Szacuny
1
Napisanych postów
54
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
511
Nom ja też jestem jeszcze w lesie z pisaniem ;) w tygodniu praca w weekendy zajęcia na uczelni - troche sie nie wyrabiam ;) ale bedzie dobrze!!! w każdym razie Tobie Mike życze powodzenia ;)
powiedzcie mi jeszcze proszę czym moge troszke pobudzić się przed wysiłkiem fiz.?? ostatnio jak szłam na dwie godziny aero to wypiłam sobie tigera i miałam super powera ale wiem że ogólnie to jest chemia i nie warto się tym chyba faszerować.. to co biore teraz - therm Line II raczej mnie usypia niż pobudza - koleżanka kupowała to też wziełam ale tak jak sie spodziewałam raczej nie zdziała cudów :)
To, co u innych nazywamy GRZECHEM, w naszym wykonaniu jest jedynie doświadczeniem życiowym :p
Szacuny
1
Napisanych postów
54
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
511
pamiętam że dwa lata temu jak w miare regularnie sobie biegałam brałam l-karnitynke i ładnie poszłam w dół z wagą i miałam energie.. polecicie coś??
co do piersików - bardzo dobra myśl z tym pichceniem na zapas tylko że ja wole troszke roznorodnie - jak będe jadła bardzo podobne posiłki codziennie szybko sie znudze i jak się dorwę do białych bułek ze świeżym masłem to zjem 5 ;D
To, co u innych nazywamy GRZECHEM, w naszym wykonaniu jest jedynie doświadczeniem życiowym :p
Szacuny
10
Napisanych postów
3212
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
10998
No to masz to co ja, ale tu trza nad silną wolą popracować. Efekt u mnie taki, ze jak jem ciagle to samo, to mnie nie kusi na nic innego, zapominam po prostu o innych smakach
Speed 8 jednorazowo przed treningiem pobudza, mozesz sprawdzić. Karnityna to raczej stała suplementacja.
"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
Szacuny
1
Napisanych postów
54
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
511
dzięki madu24 :) a jeżeli chodzi o l-karnityne to w jakich dawkach ją brać -tak jak piszą na opakowaniu czy więcej?? zależy mi żeby jakakolwiek suplementaca nie była niewiadomo jak droga i przede wszystkim nie szkodliwa dla organizmu!!!..
To, co u innych nazywamy GRZECHEM, w naszym wykonaniu jest jedynie doświadczeniem życiowym :p
Szacuny
1
Napisanych postów
54
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
511
AAA mam jeszcze jedno pytanko - jak to jest z orzechami??? jak wracam do domciu po pracy zjadam obiad a potem około 17 chce mi sie COŚ więc sięgam po orzechy, migdały, rodzynki, dynie, banany suszone itp - ogólnie tzw mieszanka studencka ;) tylko że wiem że to dużo węgli a ja jem chyba tego troche za dużo ( tzn nie jakieś niezliczone ilości aczkolwiek nie jest to 10 orzechów ;) ograniczyć???
To, co u innych nazywamy GRZECHEM, w naszym wykonaniu jest jedynie doświadczeniem życiowym :p
Szacuny
10
Napisanych postów
3212
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
10998
To jest podjadanie, orzechy daj po prostu do posiłków tak, żeby się bilansowało.
Co do karnityny to jest to dosyć kontrowersyjny suplement, ale IMO żeby miało sens to min. 3 g, możesz rano pół godziny przed jedzeniem, alebo przed snem. Możesz tez podzielić na pół.
No, a teraz wpadnie Koniu i sobie pojeździ...
"Kobiety myśla, że są słabe i zbierają tłuszcz bo się starzeją,
a w rzeczywistości starzeją się bo robią się słabsze i zbierają tłuszcz"
Szacuny
1
Napisanych postów
54
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
511
Madu24 co masz na myśli mówiąc żeby sie bilansowało - chodzi o wartości tak?? pamiętaj że masz do czynienia z kompletną amatorką jeśli o to chodzi ;p teraz to ja za dużo nie pokombinuje bo przeziębiłam sie masakrycznie i ruchu zero - aż mi sie ryczeć chce ale nie mam na nic siły...
można wogóle schudnąc na samej diecie???
Zmieniony przez - YeLLowka w dniu 2008-05-14 21:25:03
To, co u innych nazywamy GRZECHEM, w naszym wykonaniu jest jedynie doświadczeniem życiowym :p
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
mozn, ale to slaba sprawa, bo trzeba obciac wiecej kalorii, slowem grozba spowolnienia metabolizmu jest duza, zwlaszcza, ze miesnie wtedy leca bardziej.
Zrob sobie kuracje echinacea, kup w kroplach i pij przez tydzien 3x dziennie tyle kropel na wode ile sama wazysz. Po tygodniu koniec kuracji, powinno cie wzmocnic.
Co do pobudzenia przed trningiem, to najlepiej nauczyc swoj organizm, po jakims czasie nasz organizm zaczyna sie uczyc wyzwalac potrzeban energie, pobudzajac sie sztucznie nie nauczysz go tego. To wynika tez z faktu, ze cwiczac uczymy nasz organizm spalac kalorie, podobno ci co cwicza systematycznie spalaj ich wiecej niz ci co cwicza z doskoku.
Szacuny
1
Napisanych postów
54
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
511
oj jeśli chodzi o kuracje na odporność mam już kilka za sobą ;) jestem strasznie podatna na przeziębienia.. brałam kiedyś echinacea w tabletkach ale teraz chyba trzeba spróbować tego o czym piszesz :)
"Co do pobudzenia przed trningiem" to napewno najlepiej nie faszerować się niczym - ale kurcze jak sobie coś łykne to mam energie na więcej i fanie można sie zmachać wtedy, a mojej własnej "siły" wieczorem po pracy nie starcza na długo.. :/
To, co u innych nazywamy GRZECHEM, w naszym wykonaniu jest jedynie doświadczeniem życiowym :p
YeLLowka
madu24
obliques
