wielokrotnie robiłem już sobie cykle trenigowe rzeźbiące, w związku z zbliżającym się latem. Obcinałem węglowodany, włączałem trening aerobowy na czczo - jedynym suplementem, którym się wspomagałem była kawa z rana :) Ostatnimi czasy jednak sięgam często po odżywki i suplementy, stąd moje pytanie - co na pierwszy spalacz. Uznałem, że wezmę thermo speed (powtarzam że nie miałem styczności nigdy ze spalaczami), potem SCHORCH (już mam zakupiony) i potem Venom Hyperdrive 3.0 (też zakupiony). Dobra kolejność? Czy zastąpić Thermo Speeda Clenburexinem ? (tak dla testu)
ps Po treningu przez cały rok karmiłem się bulkami (hardmass) + posiłek białkowy później. Teraz zastąpię w cyklu na rzeźbę hardmassa, jakąś odżywką białkową. Co jecie na rzeźbie po tr. tak przy okazji jak dodacie mi propozycje swoje (wiem, że to nie ten dział ale...) będę bardzo wdzięczny. Wątpliwy jest dla mnie twaróg, gdyż na redukcji przeważnie rezygnuje się z prod. mlecznych.
Pozdrawiam silną ekipę :)