...
Napisał(a)
Podobno zdrowa kupa plywa :P Kiedys w jakims kolorowym czasopismie wyczytałem...
...
Napisał(a)
od mojej diety metabolizm mi tak przyspieszył,że wyprózniam sie ze 3 razy na dzień - to raczej efekt zwiększonej ilości białka w diecie i za dużo jak na jeden posiłek. Może być również spowodowane suplementami - shock, storm. Po tygodniu organizm powinien przyzwyczaić się do supli ale białko radzę zmniejszyć o połowę na posiłek i stopniowo zwiększać. Organizm potrzebuje dużo czasu zanim przyzwyczi się do zwiększonej liczby białka w diecie.
Powrót do korzeni :)
...
Napisał(a)
Z tym wypróznianiem wszystko wrociło juz chyba do normy Shocka wziąłem znów 2 porcje i obyło sie juz bez bólów brzucha,wiec przy takiej dawce zostane
Dzień 5
Piątek czyli barki i nogi...to czego nie lubie Dzis na pace było dosyc zimno nie dało sie okna zamknąć,taki zaczep do okna sie zgubil i troche wiało,przymknąłem tylko najbardziej jak mogłem,mam nadzieje,ze sie nie rozchoruje
Barki
1.Wyciskanie zza karku 12x38,10x42,8x44
2.Podciąganie sztangii 12x20,10x24,8x28
3.Unoszenie sztangielek bokiem 3serie 10x6
4.Unoszenie sztangielek w opadzie 10x6,10x6,8x6
Wyciskanie poszło ładnie,podciąganie sztangii lightowo,za tydzien koniecznie trzeba dołozyc kilogramy ,przed unoszeniem sztangielek miałem ok 10 minut przerwy a wszystko przez to,ze nie mogłem nigdzie klucza znalezc(mamy zakrecane zaciski),unoszenie zgodnie z planem,przy ostatnim cwiczeniu-unoszeniu w opadzie czułem barki,ale takze triceps,nie wiem moze to nieprawidłowa technika? napewno tric jest jeszcze zmeczony po wczorajszym treningu...
Ogólnie barki zrobione dobrze,ale nie bardzo dobrze przez sytuacje z kluczem
Nogi
1.Przysiady 15x40,15x40,12x44,12x44,10x54
2.Przysiady wykroczne z hantlami 20x16,15x16,15x16
3.Wspięcia na palce 3s 20-18x46
Jak widac nogi nie zrobione zgodnie z planem Zacząłem od przysiadów,starałem sie robic jak najlepiej technicznie,rozstaw nóg na szerokośc barków,stopy skierowane na zewnątrz,łopatki ściągnięte,klatka wypchnięta do przodu.Podczas wykonywania siadów lało sie ze mnie bardzo,mimo tego czułem mocnego powera do ostatniej serii dodałem nie 4 ale 10 kg,ale co to jest te 54 kg ehh Za tydzien podniose poprzeczke
Wydawało się,ze wszystko idzie bardzo dobrze gdy nadeszły superserie przysiadów wykrocznych i wspięć na palce.Problem zaczął sie juz przy drugiej serii wspięc na palce,nie mogłem utrzymac sztangii na plecach,staczała sie ona w dół Zrobiłem 3 serie wspiec oraz przysiadów i poszedłem do domu.Teraz troche czuje kręgosłup w okolicach odcinka szyjnego a wszystko przez to,ze sztanga przy wspięciach uciekała mi w dół
Szukam teraz rozwiązania tego problemu,aby juz sie nie powtórzył,wybiore cos z tego:
1.Ograniczenie serii na nogi (chyba najgorsze rozwiazanie)
2.Robienie wspięć z hantlami
3.Wykonywanie na treningu najpierw nóg pózniej barków
4.Zmniejszenie cięzaru przy wspięciach
Co byscie mi proponowali ?
Znow sie rozpisałem Zachecam do czytania i komentowania.
PS.Nos cos mi spuchł z prawej strony a przeciez nic nie wciągałem
Dzień 5
Piątek czyli barki i nogi...to czego nie lubie Dzis na pace było dosyc zimno nie dało sie okna zamknąć,taki zaczep do okna sie zgubil i troche wiało,przymknąłem tylko najbardziej jak mogłem,mam nadzieje,ze sie nie rozchoruje
Barki
1.Wyciskanie zza karku 12x38,10x42,8x44
2.Podciąganie sztangii 12x20,10x24,8x28
3.Unoszenie sztangielek bokiem 3serie 10x6
4.Unoszenie sztangielek w opadzie 10x6,10x6,8x6
Wyciskanie poszło ładnie,podciąganie sztangii lightowo,za tydzien koniecznie trzeba dołozyc kilogramy ,przed unoszeniem sztangielek miałem ok 10 minut przerwy a wszystko przez to,ze nie mogłem nigdzie klucza znalezc(mamy zakrecane zaciski),unoszenie zgodnie z planem,przy ostatnim cwiczeniu-unoszeniu w opadzie czułem barki,ale takze triceps,nie wiem moze to nieprawidłowa technika? napewno tric jest jeszcze zmeczony po wczorajszym treningu...
Ogólnie barki zrobione dobrze,ale nie bardzo dobrze przez sytuacje z kluczem
Nogi
1.Przysiady 15x40,15x40,12x44,12x44,10x54
2.Przysiady wykroczne z hantlami 20x16,15x16,15x16
3.Wspięcia na palce 3s 20-18x46
Jak widac nogi nie zrobione zgodnie z planem Zacząłem od przysiadów,starałem sie robic jak najlepiej technicznie,rozstaw nóg na szerokośc barków,stopy skierowane na zewnątrz,łopatki ściągnięte,klatka wypchnięta do przodu.Podczas wykonywania siadów lało sie ze mnie bardzo,mimo tego czułem mocnego powera do ostatniej serii dodałem nie 4 ale 10 kg,ale co to jest te 54 kg ehh Za tydzien podniose poprzeczke
Wydawało się,ze wszystko idzie bardzo dobrze gdy nadeszły superserie przysiadów wykrocznych i wspięć na palce.Problem zaczął sie juz przy drugiej serii wspięc na palce,nie mogłem utrzymac sztangii na plecach,staczała sie ona w dół Zrobiłem 3 serie wspiec oraz przysiadów i poszedłem do domu.Teraz troche czuje kręgosłup w okolicach odcinka szyjnego a wszystko przez to,ze sztanga przy wspięciach uciekała mi w dół
Szukam teraz rozwiązania tego problemu,aby juz sie nie powtórzył,wybiore cos z tego:
1.Ograniczenie serii na nogi (chyba najgorsze rozwiazanie)
2.Robienie wspięć z hantlami
3.Wykonywanie na treningu najpierw nóg pózniej barków
4.Zmniejszenie cięzaru przy wspięciach
Co byscie mi proponowali ?
Znow sie rozpisałem Zachecam do czytania i komentowania.
PS.Nos cos mi spuchł z prawej strony a przeciez nic nie wciągałem
...
Napisał(a)
nie mogłem utrzymac sztangii na plecach,staczała sie ona w dół - źle trzymasz sztangę na plecach tzn na 100% jest na szyi a powinna byc jak najniżej na czworobocznym. Ręce jak najbliżej sztangi aby ją zablokować.
W pierwszej kolejności trenuj nogi a później barki.
Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-05-24 06:57:02
W pierwszej kolejności trenuj nogi a później barki.
Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-05-24 06:57:02
Powrót do korzeni :)
...
Napisał(a)
Wuchta34 dzieki za odpowiedz,sztange wlasnie starałem sie trzymac na czworobocznym,byłem juz chyba zbyt zmeczony i tak sie to skonczyło.
Od nastepnego treningu nogi robie jako pierwsze a wspięcia z hantlami
Całą sobote spedze w domu przy pisaniu pracy na studia,po poludniu zrobie trening brzucha,diete cały czas trzymam chociaz dzis moze cos pokombinuje w kuchnii np.usmaze jajecznice z makaronem i zółtym serem albo jakis gyros zrobie Pzdr
Od nastepnego treningu nogi robie jako pierwsze a wspięcia z hantlami
Całą sobote spedze w domu przy pisaniu pracy na studia,po poludniu zrobie trening brzucha,diete cały czas trzymam chociaz dzis moze cos pokombinuje w kuchnii np.usmaze jajecznice z makaronem i zółtym serem albo jakis gyros zrobie Pzdr
...
Napisał(a)
Cały dzień w domu pisałem prace na studia i tak nie skończyłem jutro jeszcze dużo pisania mnie czeka ehhh oby do wakacji ...
Jutro plecy i kapturki,a teraz lece spac,pzdr
Jutro plecy i kapturki,a teraz lece spac,pzdr
...
Napisał(a)
Relacja z dnia dopiero teraz bo prace kończyłem i udało sie uff
Dzień 7
1.MC 12x50,10x58,10x58,8x64
2.Podciąganie 3serie po 8 powtorzen
3.Ściaganie linki 12x42,10x46,8x50
4.Wiosłowanie na wyciagu 12x36,10x40,8x44
Kaptury
1.Szrugsy 15x58
2.Szrugsy z hantlami 2serie 15x18
MC bede robił normalny nie na prostych nogach,dałbym rade wziąć więcej kg,ale przedramiona sztanga wypadała z rąk
Podciąganie ok zgodnie z planem,lepiej niz tydzien temu
Ściąganie linki ok
Wiosłowanie ok,za tydzien sporo do tego dołoże
Po seriach martwego przedramiona tak mi sie spompowały jak po treningu przedramion... Kaptury ze sztangą dałem rade tylko jedną serię zrobić oraz dwie z hantelkami,ale za mały ciezar na sztangielkach miałem,kaptury zrobie sobie jeszcze raz w środe na wf-ie jako odrobienie dzisiejszego zadania A co do tego chwytu przy martwym to chyba sobie jakies opaski do tego kupię i jak nie bede dawał rady już trzymac tej sztangi to pomogę sobie tymi opaskami
OD JUTRA OGIEŃ !!!
Zmieniony przez - Lawrence w dniu 2008-05-26 00:44:35
Dzień 7
1.MC 12x50,10x58,10x58,8x64
2.Podciąganie 3serie po 8 powtorzen
3.Ściaganie linki 12x42,10x46,8x50
4.Wiosłowanie na wyciagu 12x36,10x40,8x44
Kaptury
1.Szrugsy 15x58
2.Szrugsy z hantlami 2serie 15x18
MC bede robił normalny nie na prostych nogach,dałbym rade wziąć więcej kg,ale przedramiona sztanga wypadała z rąk
Podciąganie ok zgodnie z planem,lepiej niz tydzien temu
Ściąganie linki ok
Wiosłowanie ok,za tydzien sporo do tego dołoże
Po seriach martwego przedramiona tak mi sie spompowały jak po treningu przedramion... Kaptury ze sztangą dałem rade tylko jedną serię zrobić oraz dwie z hantelkami,ale za mały ciezar na sztangielkach miałem,kaptury zrobie sobie jeszcze raz w środe na wf-ie jako odrobienie dzisiejszego zadania A co do tego chwytu przy martwym to chyba sobie jakies opaski do tego kupię i jak nie bede dawał rady już trzymac tej sztangi to pomogę sobie tymi opaskami
OD JUTRA OGIEŃ !!!
Zmieniony przez - Lawrence w dniu 2008-05-26 00:44:35
...
Napisał(a)
Jak widac po godzinach pisania postów regeneracja dzis skopana a wszystko przez głód,który mi spac nie daje od dziś zwiekszam kaloryczność diety szczególnie w ostatnim posiłku Pzdr
Poprzedni temat
Gdzie znaleść martwy ciąg?
Następny temat
Trening do poprawy
Polecane artykuły