Ronnie Coleman przegrał w Nowym Orleanie!!!

Z tych zdjec moge wywnioskowac, ze to naprawde byla wyrównana walka. Ronni ma lepsze plecy i nogi (zdecydowanie), ale brzuch i klakta - porażka, nie udalo mu sie zatrzymac rzezby z Olimpii. Gunter prezentuje natomiast w miare proporcjonalna sylwetke, dobrze pocieta, duza i pelna klatka ale jest szeroki w talii (trudno, taki ma kościec) i ma slabo pociete nogi.

Na jakimś Grand Prix, które było 2 tygodnie po Mr.O Coleman był już 10 kg
cięższy niż na Mr.O.
Ciekawe ile ważył na tym?

...

Nie widzę tutaj nic wyrównanego-już na oko widać,że Gunter był wiele poprawniej przygotowany, separacja, definicja, rysunek-tego brakło Roniemu-wsty i tyle-"goni w piętkę"....

Pozdrawiam wszystkich ambitnych
"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"

A swoją drogą to czas już najwyższy by Gunter zmienił styl przygotowan-co mu się jak widać udało

Pozdrawiam wszystkich ambitnych
"Wszystko,co Cię nie zabije czyni Cię mocniejszym"
Michail-Moderator Działów:"Trening" & "Dla zupełnie zielonych" & "Z archiwum kulturystyki"

Dziwi mnie tylko,że Ronnie wiedząc o swojej słabej formie zdecydował się wystartować.Czyżby nie dbał o swój prestiż?A może zgubiła go pewność siebie?Hmmmmm

gunter od tamtego roku zrobil duzy bardzo duzy postemp i musze powiedziec ze nie ktore miesnie ma ladniejsze i widoczniejsze niz roni na nie ktorych widac szczeguly zobaczymy co bedzie dalej i jak potoczy sie jego kariera czy bedize w czolowce caly czas czy nei

[_^AjAk^_]
Moderator dzialu odzywki znaczy Suplementacja a i mialem jeszcze taki dzial Ringa teraz przezucono mnie do dzialu zdjecia kiedys acida jana a teraz mam ja
www.kesiek.prv.pl<<<----sprawdz to!

dokładnie, mógłby wreszcie zoperować suty
ale jeśli tutaj wygrał Gunter ze swoimi proporcajmi, to Jay rok temu winien stać nie na pudle a na drabinie...

among the blind a one-eyed man is king

Zerknijcie jeszcze na tricepsy, tu Ronnie pokazał klasę. Trica ma zdecydowanie lepszego. Ale generalnie słabszy zwłaszcza klata.

Pozdrawiam
Głosiu



Ashes to ashes, dust to dust

moim zdaniem Ronie ma lepiej opanowane pozowanie


"Zmartwienie rodzi się z czasu, który upływa, a nie wydaje owocu."

Zgadzam się z Crash'em - fachowa ocena.
Colemana zgubiła chyba pewność siebie. Pewnie wyciągnie z tej porażki wnioski na przyszłość, o ile nie zamierza odwiesić swojej kariery na kołku. Bo teraz uznawany jeszcze niedawno za nie do pokonania Ronnie, nieco stracił na prestiżu. Zobaczymy co będzie dalej.

Al_Bundy_2