agresja na treningu

To nie żadne przyjemnosci, a powazna suplementacja

Jak zwał tak zwał, byle gładko wchodziło

Polecam lubrykant Johnsson & Johnsson.

jeszcze jedno : myslalem, ze w/w srodki zwieksza moja motywacje do treningow a co za tym idzie stane sie bardziej ambitny czego brakowalo mi juz na treningach, i nie chodzilo mi o to, zeby atakowac na fulla czy cos takiego. Niektorzy jakos odczytali miedzy wierszami o co mi chodzilo, inni nie. Za odpowiedzi dziekuje, i nie obrazilem sie tylko troszke wkurzylem, bo moderator powinien napisac normalnie bez wzgledu co mysli o danej osobie a nie wyskakiwac z takim tekstem. Tak mi sie wydaje... A Tobie Kamiru zycze powodzenia w tescie bo juz nie pierwszy raz widze, ze jestes sopko gosc

Kamiru: mnie tam takich środków nie potrzeba, ale cieszę się Twoim szczęściem

Molu: na problemy z motywacją to chyba żadne prochy nie pomogą i szkoda sie nimi faszerować...to wynika z wewnętrznego nastawienia. Jakaś przyczyna tego musi być - moze chwilowe znużenie/przemęczenie, może Ci sie znudziło trochę albo treningi nie są tak ciekawe jak wcześniej.

mozliwe, ze masz racje... Nawet pewnie masz Na poczatku to bylo cos nowego, co chwila jakies nowe techniki a teraz tego juz jakos mniej, wiecej powtarzania, nudzi sie... Moze trzeba zmienic otoczenie - jak myslisz?

Zmieniony przez - Molu86 w dniu 2008-04-01 21:49:18

Chyba każdy tak ma - ja też czasami się zmuszałam do treningów. Jakoś tak jest, że najfajnieszy zawsze jest pierwszy rok, bo wszystko nowe, najwiecej sie uczysz, super zapał, itd. a potem już zaczyna się monotonia i ciężka harówa.

Startujesz moze w zawodach?To daje dobrego kopa i extra motywację

Czasem pomaga też krótka przerwa, może się przeforsowałeś po prostu albo wiosenne osłabienie się daje we znaki.

Najważniejsze, to rozkminić czy spadek motywacji to kwestia Ciebie
czy np. w klubie coś się dzieje nie tak. Bo klub zawsze możesz zmienić, ale jeśli tak masz, ze szybko sie wypalasz, to w kazdym nowym miejscu za jakiś czas będzie to samo

Nie, nie startuje w zawodach. Przerwe to ja mam teraz i od przyszlego tygodnia chyba powrot, dlatego pytalem o to, o co pytalem. Zeby nie bylo tak jak wczesniej, ze mi sie nie chce czy cos...

A nie masz ochoty postartowac trochę?Trening bez żadnego celu sie faktycznie moze łatwo znudzić na dłuższą metę...

Molu86
Spoczko, fajnie wiedziec, ze ktos to czyta.

searme
na problemy z motywacją to chyba żadne prochy nie pomogą i szkoda sie nimi faszerować...to wynika z wewnętrznego nastawienia.

A z tym się akurat nie zgodze.
Polecam takie zabawki jak: kofeina, tauryna, tyrozyna. W odpowiednich dawkach i polaczeniu daja wlasnie to o czym pisze autor: motywacje i kopa do treningow. Jeżeli jestes jeszcze podatny na tego typu substancje, to możesz być bardzo pozytywnie zaskoczony.
Zreszta można przeczytac w moim arcie cos nie cos na ten temat.

BTW
Mozliwe, ze jestes po prostu przemeczony. Zawsze dobrze zrobi tydzien luzu od treningow, odrazu wzrastaja checi.

searme

nie cwicze w takim klubie jak myslisz, nie ma tu czegos takiego jak zawody...

Kamiru

jestem podatny na takie 'zabawki', bo nigdy takiego czegos nie bralem... Oprocz TSE Wlasnie o takie cos mi chodzilo - motywacja i kop do treningow!!!

Przerwy to ja mam juz wiele wiecej niz tydzien