Na zwiekszenie masy przy spdaku bf raczej nie licz. to są dwa przewstawne procesy, ktore zachodza w odmiennych warunkach (aktowoja je hormony ktore niegdy nie dzialaja jednoczesnie).
Jest ostatnio moda na tzw decompositing, czyli zmniejszanie bf przy jednoczesnym zwiekszaniu obwodow. polega to jednak tadosc specyficznym zabiego ktory wcale nie jest paleniem tluszczu i budowabiem masy miesniowej jednoczesnie.
Generalnie zasada jest taka. Jesli uda Ci się zdobyc mase miesniową z minimalną iloscia tluszczu, procentowo ilosc tluszczu sie zmniejszy pomimo ilosciowego jego zwiekszenia (sklad ciala sie poprawi). Jezeli bedziesz probowac to osiagnac na
diecie low-carb, czyli obcinajac stopniowo weglowodany a dokladajac tluszczu - wtedy dodatkowo ilosc wody podskornej sie zmniejszy co da wizualnie lepszy zarys umiesnienia, a ponad to zmniejszy sie objetosc spozywanych posilkow (tluszcz jest dwa razy bardziej kaloryczny niz wegle), wiec i obwod poasa sie zmniejszy, ze wzgledu na mniejsze wypelnienie prewodu pokarmnowego trescia pokarmową. Dobra opcja w takiej sytuacji jest kreatyna, albo stack kreatynowy z no-boosterami (pelniejszy wyglad miesni), i spalacz (zmniejszenie ryzyka otluszczenia, dodatkowy wplyw na wode podskorną).
Wizualnie efekt decompositingu mozna uzyskac. W rzeczywsitosci faktyczny wzrtost masy miesniowej przy jednoczesnym paleniu tłuszczu jest moim zdaniem niemozliwy do uzyskania bez srodkow ingerujacych w ukl hormonalny, czyli SAA i/lub Efedryny i/lub HGh itp.