Po przeczytaniu tego tekstu oczekuje odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy zdecydować się na doping.
2.Jeżeli tak to, w formie jakich środków.
Moje oczekiwania to zdobycie od 4 do 8 kg masy mięśniowej.
Moje wady:
-praca o różnych porach i aktywny tryb życia
-stosunkowo mało snu do 6 godzin
-ograniczenia treningowe do 5 treningów na 2 tygodnie
Moje zalety:
-systematyczność treningów
-dobre możliwości finansowe
-wiek 34lata
-brak przeciwwskazań zdrowotnych.
Przy odpowiedzi proszę brać pod uwagę, ze priorytetem jest zdrowie i jeżeli się zdecyduję to tylko na środki najbezpieczniejsze i tylko w postaci tabletek.
Zacznę od tego, że trenuję od 13 miesięcy. Ze względu na bardzo aktywny tryb życia i wiele obowiązków mogę trenować mniej więcej, co trzeci dzień, daje to 5 treningów okresie 2 tygodni. Trenuję w domu mam własną siłownię. Na dojazdy do siłowni po prostu nie ma czasu. Ma 34 lata i żadnych kłopotów ze zdrowiem.
Cały problem polega na tym, że mam ogromne problemy ze zdobyciem masy. Przy wzroście 174 ważę 71 kg. Gdy zaczynałem ćwiczyć ważyłem 69kg. W czasie tego roku przeszedłem dwa cykle kreatyny pierwszy po 6miesiącach(Multipower) drugi po 10 miesiącach(Trec Nutrition). Pierwszy przyniósł tylko wzrost siły drugi w czasie urlopu miesięcznego i dobrego wypoczynku dał 2 kg. Dieta jest w miarę stabilna i poprawna staram się równomiernie spożywać posiłki wspomagam dietę odżywkami białkowymi oraz stosuje Amino anatol PQ i Perfect Amino firmy Hi Tech. Na niewiele się to zdaje, ponieważ mój organizm zawsze był odporny na wszelkie przyrosty, zawsze należałem do słabych i wątłych. Gdy zaczynałem wyciskałem 50kg teraz po 13 miesiącach wyciskam 85kg.
Nie oczekuję podpowiedzi typu więcej odpoczywaj i bardziej przykładaj się do treningów lub zmień tryb życia. Wszystko, co można było zrobić w celu poprawy warunków do przyrostu masy zostało zrobione. Nie mogę przecież przestać pracować lub zaniedbać dom i rodzinę.
Cały mój problem polega na tym, czy można bezpiecznie zdobyć te parę kilo masy a jeżeli tak to przy pomocy jakich środków.
Po przeczytaniu waszych odpowiedzi zadecyduję, co robić. Być może rozsądniejsze było by dalsze zmaganie się z własnym organizmem i dalszy trening na sucho. Może macie jakieś inne rozwiązanie. Z góry dziękuję za odpowiedzi oczywiście sogi się posypią. Pozdrawiam
PS. Korzystam zmodemu, więc nie jestem cały czas w sieci aby móc natychmiast odpowiedzieć na ewentualne zapytania.
Mirosław
Mirosław