Szacuny
2
Napisanych postów
1519
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12344
Dzisiejsze jedzenie (21.05.2008) ŚRODA:
Rano 3 kanapki z jakąś wędliną i pomidorem.
Na wycieczce 5 kanapek standard (chleb biały, wędlina, masło, pomidor).
Zupa pomidorowa 2 talerze po pół litra(gęsta, dużo ziemniaków, ryżu i w ogóle warzyw)
200g ryżu + 220g piersi z indyka.
Pół chałki z czekoladą.
Razem to 97g białka (59% zwierzęce), 73g tłuszczy, 438g węglowodanów, 2819kcal
Na dziś to już chyba koniec jedzenia. Teraz mam 4 dni przerwy nauki, więc i żarcie będzie normalniejsze. Mam nadzieję...
Coraz poważniej zaczynam się zastanawiać nad WPC ostrowii.
Szacuny
2
Napisanych postów
1519
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12344
Wczorajsze jedzenie (22.05.2008) 5 kanapek z jakąś wędliną, białym chlebem, pomidorem i ogórkiem
500g jogurtu wiśniowego jogobella
Cała patelnia płoci smażonych (bardzo tłusto było, bo to tata robił) powiedzmy, że to było 250g ryb.
Rosół z kury + 2 jajka + 40g makaronu + 80g ziemniaków
10 tostów z serem i kiełbasą żywiecką
5 jabłek
Szacuny
2
Napisanych postów
1519
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12344
Dzisiejszy trening 23.05.2008 piątek: Wyciskanie sztangi sprzed głowy 12x30kg/9x35kg/9x37kg/8x42kg tutaj ładnie szło, jedynie przy 42kg było ciężej
Unoszenie sztangielek bokiem 12x7kg/10x7kg/10x7kg
Unoszenie sztangielek bokiem w opadzie 12x4kg/10x4kg/10x4kg
Uginanie nadgarstków ze sztangą podchwytem 20/20/20x18kg Tu było bardzo ciężko, technika była znakomita i już nie dałem zrobić 4 serii, przedramiona miałem już spalone maksymalnie
Zwijanie sznurka z obciążeniem 3x3kg tutaj mały ciężar, bo nie dałem rady po wcześniejszym ćwiczeniu
Brzuszki na skosie 20 zwykłych /20/20/20 ze skrętem tułowia
Kolejny trening zaliczony do bardzo udanych. Szczególnie zadowolony jestem z ciężaru na wyciskanie. Ciekaw jestem maxa, ale nie sprawdzam. Przedramię skatowane bardzo ładnie. Brzuch lekko. Biorę się za szamę. 0,5kg jogurtu czeka.
Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2008-05-23 14:03:31
Szacuny
2
Napisanych postów
1519
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12344
Dałbym radę na boki te 9kg założyć, ale umyślnie wziąłem 7kg. Myślę, że za kilka tygodni mogę zacząć dziewiątkami robić. Co prawda będzie ciężko. Ogólnie nie wiem dlaczego na boki tak kiepsko mi idzie.
Właśnie skończyłem dziś chyba ostatni posiłek. Nic już nie będę pewnie jadł, więc daję rozpiskę dzisiejszego jedzenia.
ŻARCIE 23.05.2008
1l mleka + 200g płatków kukurydzianych
Schab pieczony + ziemniaki + mizeria z ogórkami
Jogurt 500g (po treningu)
Jajecznica 5 jajek + pomidor
2 kanapki z dwóch kromek chleba + plaster schabu do każdej
200g ryżu + 2 jabłka.
Szacuny
2
Napisanych postów
1519
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12344
Nie napisałem, że to będzie taka dieta z życia wzięta. Chodzi o to, że będzie normalne odżywianie: cyc, ryż, makaron, ser, płatki, jajecznica... Skończą się kanapki na śniadanie tylko pełnowartościowe żarcie. W roku szkolnym jestem 10-12h poza domem. Do plecaka dużo jedzenia nie wchodzi.
Tu jakieś zdjęcie na pompie:
Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2008-05-24 15:53:37
Szacuny
2
Napisanych postów
1519
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
12344
ŻARCIE 24.05.2008r.
3 kanapki z białym chlebem, gruby plaster jakiejś wędliny, pomidor
Jajecznica z 8 jajek 100g ryżu + 250g piersi z indyka 100g płatków owsianych + 450ml mleka + puchatek Ziemniaki + kawałek uda z indyka + mizeria z ogórków i rzodkiewki.
6 kanapek z bułką i pasztetem drobiowym (już cyc czekał, ale brat mi smaka narobił i sobie owaliłem z pomidorami)
Teraz jakoś średnio się czuję, mdli mnie i w ogóle. Nie wiem po czym to. Na dziś koniec jedzenia.