Psychika trenujacych SW???

Jak myslicie czy osoby trenujace (zaczynajace trenowac)powinny byc chociarz w jakims minimalnym stopniu sprawdzane ????
Przeciez nie raz zdarza sie ze ludzie chodza na treningi zeby pozniej wyudzac kase na ulicy od slabszych
albo niech zacznie cwiczyc jakis psychol


"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

Jeśli chodzi o psycholi,to oni bardzo szybką rezygnują.przychodzą do sekcji i myślą,że szybko nauczą się bić,a tu muszą wykonywać kichon i ciągle te same techniki podstawowe.Większość popada w zniechęcenie i rezygnuję.Myślę,że najlepsza jest selekcja naturalna.ylko najwytrwalsi zostają i ćwiczą dalej.I tak jest wszędzie.

Wszystko sie zgadza ale w boksie czy bjj stosunkowo szybko sie mozna uczyc

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

No tak ale jak sprawdzac?
Trzeba pamietac, ze wielu bokserow bylo (albo nawet jest) kryminalistami.

Nie no myśle ze nie ma co sie zajmować takimi branami<jak napial poprzednik wiekszoć takich pajaców nie prztrwa miesiaca ternincgów.A i w boksie wcale tak odrazu ludzoe sie bie biją.Zawsze jest to ryzyko,ze ktos to wykorzysa,Tylko wyobraź soboe kosa jak y to wyglądało ze przd zaczećiem treningu delikwęd jest sprawdzany przez sychologa???conajmniej jak dla mnie komiczene!ale poroblem jaki poruszłeś ma coś w sobie, tyle że wg. mnie psycholog to przesada bo przeciez każy roważy insrukrtor wyczaii takiego jełopa i wo oprostu wyrzuci z sali ,przynajmniej u mnie taj jest.


POWODZENIA!!!

"Karate ni sente nashi"-Gichin Funakoshi.

Niestety - ci niezrownowazeni co odpadaja na poczatku - to w gruncie rzeczy ludzie plytcy - kompletnie do przewidzenia. Gorzej jest wlasnie z tymi co swoja chora psychike pokrywaja chorymi ambicjami i falszywoscia. Takich naprawde jest duzo.Sa niebezpieczni.
Powiem wam szczerze co mysle - to widac golym okiem kto jaki jest. Niemowie ze odpoczatku. Miedzy trenerem, sparinpartnerem a uczniem wytwarza sie silna wiez po pewnym czasie - niewidoczna moze zbytnio -ale jest. W tym wypadku - nie oszukujmy sie - ttrener juz wie "kim "jest dana osoba. Jesli jej nie wyrzuca - to tylko o nim zle swiadczy.
Dochodzi jeszcze problem "sekcji" masowek. Tam - to jest juz prawie niemozliwe do wykrycia.
A teraz - gdy wiekszosc przelicza ludzi na kase, wygrywajacych zawodnikow (patrz efekt - kasa wieksza) ,wygrywajacych huliganow ulicznych (patrz prestiz uliczny, nowi chetni - wieksza kasa) - "trenerskosc" zatracila troszke sens.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

Trener tez nie musi zauwarzyc tego typu "problemu" bo na dobra sprawe jesli jest zwykla sekcja to nie ma jakis tam pogadanek tylko jest sam trening na ktorym mowi tylko trener(fakt jak jest jakis psychol czy menda
to trudno to wyjasnic ale to sie widzi) Jest u nas w sekcji chlopak ktory na pierwszy rzut oka jest powiedzmy jakims tam "oprychem" (ma grozny wyraz twarzy ale jak zaczynasz z nim rozmawiac odrazu na jego twarzy pojawia sie usmiech i po chwili wiesz ze jest to spoko gosc
Wkarzdym razie do czego zdarzam nie da sie (po czesci) ocenic ludzi po wygladzie .ja np przyszedlem sie zapisac do trenera w bojowkach i skorzanej kurtce(harley'owka )i tez jakos dziwnie na mnie patrzyl ale po pewnym czasie zrozumial ze jestem "poczciwinka"
Rozumiecie jakis sens w tym co napisalem ????? bo ja nie

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

Że nie ocenia się książki po okładce
A tak swoją drogą, to powiem, że jeśli ktoś jest kryminalistą, to tak czy siak trener i tak się o tym dowie z tego, czy innego źródła Z drugiej strony można powiedzieć, że trening SW jak i wielu innych sportów zmienia człowieka. Bardzo często na lepsze...

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

"(...)trening SW jak i wielu innych sportów zmienia człowieka. Bardzo często na lepsze..."
Oczywiscie bardzo czesto ...
...ale

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

Niestety zawsze znajdą się wyjątki... Ale prawdę mówić dobry, inteligentny trener zawsze ma jakąś chodźby małą szansę na "naprostowanie" takiego gościa. Zależy od ogólnej relacji między nimi

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Mój trener na codzień pracuje w Straży miejskiej więc raczej rozpoznaje takie przypadki.

Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo. Zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska.
Tylko (L)