Taki trening nic Ci nie da. Tobie potrzeba masy, a nie rzeźby. Skup się na diecie i masowym treningu, najzwyklejszym.
Nie ma czegoś takiego jak napuchnięcie mięśnia. Możliwe, ze chodziło Ci o napływ krwi do mięsni, tzw pompę. Sama z siebie pompa nie gwarantuje przyrostu nie wiadomo jakiego. Racja- to pożądane uczucie, ale znika zaraz po treningu.
Jasne, wiąże się to z większym napływem składników odżywczych do włókien mięśniowych, ale jeśli mamy im co zagwarantować, czytaj: jeśli mamy odpowiednią dietę.
Sylwetka jest niezła, ale jeszcze sporo pracy.
POZDRO
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!