Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
556
Mam 15 lat gram w siatke od 5 lat nie mialem jeszcze powazniejszej koontuzji. Ostatnio bardzo boje sie o moje kostki (2 kumpli je skrecilo i widze jaki jest okres dojscia do dyspozycki)
Słyszalem tez zdanie trenera mojej kumpeli ze stabilizatory powinno sie nosic tylko krotko po kontucji bo dzieje sie cos ze sciegnem .. tyle wiem...
Wiec jak uwazacie czy moge grac w stabilizatorach przez caly sezon? czy odpada z gory dzieki za odp
Szacuny
53
Napisanych postów
1264
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
16210
Zdecydowanie odradzam. Nie nosi się żadnych stabilizatorów etc. za wczasu. Druga sprawa że stosowanie długofalowe stabilizatorów faktycznie powoduje skutki uboczne.
ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami
Szacuny
53
Napisanych postów
1264
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
16210
no tylko i wyłącznie po kontuzji. Nie stosuje się ich za wczasu. Moim zdaniem to samo tyczy się wszelkich także wszelkich opasek czy bandaży ale to już tylko moje zdanie, bo nie wszyscy go podzielają. A stosowanie stabilizatora za wczasu to tak jakby za wczasu włożyć sobie go w gips, bo a nuż widelec się połamie
ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami
Szacuny
0
Napisanych postów
42
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
728
no nie wiem czy można sie z tym zgodzić - popatrz na brazylijczyków każdy gra z ortezą stawu skokowego. Sam gram w siatkówke i kiedyś atakowałem trudną piłkę źle wylądowałem (pęknięta torebka stawowa, uszkodzenie stawu skokowego ponadrywane ścięgna) 3 tygodnie noga na wyciągu potem 2 miechy but pneumatyczny od tamtej pory mam orteze na tej nodze i planuje kupić coś na drugą moim zdaniem najlepsze są ortezy stawu skowego (takie dwie łuski po bokach kostki) naprawdę po dwóch treningach człowiek nawet nie czuje ze ma takie cos na nodze - moja rada orteza i nie ma sie czego bac popatrz jak wczesnie pisałem na brazylijczyków albo na siatkówke kobieca kazda z nich ma orteze - pozdrawiam
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
556
hmm... no i teraz mam tu dwa rozne zdania... i sie zastanawiam... bo holernie boje sie skrecic kostke...
poza tym w jaki sposob sciegna moga sie oslabiac przy noszeniu tej "ortezy"(co?:>)?
Szacuny
25
Napisanych postów
10815
Wiek
35 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
59538
David, powtarzam to w tym dziale po raz kolejny, nie porownuj profesjonalistow nad ktorymi czuwa sztab lekarzy, psychologow, trenerow, fizjoterapeutow do zwyklyh amatorow, to ze im to pomaga nie znaczy ze Jemu tez pomoze.
Moje zdanie jest takie, ze jak masz zdrowa noge to nie zakladaj sobie zadnych stabilizatorow
Szacuny
1
Napisanych postów
19
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2607
ja co prawda nie gram z stabilizatorem bo szkoda mi kasy na to, wolałbym zakupić nowe buty ale mniejsza z tym
odnośnie dyskusji to mam takie zdanio/pytanie : jak można osłabić ścięgna podczas meczu ? ? przez 2 godziny grania wątpię aby nodze stabilizator szkodził , a przed lekkim skręceniem spokojnie może uratować
rozumie że jakby chodził 24 na dobę w stabilizatorze to staw skokowy mógłby się osłabić, ale nie podczas meczu . . mylę się ?