SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Pare słów o Iraku

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 31026

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 681 Napisanych postów 6780 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 66873
Na terenie bazy Echo był kościół katolicki ,meczet i kaplica prawosławna .Żaden z duchownych nie opuszczał bazy.
Jeśli chodzi o podejście irakijczyków to gorzej jak mówiłeś że w nic nie wierzysz niż to że jesteś katolikiem dla nich Chrystus był jednym z proroków

A co do opieki medycznej to przyłazili z najdrobniejszym problemem u nich dostęp do służby zdrowia był ciężki a szpitale przepełnione czasem wystarczyło dać in byle jaką tabletke nawet tic-taca

Zmieniony przez - żeleś w dniu 2008-05-30 09:03:47

..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."


doradca C/S ze wskazaniem na combat

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 681 Napisanych postów 6780 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 66873


Na zdjęci kultowy MP-5 kalibru 9mm z celownikiem kolimatorowym latarką podwójnym magazynkiem i paskiem trzypunktowym ...
w Iraku takiego nie miałem

..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."


doradca C/S ze wskazaniem na combat

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 10498 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47531
Cześć..

Obserwuję sobie temat z krzaków(czyt, z ukrycia)...

Żeleś(chyba nie przekręciłem), swojego stopnia rozumiem nie możesz zdradzić, choć chciałbym wiedzieć, to napisz może jaki masz staż jako zawodowy, jeśli to nie problem.

Drobne pytanie ode mnie:
Jechałeś z własnej inicjatywy, czy z rozkazu? Jeśli nie odpowiesz - rozumiem.

Pozdrowienia z Lublińca
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 681 Napisanych postów 6780 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 66873
Jechałem jak wszyscy na własne życzenie
Jestem podoficerem i biorę pierwsze już pierwsze "dziadkowe" za 5 lat wysługi

..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."


doradca C/S ze wskazaniem na combat

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 10498 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47531
Jechałem jak wszyscy na własne życzenie

Niestety nie wszyscy mieli takie szczęście. Od nas chłopaki jechali na rozkaz, a później( po powrocie ) nie każdy znosił presję i się stoczył. Sorry, że to napisze, ale - choć widzę że jesteś tu autorytetem - nie mogę się powstrzymać: Mam wrażenie że również sam w małym stopniu koloryzujesz(czyt. pomijasz pewne ważne wg mnie fakty) obraz Iraku. Nie wiem jak tam jest, ale wiem jak się po Iraku zmieniają ludzie...

Nie zarzucam Ci, że prowadzisz tu jakąś propagandę - absolutnie, po prostu znam parę przykrych przypadków...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 681 Napisanych postów 6780 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 66873
W Iraku było kilka zmian ja byłem na IX i opisuje to jak ja to widziałem z mojego punktu widzenia.
Koleś z logistyki opisał by to inaczej inaczej sztabowiec.
Często siedziałem u chłopaków z Lublińca "na kawie" razem graliśmy w noge i ćwiczyliśmy na siłce żaden z chłopaków nie był pierwszy raz ani z przymusu.
Sytuacja na każdej zmianie jest inna i u kogoś kto był na na V w np. łączności może mówić ze w Iraku jest "hajlive" natomiast ktoś z manewrówki podczas powstania AL-Sadra będzie mówił o prawdziwej wojnie i jeden i drugi będą mieli racje.
Jeśli chodzi o mnie to jak by była możliwość to bym z przyjemnością pojechał do afganistanu się wybieram w przyszłym roku(wybrał bym Liban lub Kosowo ale w Afganie najwięcej płacą).

Jeśli chodzi o JW w Lublińcu przechodziłem tam egzaminy zbiegło się to w czasie z wprowadzaniem nowej ustawy pragmatycznej i niestety kwity a nie umiejętności zadecydowały o mojej dalszej służbie.
Odbiegłem od tematu amm kumpla był na I zmianie i po powrocie chodził do psychologa unikał strzelań i poligonów wszyscy myśleli że ściemnia po % od emerytury ale u niego naprawde jakieś zmiany w psychice zaszły

Ja przedsatwiam wszystko z mojego punktu i moje odczucia jak masz pytania to w miare możliwości postaram się odpowiedzieć zapraszam do konstruktywnej dyskusji

..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."


doradca C/S ze wskazaniem na combat

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Mam zdanie podobne do Żelesia.Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia,poza tym różni ludzie mają różne osobowości i różną podatność na stres.To co jednego lekko wytrąci z równowagi i wróci do wcześniejszego stanu psychicznego ,u innej osoby może objawić się długotrwałym lękiem,a długotrwały lęk może być przyczyną schorzeń psychicznych.W sytacji w jakiej jest się na "misji pokojowej" rola jaką się pełni ma duży wpływ na psychikę.Bo co powie pisarz który prawie nigdy nie wyjechał z bazy???Jemu na pewno śmierć nie zaglądała w oczy.Inaczej z chłopakami jeżdżącymi w patrolach i konwojach.Można mieć lęki,wiedząc,że wcześniej były ataki na patrole i konwoje i że człowiek,którego znamy został ranny,czy zginął.Istnieje taki mechanizm obronny,jak mechanizm wyparcia i następuje podświadome minimalizowanie zagrożenia,podobnie jest z werbalną stroną,gdy ktoś zapyta się żołnierza jak było w Iraku,czy w Afganistanie.Lepiej czasem mówić o takich rzeczach olewająco i robić sobie czasem z nich jaja,niż brać mocno do łba,a potem ten łeb od brania byt zpoważnego + ukrytych lęków zaczyna szwankować czasem mniej,czasem bardziej.Niektórym ten lęk już zostaje na zawsze.Urojony,bo już w bezpiecznym świecie,ale jest.Takie jest moje zdanie.

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 10498 Wiek 36 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47531
zapraszam do konstruktywnej dyskusji ...nie inaczej.

Z tego co się orientuję to ludzie od nas z 1psk jechali na rozkaz, ale głowy nie daję, bo nie pracuję tam. Wzoruje się na niejednokrotnie odbytych rozmowach z różnymi ludźmi. Jest taka opcja jak "zastępstwo", jeśli znajdziesz kogoś na swoje miejsce, to nie ma najmniejszego problemu. Dużo osób chciało jechać, ale nie mogło ze względu na "zły" stan zdrowia - też byli tacy.

Szkoda mi niektórych żołnierzy i ich rodzin. Nie chce tu za bardzo wnikać w szczegóły,ale było u nas kilka przypadków podobnych do tego jaki wymieniłeś z twoim kumplem.

Przykra sytuacja jest też w momencie jak któryś żołnierz zostaje rany i jest później niezdolny do dalszej służby, bądź ginie(nie daj Boże jednego ani drugiego przypadku), jest wtedy traktowany - powiedziałbym - nie zbyt dobrze. Renty dla takich ofiar nie są o dziwo zbyt wysokie - to też jest przykre jak wojsko traktuje "bohaterów".

Słaby, rozumiem i również się z tym zgadzam, ale każdy jest do złamania, w zależności od tego na co jest narażony i jak długo. Na jednego potrzeba "godzinę" na drugiego wystarczy "15 min".

Uważam, że po przyjeździe każdy wojskowy, który brał "czynny" udział w potyczkach, powinien być poddawany kolejny raz psychotestom.

Zmieniony przez - Rafał_B w dniu 2008-05-31 18:49:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 681 Napisanych postów 6780 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 66873
Tego samego dnia co wylądowliśmy w Krakowie byliśmy u lekarzy (6 o ile dobrze pamiętam) i nie puścili nikogo do domu bez rozmowy z psychologiem (rozmowa wypełnianie ankiet rozmowa i tak 1.5h)

Kumpel powiedział żonie że jak nie pojedzie to go zwolnią bo inaczej by go nie puściła czasami ludzie oszukują rodziny w ten sposób

..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."


doradca C/S ze wskazaniem na combat

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1579
w Iraku jak jest każdy widzi i o co tak naprawde ta wojna jest też wiekszość ludzi wie....szkoda tylko Irakijczyków dobrze,że przynajmniej ich prtyzantka sie nie daje i systematycznie robi wpier...al amerykanskim wyzyskiwaczom
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na worku, prosze o ocene.

Następny temat

ALKOHOL

WHEY premium