Powiem wam jak przytyłem
10 kg w 2 miesiące.
Przez pare ostatnich lat ćwiczyłem sobie, troche po amatorsku.
Myślałm, że nie trzymając diety mimo wszystko z lekko zmniejszonym tempem nabiore masy mięśniowej. To był BŁĄD!
DIETA to podstawa!
Zawsze wyglądałem jak jakieś dziecko, które uciekło z oświęcimia. Nic w tym dziwnego, bo przy wzroście 185cm ważyłem 70kg!
Od pewnego czasu zacząłem kombinować i postanowiłem jeść posiłek co 1,5 do 2H. Wszyscy kulturyści polecają co 2,5h.
Jeden posiłek to mogły być jakieś 4 kanapeczki z serkiem, bądź wędliną + cherbata + plasterek pomidora na kanapke. Albo jakiś obiad, który mama przygotowała, albo jakiś gainer z mlekiem, albo zupa mleczna, albo porcja jajecznicy z chlebem. Trzeba kombinować, a jedynie pamiętać, żeby w każdym posiłku była porcja białka.
Aha, i jeszcze przed snem porcja twarogu na katabolizm.
Przez te dwa miesiące nie złamałem zasady z częstotliwością jedzenia posiłków ani razuu... no może z dwa
Po dwóch miesiącach takiego jedzenia, przytyłem ponad 10kg!
To więcej niż podczas moiej całej przygody z pakowaniem!
SZOK! Z bicepsa o wielkości 32cm powstał 36 centymetrowy :p
Sekretem tego wszytkiego jest regularność posiłków! Kiedyś myślałem, że trzeba poprostu jesć dużo. Więc jadłem na jedym posiedzeniu przeogromne ilośc żarcia a potem przerwe 5 godzinną, i następny posiłek! To ogromny błąd! Trzeba jeść poprostu regularnie, a nie dużo :)
Wadą tego systemu jest to, że nie przybierasz tylko masy mięśniowej, lecz też tłuszcz. Akurat w moim przypadku tłuszcz mniee też rajcuje ;P
Kolejnym minusem jest to, że przez czas trwania cyklu będziesz chodził do kibla "na posiedzenie" conajmniej 3 razy dziennie! To nie żart! Po cyklu wszystko wraca do normy.
Następny minus to taki, że będziesz musiał trzymać diete nawet po cyklu, już nie na gainerze, i tak ścisłą ale mimo wszystko diete.
Ja odrzuciłem diete i w ciągu 1 miesiąca schudłem ok 3kg! Mam nadzieje, że to był tłuszcz. Ale mimo wszystko schudłem. Troche mnie to zdenerwowało. Kiedy sie zorientowałem zacząłem znowu ją trzymać, ale nie tak ostro jak na początku i jak narazie waga się utrzymuje.
Ostatnim minusem jest to, że sporo ciuchów będzie na ciebie za małe... albo przynajmniej obcisłe.
Ja ostatnio w czasie sesji podarłem garnitur! Więc trzeba z tym uważać ;P
A co do treningów, to ćwiczyłem 1 raz dziennie, wszystkie partie mięśni, na jedym treningu. Trening trwał 1:15. ALe jak się okazało trening nie jest tak ważny jak sama dieta!
Po tych dwóch miesiącach do mnie ludzie: Ale ty paker jesteś
Ale sie zmieniłeś ;P
Podobno dwie dziewczyny wygoniły swoich chłopaków do siłowni jak mnie zobaczyło
Dobra... starczy tych przechwałek
No także, w razie jakiś pytań można pisać
Zmieniony przez - Wenzon w dniu 2008-07-03 19:50:12