No i po treningu
Ja też myślałem o czymś w tym kierunku szczerze mówiąc, ale mi się odwidziało na szczeście(szkoda by było tych pacjentów)
. Dyplom ratownika I pomocy już w sumie mam
, a jak życie pozwoli w wolnej chwili wezmę kurs masażu. Moja znajoma robi zawodowo. Jak czasem jestem w potrzebie, to mnie ratuje z opresji. Taki masaż to zaje*ista sprawa, a nie chwaląc się podobno mam tzw "zdolności manualne" w tym kierunku
Co do geodezji to umiesz pocieszyć człowieka
Ja w chwili obecnej jestem na budownictwie ogólnym i dopiero wybieram sie na studia zaoczne ze specjalizacja(geodezja, kierownik budowy, bhp, itp). Jeszcze sam do konca nie wiem.