STRETCHING ekstremalny, a znaczny przyrost MASY MIĘŚNIOWEJ

Ten sam artykuł jest w najnowszym numerze KiF.

Swoją drogą po co to tu wklejać, wystarczyło podać linka i małe opracowanie.

Artykuł jest dobry, przystępnie napisany, ale na pewno tych metod nie polecałbym osobom z mniejszym niż 5 lat stażem.

POZDRO

Niesamowite. Od kiedy to niby włókna mięśniowe zwiększają swoją liczbę,
A według Ciebie nie zwiększają swojej liczby?? Śmiejesz się z chłopaka a sam chyba niewiele wiesz. Zwiększanie się ilości włókien mięśniowych to hiperplazja mięśniowa.

To chyba oczywiste że jak masz np 1,7m ot nie zrobisz z siebie wyrzeżbionej bestii 120 kg !! zależy od predyspozycji i tylee ...

doggy23
Jeśli zarzucasz komuś niewiedzę to upewnij się, że masz rację! Nie rób syfu w temacie. Niewiedza nie usprawiedliwia działania. Włókna mięśniowe nie dzielą się. Uszkodzenie włókna powoduje jego obumarcie i dlatego ubytki w mięśniach uzupełniane są przez tkankę łączną. Powinieneś to wiedzieć choćby z tego forum, jeśli do szkoły było nie po drodze.

Z wiedzą u mnie różnie, ale z reguły nie narzekam na braki. Maturę z (biologii) zdawałem dawno temu, teraz kończę WF. Jakieś wiadomości posiadam.
Wspomniane zjawisko jest sprawą dyskusyjną i nie możesz z całą pewnością stwierdzić, że nie zachodzi. Istnieją jednak badania potwierdzające teorię hiperplazji. Czytałem o badaniu, które w skrócie opiszę.
Badanie przeprowadzono na grupie ciężarowców. Wykonano biopsję mięśni kapturowych i stwierdzono, że wraz ze zwiększeniem objętości włókien, zwiększyła się ich liczba. Badanie trwały kilka lat, wyniki porównywano z tymi z przed rozpoczęcia eksperymentu. Zwiększenie liczby włókien było wynikiem treningu.
Co Ty na to?

czyli np. jak chodze na silownie 3 dni w tygodniu. to zrobic sobie 4 dzien treningu i same rozciagniecia na wszystkie partie czy jak ?? Pzdr

?????

doggy23
Według wszystkich dostępnych mi źródeł tj. z wiedzy wyniesionej ze szkoły, artykułów czysto naukowych a nawet artów z tego forum NIEZBICIE wynika że wzrost mięśnia polega na zwiększaniu się objętości włókien, nie zaś ilości. Nie chcę teraz snuć domysłów ale skoro napisałeś, że maturę pisałeś dawno temu to może obowiązywały błędne teorie? Wracając do przytoczonego badania: owszem, ilość włókien może się BARDZO NIEZNACZNIE zwiększyć, ale absolutnie nie na tym polega wzrost mięśnia. Nie będę już robił offtopu, zapewniam że na tym forum znajdziesz dużo interesujących tematów gdzie ten wątek jest poruszany.

To jak jest w końcu? Czy ta hiperplazja rzeczywiście ma miejsce przy tym ekstremalnym rozciąganiu?

Z kolegą Guderianem doszliśmy do wniosku, że nawet jeśli zachodzi (co potwierdzają niektóre badania), nie ma to wpływu na wielkość mięśnia (lub ma śladowy, niedostrzegalny gołym okiem). Tak czy inaczej, żeby rosnąć trzeba ćwiczyć, niezależnie od obowiązujących teorii :)