Wieści o Cro Copie

"Once I fought for my material excistance now i fight for pride"
Mirko odpowiada na pytania odnośnie swojego przejścia do Dream:
Why did you leave the UFC?

I just couldn't wait until May.

But Dana White told the press he was waiting for you and not the other way around?

White obviously thought I was still on vacation but I notified him I was in full training and wanted to compete in March. However, the UFC couldn't find me an opponent that fast and I didn't want to stop my preparations and start all over again for my match in May. Besides I was HUNGRY for a fight and nervous (anxious) like a dog.

How did you come to an agreement with DREAM?

Soon after my conversation with Dana I got a call from DREAM. Altough I didn't sign any contract we came to an agreement for 3 fights in March, June and September. I never had written contracts with the Japenese because we have always done business by oral agreement.

What has drawn you to Dream?

The key thing was the opporunity to fight in March. Also Japan is where I built my name and in a way my second home.

What happened to your obligations towards the UFC?

I'm going to go back to the UFC without a doubt, altough my contract doesn't bind me to do so. The date of return depends on a possible fight with Fedor. The fight should take place on 31st December if Fedor accepts. If that failes I'll be back in the UFC by the end of this year.

The UFC has 'agreed' to let you go to the competition?

I have managed to come to terms with Dana and I'm thankful for his cooperation and understanding. I owe not only the UFC but especially my british fans who really supported me in my last two bouts. Not even in Japan have I received such support so I'm really sorry I was in a crisis back then.

With who did you want to fight in the UFC?

I asked for a rematch with Gonzaga but that was not possible because he lost to Werdum. Then I asked for Kongo but that wasn't possible either.

Will you be training in the ring or in the cage?

I'm continuing to train in the cage. Transitioning from the cage to the ring is not a problem but the other way around requires adjustments. It seems all the Pride fighters
underperformed when they made the transition to the UFC.

So you didn't take the transition from the ring to the octagon well?

I had fallen into some kind of psychological crisis. Even in the Sanchez fight I wasn't my old self. Maybe I got saturated with fighting after the OWGP.

How do you explain this crisis?

It's hard to explain, all I know is that I lost that KILLER INSTINCT. I lost 5kg (10lb) before the fight with Kongo, I had a hard time wanting to train and on the day of the fight I thought to myself: Why do I even need this, why am I fighting a guy I have never seen before. I was fed up with it all.

Are you in your old form again?

Everything is alright now. The fire in me is back and I want to fight really bad. I've never felt better, I'm in excellent shape. Once I fought for my material excistance now i fight for pride.
A oto tłumacznie:
Dlaczego odszedłeś z UFC?
- Zaoferowali mi walkę w maju, nie mogłem czekać tak długo.

Ale Dana White powiedział, że to on czekał na Ciebie, nie vice-versa.
- Zapewne Dana myślał, że jestem na wakacjach, ale powiedziałem mu, że trenowałem normalnie i chciałem stoczyć walkę w marcu. Nie mogli mi jednak znaleźć przeciwnika a ja nie chciałem przerywać treningu a potem go wznawiać w przypadku majowej walki.

Jak doszedłeś do porozumienia z organizacją DREAM?
- Zaraz po tym jak odbyłem rozmowę z Daną otrzymałem telefon od Japończyków. Mimo, że nie podpisaliśmy żadnego kontraktu będę walczył dla nich w marcu, lipcu i wrześniu. To jednak żaden problem, nigdy nie miałem kontraktu z Japończykami, zawsze mieliśmy tylko ustne porozumienie i wszystko było ok.

Dlaczego zgodziłeś się wrócić do Japonii?
- Głównym powodem jest to, że zaoferowali mi walkę w marcu. Poza tym Japonia to miejsce w którym wyrobiłem sobie swoją reputację i w pewien sposób to mój drugi dom.

Wielu fanów MMA widzi Twoje przejście do DREAM jako ucieczkę z UFC.
- Nie obchodzi mnie co ludzie mówią. Tak jak powiedziałem wcześniej, po trzech walkach w Japonii będę z powrotem w UFC. A do tych „internetowych cwaniaków" mogę tylko powiedzieć: Załóżcie rękawice do MMA i spróbujcie tego sami zanim zaczniecie obrażać fighterów.
Powtórzę to jeszcze raz: Nie uciekam z UFC i będę tam z powrotem przed końcem roku.

Co z Twoim kontraktem z UFC?
- Będę z powrotem w UFC, nie ma co do tego żadnych wątpliwości, mimo, że nie jestem do tego zobowiązany kontraktem. Dokładna data mojego powrotu zależy od terminu mojego rewanżu z Fiodorem. Jeśli Fiodor zgodzi się walczyć ze mną, rewanż powinien odbyć się na gali noworocznej. W przeciwnym wypadku będę z powrotem w UFC pod koniec roku.

UFC zgodziło się na Twój powrót do Japonii?
- Doszedłem do porozumienia z Daną i jestem wdzięczny za jego zrozumienie i chęć współpracy. Wciąż mam wielki dług względem UFC i jego fanów, w szczególności brytyjskich, wielka szkoda, że walczyłem tam wtedy kiedy nie mogłem dać z siebie wszystkiego.

Z kim chciałeś walczyć w UFC?
- Zapytałem o rewanż z Gonzagą, ale wszystko upadło po jego przegranej z Werdumem. Potem spytałem o Kongo, ale oni nie mogli tego ustawić.

Czy zamierzasz trenować w ringu czy w klatce?
- Będę trenował w klatce. Przestawienie się z klatki na ring nie jest trudne, ale potrzeba czasu na przestawienie się z ringu na klatkę. Dlaczego tak jest nie wiem. Jednak prawie wszyscy byli fighterzy Pride mieli problemy z walką w klatce.

Miałeś ciężkie chwile przystosowując się do walki w klatce.
- Miałem blokadę mentalną. Nawet w mojej pierwszej walce z Sanchezem. Podejrzewam, że miałem dość walk po wygranej w OWGP.

Co się stało? Jak to wyjaśnisz?
- Trudno powiedzieć, wiem tylko, że straciłem swój instynkt zabójcy. Ciężko było mi trenować; przed walką traciłem 5 kilogramów, a w dniu mojej walki z Kongo obudziłem się myśląc „Do czego mi to potrzebne? Czemu mam walczyć z człowiekiem, którego nigdy wcześniej nie widziałem?".
Po prostu miałem dość.

Czy teraz jesteś w swojej dawnej formie?
- Wszystko jest teraz OK. Znów czuję pasję do walki. Nigdy nie czułem się tak dobrze i jestem w znakomitej formie. Kiedyś walczyłem dla pieniędzy, teraz robię to dla honoru.
Źródła:
http://www.nokaut.com/forum/viewtopic.php?t=25067
http://***************/?p=2079
Tłumaczenie może nie być zbyt dokładne:Chorwacki-Angielski-Polski

Fajnie, że Cro Cop się nie poddał i chce wrócić do gry. Jest strasznie pewny siebie. "Po trzech walkach w Japonii wracam do UFC" - wydaje się, ze nawet nie bierze pod uwagę ewentualnej przegranej. Fakt, że myśli o rewanżu z Fedorem też świadczy o tym, ze jest zdeterminowany by powrócić.

dzieki za tekst, przeczytałem po angielsku bo niewiedziałem że niżej jest tłumaczenie

w0jt

Świetny tekst. Sytuacja się wyjaśniła.

A do tych "internetowych cwaniaków" mogę tylko powiedzieć: Załóżcie rękawice do MMA i spróbujcie tego sami zanim zaczniecie obrażać fighterów.

^^^nic dodac nic ujac

^ mam rękawice mma tylko wątpie że mnie przyjmą do UFC żebym miał okazje uciec do DREAM

Wie ktoś jak można zmienić ten temat? Dopiero teraz zauwazyłem że napisałem go omyłkowo pogrubioną krechą.

Spoko wywiad

Zobaczymy jak dalej potocza sie losy Mirka

Dzieki.
Pozdro

Bardzo ciekawe...trzeba tylko życzyć mu jak najlepiej

"^ mam rękawice mma tylko wątpie że mnie przyjmą do UFC żebym miał okazje uciec do DREAM"

szczerze zaczynaja mnie wkurzac te twoje opinie na temat cro copa osiagnij chociaz 1/10 tego co on osiagnal a przedtem sie nie udzielaj i idz okladac tymi swoimi "rekawicami MMA" worek z trocinami

Mnie rowniez wojaszek ale jak wiadomo jak ktos jest medrcem z przed komputera nie znaczy ze wie co zrobic ztym rekawicami.

Na tym forum naprawde nie brakuje takich dzieci.Kazdem fighterowi nalezy sie szacunek czy to bedzie popek, mirek czy zdzichu z ksiegowosci.