IKSROJAP
Oto artykulik, który ukazał się w PS ARSENAŁ w styczniu 2008 r.
OCHRONA - SYSTEM BEZPIECZEŃSTWA - POLEMIKI SŁÓW KILKA
Po lekturze grudniowego numeru (12) Przeglądu Strzeleckiego ARSENAŁ rozdzownił się u mnie telefon. Znajomi pytali: „Czy rzeczywiście w ochronie jest tak źle ?"
„No cóż" - odpowiadałem - „Gdzieniegzie jest duże lepiej a gdzieniegzie jest jeszcze gorzej. Średnia wychodzi mniej więcej tak jak w wywiadzie z anonimowym pracownikiem ochrony."
W tym miejscu padało najczęściej pytanie: „Czy może być jeszcze gorzej ?"
Odpowiadałem: „Nie tylko może ale jest gdzieniegdzie." Dalej starałem się tłumaczyć jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy i wyjaśnić, że pomimo wszystko nie należy wszystkich wrzucać do jednego wora. I na ten właśnie temat kreślę te kilka słów.
Na wstępie podam, że od 02 stycznia 1992 r. jestem właścicielem firmy ochrony i od tamtej pory obserwuję jak branża ochrony powoli stacza się po równi pochyłej.
Czym to jest spowodowane ?
Przyczyn jest wiele ale te najważniejsze to:
1. niedopracowana ustawa o OOiM wraz z aktami wykonawczymi do niej,
2. niespójność tejże ustawy z niektórymi innymi ustawami i aktami wykonawczymi do nich,
3. dopuszczenie do funkcjonowania w dziedzinie ochrony firm posiadających status Zakładów Pracy Chronionej,
4. sytuacja, w której osoba z orzeczeniem o niepełnosprawności może posiadać licencję pracownika ochrony,
5. sytuacja, w której firmy nie posiadające statusu ZPChr muszą płacić haracz na rzecz tych z takim statusem, pomimo tego że te ostatnie wręcz wyrzynają, ceną usług, z rynku ochrony firmy nie posiadające statusu ZPChr,
6. nastawienie pracodawców na jak najszybsze „robienie" pieniędzy, bez jakichkolwiek inwestycji w firmę, a zwłaszcza w pracownika,
7. brak należytego przygotowania zawodowego samych pracodawców, którzy rekrutując się z różnych służb zapominają o tym, że komercyjna ochrona działa nieco odmiennie od służb państwowych,
8. brak doświadczenia (praktyki) u osób, które zaraz po uzyskaniu licencji pracownika ochrony fizycznej II stopnia otwierają własne firmy,
9. niefrasobliwość pracodawców i twierdzenie, że w Polsce albo się jest uczciwym albo się robi interesy,
10. nie podnoszenie przez pracodawców własnych kwalifikacji zawodowych i nie śledzenie nowinek technicznych,
11. brak strategii działania firmy,
12. brak odpowiedniej procedury naboru pracowników,
13. brak należytego przygotowania zawodowego pracowników ochrony fizycznej i zabezpieczenia technicznego,
14. garnięcie się do ochrony ludzi, dla których jest to kolejny przystanek w poszukiwaniu pracy, a nie praca z wyboru,
15. nędzne stawki nie zapewniające możliwości utrzymania siebie i rodziny,
16. brak szkoleń i kursów doskonalących zawodowo i umożliwiających dalszy rozwój pracownika,
17. nieświadomość klienta, jego poszukiwania najtańszej usługi i jego wiara w to, że jego wszystkie nieszczęścia ominą szerokim łukiem,
18. brak precyzyjnego określenia oczekiwań klienta wobec firmy ochrony i jej pracowników,
19. brak znajomości specyfiki takiej działalności gospodarczej oraz specyfiki zawodu wśród urzędników,
20. brak pozytywnego nastawianie mediów do ochrony oraz kreowanie „bohatera ostatniej akcji" przez jedną z stacji telewizyjnych.
To tylko najistotniejsze przyczyny bylejakości branży.
Rozwijając niektóre z nich, to czy można się dziwić, że jest jak jest skoro np.: urzędnik skarbowy neguje zasadność wydatków na szkolenie strzeleckie pracowników ochrony twierdząc, że wydatki te są niecelowe gdyż inne podmioty gospodarcze prowadzące taką samą działalność nie ponoszą kosztów związanych ze szkoleniem strzeleckim pracowników ?
Czy można się dziwić, skoro normalna firma ochrony musi płacić podatki, składki na ZUS, zapewnić wynagrodzenie pracownikom i opłacić składki na PFRON, z którego dotowane są ZPChr’y, a te ostatnie otrzymują zwrot podatku VAT, zwolnione są z podatków od nieruchomości, podatku od czynności prawnych, zwolnione są z płacenia składek na ZUS za pracowników, zwolnione są z płacenia podatku dochodowego od wynagrodzeń (do pierwszego progu podatkowego) oraz nie podlegają, zgodnie z art. 28 ust. 2 ustawy o rehabilitacji, kontroli PIP ?
Czy może być inaczej skoro (jak podaje raport NIK) w 90% kontrolowanych firm ochrony posiadających status ZPChr, „na stanowiskach bezpośrednio związanych z dozorem i ochroną mienia zatrudnione były osoby, co do których orzeczono całkowitą niezdolność do pracy, niepełnosprawność z powodu choroby narządów ruchu oraz takie, którym na podstawie orzeczenia przysługuje pomoc osób drugich" ?
Czy może być normalnie skoro ani jeden z kontrolowanych pracodawców (ZPChr) nie ponosił dodatkowych kosztów faktycznie związanych z przystosowaniem stanowisk pracy do stanu zdrowia i możliwości psychofizycznych osób niepełnosprawnych ?
Czy może być normalnie skoro w 2004 r. NIK wnioskuje o „rozważenie celowości podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu znowelizowania ustawy o rehabilitacji w kierunku wyeliminowania z ubiegania się o status zakładu pracy chronionej pracodawców prowadzących działalność gospodarczą w zakresie ochrony mienia i dozoru", a do dnia dzisiejszego nie zmieniło się nic w tej materii ?
Czy może być normalnie skoro w prasie co rusz można przeczytać ogłoszenie o treści: „Licencjonowanego pracownika ochrony z orzeczeniem o niepełnosprawności przyjmiemy" ?
Czy można się dziwić, że tak jest skoro niepełnosprawny pobiera świadczenia z ZUS ze względy na swą niepełnosprawność, a jednocześnie przeszedł badania na licencje pracownika ochrony fizycznej stwierdzające, że jest zdrów jak ryba ?
Czy może być normalnie skoro komuś bardzo zależy na utrzymywaniu takiej fikcji ?
Jak bardzo komuś zależy przekonali się (głuche telefony, sms - y z groźbami itp.) niektórzy z tych, którzy wyrażali swe opinie na ten temat publicznie.
Czy może być normalnie skoro pracownik na utrzymanie rodziny musi pracować w kilku firmach jednocześnie ?
Czy może być normalnie skoro niektórzy klienci (zleceniodawcy) godzą się po cichu na kradzieże dokonywane przez pracowników ochrony bo jak twierdzą: „Wiem ile płacę firmie za ochronę i ile w niej zarabia pracownik" ?
To tylko niektóre pytania cisnące się na usta.
Ale w tym marazmie, w tej całej degrengoladzie, tumiwisizmie i bylejakości widać światełka w tunelu.
Są firmy ochrony dla których zysk nie jest najważniejszy, są pracodawcy, którzy kosztem własnych dochodów starają się utrzymać jakość i profesjonalizm wykonywanych usług. Są tacy „Judymi". Na ich widok konkurencja uśmiecha się i znacząco kreśli kółko na czole.
Pora aby teraz kilka słów powiedzieć o nich. O tych, którzy pomimo wszystko dążą do profesjonalizmu, zadowolenia pracownika i klienta. Starają się realizować kiedyś tam opracowaną, a obecnie uaktualnioną strategię.
Proszę Państwa.
Niezbędna jest głęboka edukacja. Edukacja zarówno pracodawcy, pracownika jak i klienta. Wszystkie te trzy ogniwa winny zrozumieć, że bezpieczeństwo zaczyna się od opracowania strategii działania. Ochrona to nie tylko jakiś tam człowiek z napisem „OCHRONA" czy niekiedy „SECURITY" ale to zespół działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa.
Jak już wspomniałem od 1992 r. jestem właścicielem firmy ochrony. Od początku jej istnienia przyjąłem kierunek: profesjonalizacja usług. Już od momentu kiedy rozpocząłem działalność w zakresie świadczenia usług ochrony osób i mienia w formie fizycznej i technicznej ochrony osób i mienia (i na długo przed wejściem w życie ustawy o ochronie osób i mienia), kandydaci do pracy w mojej firmie musieli dostarczyć aktualną opinię lekarską i psychologiczną, o tym, że nie ma przeciwwskazań do pracy w tym zawodzie. Musieli przedłożyć zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w zakresie pełnienia służby wartowniczej z bronią oraz o odbyciu szkolenia w zakresie konwojowania wartości pieniężnych. Już wtedy pracownicy byli jednolicie umundurowani i oznakowani, a ponadto wyposażeni w identyfikatory, które ustawa wprowadziła dopiero w 1997 r. Od tamtej pory staram się o to aby zarówno pracownicy podnosili swoje kwalifikacje (bo stanie w miejscu to w zasadzie cofanie się w rozwoju) jak też samemu podnoszę ciągle swoje. Nie może tak być aby pracodawca wymagał od pracownika czegoś więcej niż to co jest w stanie zrobić sam. Dzięki temu nie mam praktycznie fluktuacji kadr. Zatrudniam ludzi na etatach i dzięki temu mogę wymagać od pracownika lojalności, zaufania i profesjonalizmu. Pracownicy mieli i mają możliwość i zarazem obowiązek podnoszenia swoich kwalifikacji. Dzięki temu dysponuję kadrą zawodowców, wśród których 31 % posiada wyższe wykształcenie i wszyscy oni pracują jako pracownicy ochrony wykonując wszystkie zadania typowe dla pracownika ochrony fizycznej. To nie są biurokraci, inspektorzy itp. To są ludzie pracujący bezpośrednio na stanowiskach związanych z ochroną. Część z nich jest w trakcie kierunkowych studiów podyplomowych. Wśród pozostałej części 60 % ma średnie wykształcenie, a tylko 9 % posiada wykształcenie zawodowe. Licencję pracownika ochrony fizycznej posiada nawet sekretarka.
Pracownicy ukończyli m. in. takie szkolenia i kursy jak:
1. szkolenie w zakresie profilaktyki antyterrorystycznej i zapobiegania incydentom terrorystycznym,
2. kurs dla kierowników ds. bezpieczeństwa imprez masowych,
3. kurs dla pracowników ochrony imprez masowych,
4. szkolenia podstawowe i specjalistyczne z zakresu ochrony osób,
5. specjalistyczne szkolenie dla pracowników ochrony osobistej w zakresie zapobiegania bioterroryzmowi
6. szkolenie specjalistyczne w zakresie ochrony VIP’a w trakcie działań wojennych
7. kurs specjalistyczny w zakresie zagrożenia systemami inwigilacji audio - video, w kontekście organizacji ochrony i bezpieczeństwa VIP’a
8. szkolenie specjalistyczne w zakresie organizacji i taktyki sekcji snajperskiej i antysnajperskiej w kontekście ochrony VIP’a
9. kurs dla płetwonurków i nurków,
10. kurs konwojowania i inkasa wartości pieniężnych,
11. kurs antyterrorystycznego prowadzenia pojazdów,
12. szkolenia w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,
13. szkolenie w zakresie rozpoznania i zabezpieczenia pirotechnicznego obiektu,
14. szkolenie w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej,
15. szkolenie w zakresie użycia broni palnej w warunkach ograniczonej widoczności lub porze nocnej,
16. szkolenie w zakresie użycia broni palnej w szykach ochronnych,
17. kurs ratownika przedmedycznego z uprawnieniami do używania automatycznego defibrylatora zewnętrznego,
18. specjalistyczne szkolenie w zakresie techniki interwencji i posługiwania się pałką wielofunkcyjną typu „TONFA" oraz pałką teleskopową zwaną potocznie „baton",
19. specjalistyczne szkolenie w zakresie ochrony fizycznej i technicznej dóbr kultury,
20. kurs projektowania, konserwacji i naprawy systemów swin i sap, telewizji dozorowej (CCTV), systemów kontroli dostępu, systemów domofonowych i videodomofonowych,
21. szkolenie tematyczne: Terroryzm - koncepcja, strategia, metody postępowania w sytuacji zagrożenia.
Opracowaliśmy własny system naboru bazujący na:
a. weryfikacji dokumentów i uprawnień kandydata (wykształcenie, służba, kursy, szkolenia, praktyka),
b. rozmowie kwalifikacyjnej,
c. egzaminie wewnętrznym w (teoretyczny i praktyczny) bez względu na to czy kandydat posiada licencję pracownika ochrony czy też nie.
Dzięki temu nikt przypadkowy w tym zawodzie w mojej firmie pracował nie będzie.
Mamy własne zespoły:
1. ochrony fizycznej obiektów,
2. konwojowania i inkasa,
3. ochrony osobistej z pełnym podziałem funkcjonalnym na sekcje:
- eskorty pieszej
- eskorty samochodowej
- rozpoznania kotrinwigilacyjnego
- rozpoznania antybombowego, chemicznego, biologicznego, radiologicznego
- rozpoznania antysnajperskiego
4. monitoringu i interwencji,
5. zabezpieczenia porządkowo - ochronnego imprez,
6. ochrony technicznej obiektów i osób,
Moja firma to nie jedyny wyjątek. Jest takich firm kilka w kraju. To właśnie właścicielom, prezesom, dyrektorom tych firm oraz ich pracownikom zależy na zmianie postrzegania pracownika ochrony.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że profesjonalista w tej branży potrafi nie tylko wydać klucze i poinformować gdzie znajduje się sekretariat ale również w sytuacji kryzysowej podejmie stosowne kroki celem minimalizacji skutków zagrożenia, udzieli pierwszej pomocy przedmedycznej powiadomi stosowne służby i będzie zarządzał sytuacją kryzysową aż do momentu przybycia odpowiednich służb ratowniczych. Profesjonalista w ochronie mało komu kojarzy się z osobą władającą co najmniej jednym językiem obcym, umiejącą posługiwać się środkami przymusu bezpośredniego, posiadającą stosowną wiedze prawną, będącą absolwentem wyższej uczelni o specjalności bezpieczeństwo narodowe, zarządzanie kryzysowe czy też zarządzanie bezpieczeństwem. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że profesjonalny pracownik ochrony to nie tępy osiłek pytający: „szefie prać ?" Tylko specjalista z uprawnieniami w zakresie, np.: pirotechnicznego zabezpieczenia obiektu czy też ochrony VIP’a w warunkach działań wojennych. Mało kto jest świadomy tego, ze profesjonalista w tej dziedzinie to dobrze wykształcony, inteligentny, kulturalny specjalista. Nie rzucający się w oczy, nie odznaczający się, żadnymi fizycznymi atrybutami. To nie typ macho, na widok którego laski ściągają majtki przez głowę. To specjalista robiący na chłodno bilans możliwych zysków i strat na długo przed podjęciem konkretnych działań.
Jak już mówiłem pracodawca powinien szkolić się równolegle ze swoimi pracownikami. Toteż ukończyłem m. in.:
1. kurs na licencje pracownika ochrony fizycznej I stopnia,
2. kurs na licencje pracownika ochrony fizycznej II stopnia,
3. międzynarodowe szkolenie służb mundurowych w taktyce i technice interwencji
4. specjalistyczne szkolenie podstawowe w zakresie ochrony osobistej
5. specjalistyczne szkolenia z zakresu ochrony VIP’a w ramach International Bodyguard Association
6. specjalistyczne szkolenie dla eskorty pieszej ochrony osobistej
7. szkolenie w zakresie rozpoznania i zabezpieczenia pirotechnicznego obiektów
8. specjalistyczne szkolenie w zakresie zapobiegania współczesnym zagrożeniom terrorystycznym
9. specjalistyczne szkolenie w zakresie organizacji grupy ochrony VIP’a
10. specjalistyczne szkolenie w zakresie ochrony VIP’a pod kątem możliwości dokonania zamachu bombowego
11. specjalistyczne szkolenie w zakresie przeciwdziałania uprowadzeniu osób dla pracowników ochrony osobistej
12. specjalistyczne szkolenie w zakresie zagrożenia systemami inwigilacji audio - video, w kontekście organizacji ochrony i bezpieczeństwa VIP’a
13. specjalistyczne szkolenie w zakresie służby konwojowej oraz znajomości posługiwania się bronią palną
14. szkolenie w zakresie przeciwdziałania technikom podsłuchowym
15. specjalistyczne szkolenie w zakresie organizacji i taktyki sekcji snajperskiej i antysnajperskiej w kontekście ochrony VIP’a
16. szkolenie z zakresu obserwacji i kontrobserwacji w czasie ochrony VIP’a
17. specjalistyczne szkolenie dla pracowników ochrony osobistej w zakresie zapobiegania bioterroryzmowi
18. kurs jazdy ofensywnej dla pracowników ochrony osobistej
19. specjalistyczne szkolenie w zakresie techniki interwencji i posługiwania się pałką wielofunkcyjną typu „TONFA"
20. specjalistyczne szkolenie w zakresie ochrony VIP’a w warunkach wysokiego ryzyka lub działań wojennych,
21. specjalistyczne szkolenie w zakresie jazdy taktycznej i ochronnej dla kierowców sekcji eskorty samochodowej VIP’a
22. specjalistyczne szkolenie w zakresie zapobiegania współczesnym zagrożeniom terrorystycznym
23. specjalistyczne szkolenie w zakresie organizacji grupy ochrony VIP’a
24. specjalistyczne szkolenie zakresie realnej samoobrony w systemie EXPLOSIVE SELF DEFENCE SYSTEM
25. szkolenie w zakresie COMBAT 56
26. specjalistyczne szkolenie w zakresie zabezpieczenia technicznymi systemami ochrony
27. specjalistyczne szkolenie w zakresie ratownictwa przedmedycznego oraz obsługi automatycznego defibrylatora zewnętrznego
28. szkolenie o tematyce: Terroryzm - koncepcja, strategia, metody postępowania w sytuacji zagrożenia,
29. szkolenie o tematyce: Terroryzm - droga ku wolności czy autozagłada ?,
30. specjalistyczne szkolenie z zakresu ochrony fizycznej dóbr i obszarów posiadających szczególną wartość kulturową oraz muzeów i innych obiektów, w których gromadzone są dobra kultury
31. szkolenie w zakresie wykonywania zadań kierownika do spraw bezpieczeństwa imprez masowych
32. kurs Bezpieczeństwa i Higieny Pracy dla Pracodawców
33. kurs BHP i p. poż. dla wyższej kadry kierowniczej
W ciągu 15 lat działalności firmy ukończyłem ponad 40 różnego rodzaju kursów i szkoleń, w tym uzyskałem uprawnienia instruktora: ju - jitsu, combat ju - jitsu, strzelectwa sportowego, bojowego i obronnego, sędziego strzelectwa sportowego klasy III oraz range officera IPSC.
Nie zarabiam kokosów ale dzięki temu zarobki pracowników nie są jałmużną co procentuje zatrudnianiem samych zapaleńców, którym się chce i nie traktują tego jako przystanek przed dalszą drogą życia.
Osobiście należę do grona tych, którym na sercu leży zarówno dobre imię firm ochrony jak i zadowolenie i bezpieczeństwo klienta. Tym bardziej, że bezpieczeństwo jednostki stanowi składową bezpieczeństwa publicznego, a to ostatnie zaś jest komponentem bezpieczeństwa narodowego.
Dewizą moją i mojej firmy jest: „Hostem esse atque inimicum hominum morumque malorum, contra defensorem hominum morumque bonorum, commoda praeterea patriae sibi prima putare" (Być wrogiem i nieprzyjacielem ludzi i obyczajów złych i na odwrót, być obrońcą ludzi i obyczajów dobrych, a nadto korzyści ojczyzny za rzecz najpierwszą uważać).
Mam nadzieję, że tym wszystkim, których łączy hasło: „Ku normalności w ochronie" uda się przetrwać i doczekać lepszych dla nas czasów. Mam też nadzieję, że to zaowocuje i będziemy mogli zbierać obfite plony.
Paweł „OTIS" Pajorski
OCHRONA - SYSTEM BEZPIECZEŃSTWA - POLEMIKI SŁÓW KILKA
Po lekturze grudniowego numeru (12) Przeglądu Strzeleckiego ARSENAŁ rozdzownił się u mnie telefon. Znajomi pytali: „Czy rzeczywiście w ochronie jest tak źle ?"
„No cóż" - odpowiadałem - „Gdzieniegzie jest duże lepiej a gdzieniegzie jest jeszcze gorzej. Średnia wychodzi mniej więcej tak jak w wywiadzie z anonimowym pracownikiem ochrony."
W tym miejscu padało najczęściej pytanie: „Czy może być jeszcze gorzej ?"
Odpowiadałem: „Nie tylko może ale jest gdzieniegdzie." Dalej starałem się tłumaczyć jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy i wyjaśnić, że pomimo wszystko nie należy wszystkich wrzucać do jednego wora. I na ten właśnie temat kreślę te kilka słów.
Na wstępie podam, że od 02 stycznia 1992 r. jestem właścicielem firmy ochrony i od tamtej pory obserwuję jak branża ochrony powoli stacza się po równi pochyłej.
Czym to jest spowodowane ?
Przyczyn jest wiele ale te najważniejsze to:
1. niedopracowana ustawa o OOiM wraz z aktami wykonawczymi do niej,
2. niespójność tejże ustawy z niektórymi innymi ustawami i aktami wykonawczymi do nich,
3. dopuszczenie do funkcjonowania w dziedzinie ochrony firm posiadających status Zakładów Pracy Chronionej,
4. sytuacja, w której osoba z orzeczeniem o niepełnosprawności może posiadać licencję pracownika ochrony,
5. sytuacja, w której firmy nie posiadające statusu ZPChr muszą płacić haracz na rzecz tych z takim statusem, pomimo tego że te ostatnie wręcz wyrzynają, ceną usług, z rynku ochrony firmy nie posiadające statusu ZPChr,
6. nastawienie pracodawców na jak najszybsze „robienie" pieniędzy, bez jakichkolwiek inwestycji w firmę, a zwłaszcza w pracownika,
7. brak należytego przygotowania zawodowego samych pracodawców, którzy rekrutując się z różnych służb zapominają o tym, że komercyjna ochrona działa nieco odmiennie od służb państwowych,
8. brak doświadczenia (praktyki) u osób, które zaraz po uzyskaniu licencji pracownika ochrony fizycznej II stopnia otwierają własne firmy,
9. niefrasobliwość pracodawców i twierdzenie, że w Polsce albo się jest uczciwym albo się robi interesy,
10. nie podnoszenie przez pracodawców własnych kwalifikacji zawodowych i nie śledzenie nowinek technicznych,
11. brak strategii działania firmy,
12. brak odpowiedniej procedury naboru pracowników,
13. brak należytego przygotowania zawodowego pracowników ochrony fizycznej i zabezpieczenia technicznego,
14. garnięcie się do ochrony ludzi, dla których jest to kolejny przystanek w poszukiwaniu pracy, a nie praca z wyboru,
15. nędzne stawki nie zapewniające możliwości utrzymania siebie i rodziny,
16. brak szkoleń i kursów doskonalących zawodowo i umożliwiających dalszy rozwój pracownika,
17. nieświadomość klienta, jego poszukiwania najtańszej usługi i jego wiara w to, że jego wszystkie nieszczęścia ominą szerokim łukiem,
18. brak precyzyjnego określenia oczekiwań klienta wobec firmy ochrony i jej pracowników,
19. brak znajomości specyfiki takiej działalności gospodarczej oraz specyfiki zawodu wśród urzędników,
20. brak pozytywnego nastawianie mediów do ochrony oraz kreowanie „bohatera ostatniej akcji" przez jedną z stacji telewizyjnych.
To tylko najistotniejsze przyczyny bylejakości branży.
Rozwijając niektóre z nich, to czy można się dziwić, że jest jak jest skoro np.: urzędnik skarbowy neguje zasadność wydatków na szkolenie strzeleckie pracowników ochrony twierdząc, że wydatki te są niecelowe gdyż inne podmioty gospodarcze prowadzące taką samą działalność nie ponoszą kosztów związanych ze szkoleniem strzeleckim pracowników ?
Czy można się dziwić, skoro normalna firma ochrony musi płacić podatki, składki na ZUS, zapewnić wynagrodzenie pracownikom i opłacić składki na PFRON, z którego dotowane są ZPChr’y, a te ostatnie otrzymują zwrot podatku VAT, zwolnione są z podatków od nieruchomości, podatku od czynności prawnych, zwolnione są z płacenia składek na ZUS za pracowników, zwolnione są z płacenia podatku dochodowego od wynagrodzeń (do pierwszego progu podatkowego) oraz nie podlegają, zgodnie z art. 28 ust. 2 ustawy o rehabilitacji, kontroli PIP ?
Czy może być inaczej skoro (jak podaje raport NIK) w 90% kontrolowanych firm ochrony posiadających status ZPChr, „na stanowiskach bezpośrednio związanych z dozorem i ochroną mienia zatrudnione były osoby, co do których orzeczono całkowitą niezdolność do pracy, niepełnosprawność z powodu choroby narządów ruchu oraz takie, którym na podstawie orzeczenia przysługuje pomoc osób drugich" ?
Czy może być normalnie skoro ani jeden z kontrolowanych pracodawców (ZPChr) nie ponosił dodatkowych kosztów faktycznie związanych z przystosowaniem stanowisk pracy do stanu zdrowia i możliwości psychofizycznych osób niepełnosprawnych ?
Czy może być normalnie skoro w 2004 r. NIK wnioskuje o „rozważenie celowości podjęcia inicjatywy ustawodawczej w celu znowelizowania ustawy o rehabilitacji w kierunku wyeliminowania z ubiegania się o status zakładu pracy chronionej pracodawców prowadzących działalność gospodarczą w zakresie ochrony mienia i dozoru", a do dnia dzisiejszego nie zmieniło się nic w tej materii ?
Czy może być normalnie skoro w prasie co rusz można przeczytać ogłoszenie o treści: „Licencjonowanego pracownika ochrony z orzeczeniem o niepełnosprawności przyjmiemy" ?
Czy można się dziwić, że tak jest skoro niepełnosprawny pobiera świadczenia z ZUS ze względy na swą niepełnosprawność, a jednocześnie przeszedł badania na licencje pracownika ochrony fizycznej stwierdzające, że jest zdrów jak ryba ?
Czy może być normalnie skoro komuś bardzo zależy na utrzymywaniu takiej fikcji ?
Jak bardzo komuś zależy przekonali się (głuche telefony, sms - y z groźbami itp.) niektórzy z tych, którzy wyrażali swe opinie na ten temat publicznie.
Czy może być normalnie skoro pracownik na utrzymanie rodziny musi pracować w kilku firmach jednocześnie ?
Czy może być normalnie skoro niektórzy klienci (zleceniodawcy) godzą się po cichu na kradzieże dokonywane przez pracowników ochrony bo jak twierdzą: „Wiem ile płacę firmie za ochronę i ile w niej zarabia pracownik" ?
To tylko niektóre pytania cisnące się na usta.
Ale w tym marazmie, w tej całej degrengoladzie, tumiwisizmie i bylejakości widać światełka w tunelu.
Są firmy ochrony dla których zysk nie jest najważniejszy, są pracodawcy, którzy kosztem własnych dochodów starają się utrzymać jakość i profesjonalizm wykonywanych usług. Są tacy „Judymi". Na ich widok konkurencja uśmiecha się i znacząco kreśli kółko na czole.
Pora aby teraz kilka słów powiedzieć o nich. O tych, którzy pomimo wszystko dążą do profesjonalizmu, zadowolenia pracownika i klienta. Starają się realizować kiedyś tam opracowaną, a obecnie uaktualnioną strategię.
Proszę Państwa.
Niezbędna jest głęboka edukacja. Edukacja zarówno pracodawcy, pracownika jak i klienta. Wszystkie te trzy ogniwa winny zrozumieć, że bezpieczeństwo zaczyna się od opracowania strategii działania. Ochrona to nie tylko jakiś tam człowiek z napisem „OCHRONA" czy niekiedy „SECURITY" ale to zespół działań zmierzających do zapewnienia bezpieczeństwa.
Jak już wspomniałem od 1992 r. jestem właścicielem firmy ochrony. Od początku jej istnienia przyjąłem kierunek: profesjonalizacja usług. Już od momentu kiedy rozpocząłem działalność w zakresie świadczenia usług ochrony osób i mienia w formie fizycznej i technicznej ochrony osób i mienia (i na długo przed wejściem w życie ustawy o ochronie osób i mienia), kandydaci do pracy w mojej firmie musieli dostarczyć aktualną opinię lekarską i psychologiczną, o tym, że nie ma przeciwwskazań do pracy w tym zawodzie. Musieli przedłożyć zaświadczenie o ukończeniu szkolenia w zakresie pełnienia służby wartowniczej z bronią oraz o odbyciu szkolenia w zakresie konwojowania wartości pieniężnych. Już wtedy pracownicy byli jednolicie umundurowani i oznakowani, a ponadto wyposażeni w identyfikatory, które ustawa wprowadziła dopiero w 1997 r. Od tamtej pory staram się o to aby zarówno pracownicy podnosili swoje kwalifikacje (bo stanie w miejscu to w zasadzie cofanie się w rozwoju) jak też samemu podnoszę ciągle swoje. Nie może tak być aby pracodawca wymagał od pracownika czegoś więcej niż to co jest w stanie zrobić sam. Dzięki temu nie mam praktycznie fluktuacji kadr. Zatrudniam ludzi na etatach i dzięki temu mogę wymagać od pracownika lojalności, zaufania i profesjonalizmu. Pracownicy mieli i mają możliwość i zarazem obowiązek podnoszenia swoich kwalifikacji. Dzięki temu dysponuję kadrą zawodowców, wśród których 31 % posiada wyższe wykształcenie i wszyscy oni pracują jako pracownicy ochrony wykonując wszystkie zadania typowe dla pracownika ochrony fizycznej. To nie są biurokraci, inspektorzy itp. To są ludzie pracujący bezpośrednio na stanowiskach związanych z ochroną. Część z nich jest w trakcie kierunkowych studiów podyplomowych. Wśród pozostałej części 60 % ma średnie wykształcenie, a tylko 9 % posiada wykształcenie zawodowe. Licencję pracownika ochrony fizycznej posiada nawet sekretarka.
Pracownicy ukończyli m. in. takie szkolenia i kursy jak:
1. szkolenie w zakresie profilaktyki antyterrorystycznej i zapobiegania incydentom terrorystycznym,
2. kurs dla kierowników ds. bezpieczeństwa imprez masowych,
3. kurs dla pracowników ochrony imprez masowych,
4. szkolenia podstawowe i specjalistyczne z zakresu ochrony osób,
5. specjalistyczne szkolenie dla pracowników ochrony osobistej w zakresie zapobiegania bioterroryzmowi
6. szkolenie specjalistyczne w zakresie ochrony VIP’a w trakcie działań wojennych
7. kurs specjalistyczny w zakresie zagrożenia systemami inwigilacji audio - video, w kontekście organizacji ochrony i bezpieczeństwa VIP’a
8. szkolenie specjalistyczne w zakresie organizacji i taktyki sekcji snajperskiej i antysnajperskiej w kontekście ochrony VIP’a
9. kurs dla płetwonurków i nurków,
10. kurs konwojowania i inkasa wartości pieniężnych,
11. kurs antyterrorystycznego prowadzenia pojazdów,
12. szkolenia w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy,
13. szkolenie w zakresie rozpoznania i zabezpieczenia pirotechnicznego obiektu,
14. szkolenie w zakresie pierwszej pomocy przedmedycznej,
15. szkolenie w zakresie użycia broni palnej w warunkach ograniczonej widoczności lub porze nocnej,
16. szkolenie w zakresie użycia broni palnej w szykach ochronnych,
17. kurs ratownika przedmedycznego z uprawnieniami do używania automatycznego defibrylatora zewnętrznego,
18. specjalistyczne szkolenie w zakresie techniki interwencji i posługiwania się pałką wielofunkcyjną typu „TONFA" oraz pałką teleskopową zwaną potocznie „baton",
19. specjalistyczne szkolenie w zakresie ochrony fizycznej i technicznej dóbr kultury,
20. kurs projektowania, konserwacji i naprawy systemów swin i sap, telewizji dozorowej (CCTV), systemów kontroli dostępu, systemów domofonowych i videodomofonowych,
21. szkolenie tematyczne: Terroryzm - koncepcja, strategia, metody postępowania w sytuacji zagrożenia.
Opracowaliśmy własny system naboru bazujący na:
a. weryfikacji dokumentów i uprawnień kandydata (wykształcenie, służba, kursy, szkolenia, praktyka),
b. rozmowie kwalifikacyjnej,
c. egzaminie wewnętrznym w (teoretyczny i praktyczny) bez względu na to czy kandydat posiada licencję pracownika ochrony czy też nie.
Dzięki temu nikt przypadkowy w tym zawodzie w mojej firmie pracował nie będzie.
Mamy własne zespoły:
1. ochrony fizycznej obiektów,
2. konwojowania i inkasa,
3. ochrony osobistej z pełnym podziałem funkcjonalnym na sekcje:
- eskorty pieszej
- eskorty samochodowej
- rozpoznania kotrinwigilacyjnego
- rozpoznania antybombowego, chemicznego, biologicznego, radiologicznego
- rozpoznania antysnajperskiego
4. monitoringu i interwencji,
5. zabezpieczenia porządkowo - ochronnego imprez,
6. ochrony technicznej obiektów i osób,
Moja firma to nie jedyny wyjątek. Jest takich firm kilka w kraju. To właśnie właścicielom, prezesom, dyrektorom tych firm oraz ich pracownikom zależy na zmianie postrzegania pracownika ochrony.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że profesjonalista w tej branży potrafi nie tylko wydać klucze i poinformować gdzie znajduje się sekretariat ale również w sytuacji kryzysowej podejmie stosowne kroki celem minimalizacji skutków zagrożenia, udzieli pierwszej pomocy przedmedycznej powiadomi stosowne służby i będzie zarządzał sytuacją kryzysową aż do momentu przybycia odpowiednich służb ratowniczych. Profesjonalista w ochronie mało komu kojarzy się z osobą władającą co najmniej jednym językiem obcym, umiejącą posługiwać się środkami przymusu bezpośredniego, posiadającą stosowną wiedze prawną, będącą absolwentem wyższej uczelni o specjalności bezpieczeństwo narodowe, zarządzanie kryzysowe czy też zarządzanie bezpieczeństwem. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że profesjonalny pracownik ochrony to nie tępy osiłek pytający: „szefie prać ?" Tylko specjalista z uprawnieniami w zakresie, np.: pirotechnicznego zabezpieczenia obiektu czy też ochrony VIP’a w warunkach działań wojennych. Mało kto jest świadomy tego, ze profesjonalista w tej dziedzinie to dobrze wykształcony, inteligentny, kulturalny specjalista. Nie rzucający się w oczy, nie odznaczający się, żadnymi fizycznymi atrybutami. To nie typ macho, na widok którego laski ściągają majtki przez głowę. To specjalista robiący na chłodno bilans możliwych zysków i strat na długo przed podjęciem konkretnych działań.
Jak już mówiłem pracodawca powinien szkolić się równolegle ze swoimi pracownikami. Toteż ukończyłem m. in.:
1. kurs na licencje pracownika ochrony fizycznej I stopnia,
2. kurs na licencje pracownika ochrony fizycznej II stopnia,
3. międzynarodowe szkolenie służb mundurowych w taktyce i technice interwencji
4. specjalistyczne szkolenie podstawowe w zakresie ochrony osobistej
5. specjalistyczne szkolenia z zakresu ochrony VIP’a w ramach International Bodyguard Association
6. specjalistyczne szkolenie dla eskorty pieszej ochrony osobistej
7. szkolenie w zakresie rozpoznania i zabezpieczenia pirotechnicznego obiektów
8. specjalistyczne szkolenie w zakresie zapobiegania współczesnym zagrożeniom terrorystycznym
9. specjalistyczne szkolenie w zakresie organizacji grupy ochrony VIP’a
10. specjalistyczne szkolenie w zakresie ochrony VIP’a pod kątem możliwości dokonania zamachu bombowego
11. specjalistyczne szkolenie w zakresie przeciwdziałania uprowadzeniu osób dla pracowników ochrony osobistej
12. specjalistyczne szkolenie w zakresie zagrożenia systemami inwigilacji audio - video, w kontekście organizacji ochrony i bezpieczeństwa VIP’a
13. specjalistyczne szkolenie w zakresie służby konwojowej oraz znajomości posługiwania się bronią palną
14. szkolenie w zakresie przeciwdziałania technikom podsłuchowym
15. specjalistyczne szkolenie w zakresie organizacji i taktyki sekcji snajperskiej i antysnajperskiej w kontekście ochrony VIP’a
16. szkolenie z zakresu obserwacji i kontrobserwacji w czasie ochrony VIP’a
17. specjalistyczne szkolenie dla pracowników ochrony osobistej w zakresie zapobiegania bioterroryzmowi
18. kurs jazdy ofensywnej dla pracowników ochrony osobistej
19. specjalistyczne szkolenie w zakresie techniki interwencji i posługiwania się pałką wielofunkcyjną typu „TONFA"
20. specjalistyczne szkolenie w zakresie ochrony VIP’a w warunkach wysokiego ryzyka lub działań wojennych,
21. specjalistyczne szkolenie w zakresie jazdy taktycznej i ochronnej dla kierowców sekcji eskorty samochodowej VIP’a
22. specjalistyczne szkolenie w zakresie zapobiegania współczesnym zagrożeniom terrorystycznym
23. specjalistyczne szkolenie w zakresie organizacji grupy ochrony VIP’a
24. specjalistyczne szkolenie zakresie realnej samoobrony w systemie EXPLOSIVE SELF DEFENCE SYSTEM
25. szkolenie w zakresie COMBAT 56
26. specjalistyczne szkolenie w zakresie zabezpieczenia technicznymi systemami ochrony
27. specjalistyczne szkolenie w zakresie ratownictwa przedmedycznego oraz obsługi automatycznego defibrylatora zewnętrznego
28. szkolenie o tematyce: Terroryzm - koncepcja, strategia, metody postępowania w sytuacji zagrożenia,
29. szkolenie o tematyce: Terroryzm - droga ku wolności czy autozagłada ?,
30. specjalistyczne szkolenie z zakresu ochrony fizycznej dóbr i obszarów posiadających szczególną wartość kulturową oraz muzeów i innych obiektów, w których gromadzone są dobra kultury
31. szkolenie w zakresie wykonywania zadań kierownika do spraw bezpieczeństwa imprez masowych
32. kurs Bezpieczeństwa i Higieny Pracy dla Pracodawców
33. kurs BHP i p. poż. dla wyższej kadry kierowniczej
W ciągu 15 lat działalności firmy ukończyłem ponad 40 różnego rodzaju kursów i szkoleń, w tym uzyskałem uprawnienia instruktora: ju - jitsu, combat ju - jitsu, strzelectwa sportowego, bojowego i obronnego, sędziego strzelectwa sportowego klasy III oraz range officera IPSC.
Nie zarabiam kokosów ale dzięki temu zarobki pracowników nie są jałmużną co procentuje zatrudnianiem samych zapaleńców, którym się chce i nie traktują tego jako przystanek przed dalszą drogą życia.
Osobiście należę do grona tych, którym na sercu leży zarówno dobre imię firm ochrony jak i zadowolenie i bezpieczeństwo klienta. Tym bardziej, że bezpieczeństwo jednostki stanowi składową bezpieczeństwa publicznego, a to ostatnie zaś jest komponentem bezpieczeństwa narodowego.
Dewizą moją i mojej firmy jest: „Hostem esse atque inimicum hominum morumque malorum, contra defensorem hominum morumque bonorum, commoda praeterea patriae sibi prima putare" (Być wrogiem i nieprzyjacielem ludzi i obyczajów złych i na odwrót, być obrońcą ludzi i obyczajów dobrych, a nadto korzyści ojczyzny za rzecz najpierwszą uważać).
Mam nadzieję, że tym wszystkim, których łączy hasło: „Ku normalności w ochronie" uda się przetrwać i doczekać lepszych dla nas czasów. Mam też nadzieję, że to zaowocuje i będziemy mogli zbierać obfite plony.
Paweł „OTIS" Pajorski
Przystoi aby Ojczyzna droższa nam była niz my sami sobie.
Krzysztof Piekarz
słaby 56
x-ray
Pozdro.
