Chcialbym poznać wasze zdanie i zachęcić do dyskusji.
Przedstawię całą sytuację.
Jestem na etapie budowania masy mięsniowej.Obecnie spożywam ok 2800 kcal (2g bialka, 4,5g wegli oraz 1,3 tłuszczy na kilogram masy ciala). Na tej kaloryczności moja waga nie ulega zmianie z czego moge wnioskować że bilans kalori wynosi 0. Chcac budować mase miesniowa musze wyjść z bilansem na plus a zatem musze dodać
kolejne kalorie.
Jednak ostatnio dostalem informację ze wcale nie jest konieczne zwiększenie kalori lecz zmiana proporcji w diecie. Mianowice zwiekszenie podaży węgli z 4,5 na 5,5 oraz zmniejszenie podaży tłuszczy z 1,3 na 0,5.
Ten fakt jest trochę dla mnie zaskakujący gdyż uważam że liczy się bilans kalori spożytych podczas dnia (tygodnia).
Natomiast przy takim ukladzie kalorie w stosunku do diety poprzedniej zostana jeszcze bardziej uszczuplone.
Co o tym sądzicie?
"Wszystkie rzeczy są trujące i nic nie jest bez trucizny,
Jedzenie i picie ponad miarę jest również trujące." - Paracelsus
http://www.sfd.pl/TŁUSZCZE-t369407.html
http://www.sfd.pl/JAJO-t429538.html