Kilka mitów o taekwondo

Jest różnica pomiędzy tym, że przekładają się pośrednio i bezpośrednio. Jaka? Sam sobie wymysl. Ja już powiedziałem o co mi chodzi. Widziałeś MW OPEN? Wiele się w zasadzie nie zmieniło...
Dlaczego nie walczą Shaolinowcy? Bo pewnie się boją dostać wpier... Ich techniki są na pokaz, bo z tego żyją.
Walki bez regół to termin umowny. Bez reguł jest tylko ulica. Wyczuj subtelną różnicę.
Dźganie palcami w tułów to był przykład. W UFC nie jest to chyba zabronione, więc dlatego go podałem.
W Kyokushin jak i zapewne w innych stylach także techniki mają sprecyzowany obszar rażenia.
Mam uzupełnić na jaki temat?
Temat form był już wałkowany, to prawda. Jakieś wnioski?
Zapewne czeka mnie jeszcze wiele godzin z kata, ponieważ uważam to za wspaniałą część treningu MA, więc o tę kwestię się nie martw

KOSA KK: To czego, kurde, siedzisz cicho jak mysz pod miotłą i zostawiasz mnie samego na placu boju?

Mav: Jaki tam specjalista... Nie uważam się za jakiegoś wielkiego bossa na forum, więc nie musisz mi oddawać jakiegos tam hołdu. Po prostu dostałem ponad 50 SOGó w dziale, dlatego jestem specem. Doradcą zostałem, bo ktoś mnie docenił... Ale w sumie to nie musisz się z tego aż tak cieszyć, że dałem Ci SOGa. Po prostu fajnie napisałeś i tyle Bądźmy sobie równi i nie dzielmy się na speców, znawców i czytelników A z drugiej strony miło było czytać takie słowa. Dzieki

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Mav napisal:"Podałeś za przykład "rekę-nóż". W walce tej techniki się nie stosuje (wyjątkiem jest samoobrona, gdzie taka technika występuje i odgrywa znaczącą rolę). Przecież nie ma za bardzo jak uderzyć tą techniką (i gdzie). Przecież nie uderzysz nią w bark, ani tymbardziej w głowę."
Mav, rozmawiamy o walkach bez regul wiec czemu nie mialbym tej techniki zastosowac powiedzmy na gardlo lub zoladek? Czyz walka bez zasad nie ma byc po prostu jak najblizsza walce realnej, ulicznej? Jesli tak to wszystkie techniki samoobrony w niej powinny byc przydatne i stosowane. Jesli nie to powiedzmy sobie od razu, ze jest to sciema bo faworyzuje style, ktore walcza w pewien okreslony sposob. Przyznaje, ze jedego elementu w tym moim rozumowaniu mi brakuje do calosci: czemu nikt tego nie stosuje????

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie".

IRAA : w walkach bez zadad "zasady" sa tylko takie ze:
nie wolno szarpac za wlosy(nie widzialem zawodnika Vale Tudo z wlosami)
nie wolno kopac w krocze
wsadzac palcow w otwory: gebowy, nosowy,do uszu() i oczu
o krtani nic nie ma
widzialem akcje jak Vanderlei Silva lokciem zajechal kolesia w krtan

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

Jakby nie było, to UFC jest i tak najbliższe realnej walce
A sprawa zasad. Z tego co widziałem, to w 1993 jeszcze można było łapać i ciągać za włosy(Royce vs Kimo). Może jest to nadal dozwolone i dlatego oni wszyscy się teraz golą. A tam. Może coś zmienili w zasadach. W każdym razie dobrze Kosa gadasz.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Theli: Jak ty chcesz wykonać technikę:"rękę-nóż" w krtań podczas prawdziwej walki Przecież zanim się odpowiednio ustawisz dostaniesz tyle technik, że Ci się odechce dalej walczyć (o ile będziez w stanie
Wyjątkiem jak już wspomniałem jest samoobrona. Tu można podczas kopnięcia w przód przeciwnika (ap-chagi) schodzimy delikatnie w bok i uderzamy tą "ręką-nożem" (właśnie w krtań). W innym przypadku w walce to jest prawie niemożliwe. Głównym powodem jest to, że do wykonania tej techniki potrzeba charakterystycznego (krótkiego) dystansu.
Pozdrawiam
Mav


Życie jest jak shareware - krótki okres próbny i wyłączona opcja save.

Mav: sam sobie odpowiedziales na zadane pytanie . Ja mowie o uproszczonej wersji tej techniki. Wiadomo, ze w czasie walki nie bedziesz przez "pol godziny" robil dziwnych min zeby na koniec z desperackim okrzykiem wykonac swoja ulubiona technike. Ale uderzac prostymi i prostujac na koniec palce wychodzi mniej wiecej na to samo nie?

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie".

Mav, rozbawiłeś mnie - sonkut ma większy zasięg o wyciągnięte palce, nie wiedziałeś?

IRAS

Kosa KK: tych zasad jest chyba trochę więcej. Ktoś kiedyś na Budo podawał całą listę tylko nie pamiętam czy chodziło O VT, UFC czy o jeszcze inną formułę. Z tego co pamiętam to nie było tam uderzeń w tył głowy i kręgosłup. Jeśli chodzi o Silvę i łokieć w krtań, to podejrzewam, że był to "wypadek przy pracy" i sądzę, że jednak uderzenia w krtań nie są dozwolone.

Przeciez macie internet...

Wyjatek z zasad UFC

Fouls:
Butting with the head.
Eye gouging of any kind.
Biting.
Hair pulling.
Fish hooking.
Groin attacks of any kind.
Putting a finger into any orifice or into any cut or laceration on an opponent.
Small joint manipulation.
Striking to the spine or the back of the head.
Striking downward using the point of the elbow.
Throat strikes of any kind, including, without limitation, grabbing the trachea.
Clawing, pinching or twisting the flesh.
Grabbing the clavicle.
Kicking the head of a grounded opponent.
Kneeing the head of a grounded opponent.
Stomping a grounded opponent.
Kicking to the kidney with the heel.
Spiking an opponent to the canvas on his head or neck.
Throwing an opponent out of the ring or fenced area.
Holding the shorts or gloves of an opponent.
Spitting at an opponent.
Engaging in an unsportsmanlike conduct that causes an injury to an opponent.
Holding the ropes or the fence.
Using abusive language in the ring or fenced area.
Attacking an opponent on or during the break.
Attacking an opponent who is under the care of the referee.
Attacking an opponent after the bell has sounded the end of the period of unarmed combat.
Flagrantly disregarding the instructions of the referee.
Timidity, including, without limitation, avoiding contact with an opponent, intentionally or consistently dropping the mouthpiece or faking an injury.
Interference by the corner.
Throwing in the towel during competition.

W szczegolnosci: "Throat strikes of any kind, including, without limitation, grabbing the trachea." Czyli nie wolno w krtan.


"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

Ha, Panowie! O czym my mowimy? Polowa z tych zakazow mowi o ograniczeniach dotyczacych kopania i uderzania. Wylacza uderzenia w punkty witalne. I Ty sie Olo dziwisz ze kolesi z Kung-Fu nie widac na tych zawodach? Heh. Widac, ze nie da sie w warunkach sportowych sprawdzic skutecznosci stylu.

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie".