anijaa/Dziennik/ ja wam pokaże!!!!

obliques, chciałem sprawdzić, czy coś do mnie napisałaś...

na regenerację będę miał czas na emeryturze

anijaa moze wazysz sie w roznych porach dnia i wyniki sa mylne
jak bedziesz sie starac to schudniesz (ale i tak zle nie jest)
pozdro

Zmieniony przez - izio1 w dniu 2008-05-31 13:26:54

Zmieniony przez - izio1 w dniu 2008-05-31 13:27:07

Zmieniony przez - izio1 w dniu 2008-05-31 13:27:41

rób tak zawsze waż się z rana jak wstaniesz na czczo ;] a jak po tygodniu nie będzie różnicy to obetnij 300-400 kcal

Perezjusz, zanim zaproponujesz obcinanie kalorii zobacz jak i ile ktos je, bo o obcinaniu w wypadku anijii nie ma co mowic

no dobra ale jak efektów nie będzie to ? jednak chyba bedzie trzeba zciąć ;]

waże się zawsze rano.... na czczo
hmmm, no cóż, jade dalej

a teraz coś z seri: mam pytanie

czy jeżeli dzis mam tylko spinning plus brzuchy to traktuje to jako dzien bez treningu i mam obciac wegle?
bo szama była taka:
I (przedtreningowy): 2 wafle ryzowe (20g) 60g twarogu i 50g kury 10g orzechów włoskich papryka
II (potreningowy): 2 wafle ryżowe 100g kury, warzywa i 10g wloskich

i teraz do konca dnia juz lepiej wegli nie jeść tak??

ah i nie obcinajmy kcal bo ja i tak ost caly czas mega głodna chodze, hehe, moj organizm juz sam wie kiedy 3h minelo i krzyczy, ze jesc :)

Zmieniony przez - anijaa w dniu 2008-05-31 14:41:37

pij dużo wody niech będzie cały czas przy tobie , a i przy okazji zabija głód ;] ja np. też mam nieżle obciętą diete i zaniedługo będę ją docinał ale głodu jakoś nie czuje a kiedys jak jadłem dużo i byle co co 2-3 godz. głos wewnętrzny JEŚĆ zapraszam na mój dziennik ;]

przegladałam dziennik, no widze, ze jak sie chce to mozna... jest coraz lepiej

co do tego głodu to od dawna nie jem byle czego, no chyba, ze owoce można zaliczyc do tej grupy (których, juz nie jem :((( ), wiec jest to bardziej, przestawienie sie org, ze jesz mało a czesto i ze co te 3h bedzie szama

Jak nie ma efektow, to sie przeglada diete, bo jest duzo bledow do poprawienia, robi roszady weglowodanowe itp, a obcinanie przy tej ilosci traci sens
Anija a jaka ty wlasciwie zasade stosujesz Low Carb? bo trudno polapac sie.
te wafle ryzowe to porazka tak na marginesie. Po treningu nie dajemy tluszczy wiec orzechy wywal, wafle od biedy tu moga byc




a i mialam poprzyczepiac sie do tej diety
I: 40g owsianych 1 jako łyżka oliwy z oliwek, pół szkl mleka sojowego
II: jajecznica (1 jajko 1 białko), kromka żytniego, pomidor
III: 30g pęczaku, 70g piersi z kurczaka, warzywa (sałata, papryka) łyżka oliwy z oliwek
TRENING
IV: 3 wafle ryżowe, 70g piersi z kurczaka
V: tunczyk 80g plus warzywo

oceniam to co widze pod wzgledem zasad zbilansowanej, bo wegle jesz
adI. nie ma bialaka
ad2 brak bialka wystarczajacej ilosci, za duzo tluszczy
ad4 piersi co najmniej 120g potrzebujesz, daj warzywa
ad 5 znow za malo piersi
ad6. znow malo bialka, wegle sie tez przydadza
Twoja dieta zawiera za duzo wegli w porownaniu z bialkiem, wegle staraj sie pelnoziarniste, oprocz potreningowego, za malo kalorii spowolnilas metabolizm, Generalnie jak dodasz odpowiednia ilosc bialak do posilkow, wegle pelnoziarniste do ostatniego, to powinno wyjsc juz dobrze
Dodaj bialko, dbaj by miec 3 lyzki olejow, orzechow, czy innego ekwiwalentu zdrowego tluszczu dziennie

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-05-31 15:52:40

podsumowanie:

I (przedtreningowy): 2 wafle ryzowe (20g) 60g twarogu i 50g kury 10g orzechów włoskich papryka
II (potreningowy): 2 wafle ryżowe 100g kury, warzywa i 10g wloskich
III: 120g kury, 10g włoskich warzywa
IV: 30g pęczaku, 120g tuńczyka, warzywa


od jutra nie będę trenowała, wyjeżdżam we wtorek, dziś skończył mi sie karnet na siłownie, mogę pójść pobiegać :P
i czy mam jeść mniej kcal w związku z tym?

poza tym dziś mój kolega zauważył, ze jakaś dziwna jestem, ja sama zresztą tak sie czuje, jakoś brak we mnie energii, tez tak macie? czy tylko sobie jakieś bzdury wmawiam?
właśnie ostatnimi czasy na maxa skoncentrowałam sie na tej diecie (która zresztą nie daje wielkich rezultatów) i na treningu i chyba muszę sie do tego reżimu przyzwyczaić, najgorsze,że cały czas błądzę...