grube udka i tluszcz na brzuchu... prosze ocenic czy dobrze mysle

obliques podziwiam, Twoje cialo....
naprawde dwojka dzieci i takie miesnie:D super....
moze mi kiedys tez sie uda cos zdzialac z moim cialem.....

z tego co WY mi mowicie, to z takim podejsciem jestem skazana na grubianstwo....:(

Otreby ok ale jaki jest sens, ty masz jesc produkty pelnoziarniste i tam masz juz wystarczjaco blonnika. Mleko to tez jest cukier prosty - laktoza, na diecie niezbyt pozadane. Albo trzymasz sie zasad diety stosowanej przez sportowcow by zejsc do niskich poziomow tluszczu, albo nie jest to zbilansowana, czyli mieszasz, co nie da koniecznie tych efektow co oczekujesz.
Bilans na poczatek dla ktorego masz ulozyc diete to 150g bialka/150g wegli i 33 g tluszczu

Nie martw sie, w sumie nie jest przeciez zle, troszke sie zatniesz i pomeczysz dojdziesz do odpowiedniej figury a pozniej nabierzesz odruchu zbilansowania i uwazania. Bedziesz wiedziala ile mozesz jesc i czego generalnie unikac, a normalnie jedzac nie bedziesz tyc. Przy odpowiedniej porcji ruchu dieta na poziomie 2000kcal jest dieta ktora wystarcza by jesc fajnie i smacznie i nie tyc.

Zmieniony przez - obliques w dniu 2008-05-28 14:09:23

:) postaram sie jakos to poukladac... i bede walczyc dalej...
p.s bylam dzisiaj u lekarza, pytalam o meridie... powiedziala mi, ze to nie dla mnie... bo to sie daje otylym, ktorzy nie moga powtrzymac sie od jedzenia.. a jak ja jem malo to meridia mi nie pomoze... wrecz moze zaszkodzic

jeszcz jedno...
czy znacie ksiazke PLAN WYPŁUKIWANIA TŁUSZCZU....
wczoraj byla znajoma u mnie... jest bardzo gruba....
ok 120 kg...
od dwoch miesiecy stosuje sie do zasad opisanych w tej diecie... i schudla 14 kg.... jest bardzo zadowolona... bo mowi, ze zmiana w zasadzie sposobu zycia za pomoca tej ksiazki sprawila, ze Ona czuje sie lepije, zdrowiej a do tego chudnie...

No wiesz jak ktos wazy 120kg to sama zmiana sposobu jedzenie na zdrowy powoduje chudniecie, pozniej juz nie jest z gorki

no wiem wiem...
Moja siostra cioteczna, zawsze byla szczupla jakis 178cm, 65 wagi....
potem przeszla na Montiniaka.... schudla chyba do jakies 60kg, potem zaszla w ciaze, przytyla rzecz jasna ale niewiele... po ciazy, lecac caly czas na montiniaku... znowu schudla... i stala sie bardziej chuda niz wczesniej.....(moze az za chuda)

nigdy nie uprawiala sportow... tylko przejscie wlasnie na inna stala diete

No wiesz moja kolezanka bez zmian diety po ciazy wychudla, po drugiej jeszcze bardziej, juz teraz wyglada jakby sie zasuszyla bo dzeici ja "zjadaja", przypadki chodza po ludzich, ale wcale to nie jest zdrowe.
Dywagowanie co sie komu przytrafilo i z jakiego powodu nie ma sensu, kazdy czlowiek jest inny i na prawde czesto nie wiadomo co na niego rzeczywiscie podzialalo. Ty musisz zadbc o siebie.