Poniedziałek:
- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej
- wyciskanie sztangielek na skosie w góre
- przenosze hantli za głowe
Daj za to rozpiętki bo przenoszenie działa też na najszerszy i można je wykonywać na treningu pleców
po wszystkim 15 minut szybkiego biegu na bieżni
Środa:
-
wyciskanie sztangi zza głowy siedząc
- unoszenie sztangielek bokiem w górę
- unoszenie sztangelek w opadzie tułowia
- szrugsy
15 minut biegania
Tu jest ok
Czwartek:
- uginanie ramion ze sztanga podchwytem
- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej wąskim uchwytem
- uginanie ramion hantlami stojąc podchwytem
- wycisknie franuskie sztangi leżąc
- uginanie ramion hantlami stojąc chwytem młotkowym
- pompki na poręczach
- uginanie nadgarstkow nad i podchytem na wyciagu, ręce oparte o ławke
bieg 15 minut
żyjesz po tym treningu? Jak przynosi efekty to zostaw.
Piątek:
- martwy ciąg
- wiosłowanie
- pociąganie sztangielki w opadzie
bieg 15 minut
Tu całość zmienił bym na takie coś...
-ściąganie drążka wyciągu górnego w siadzie (szeroki nadchwyt) lub podciąganie na drążku szerokim nadchwytem(polecam 2)
-wisołowanie sztangą podchwytem do brzucha
-martwy ciąg lub unoszenie z opadu (polecam 1)
-przenoszenie sztangielki w leżeniu w poprzek ławki
i tyle. Napisz z jaką partią masz największe problemy to się jeszcze coś poprawi
Pozdro