Szacuny
4
Napisanych postów
127
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1589
Hmm... Przegladajac ten dzial widze ze sa 2 grupy osob sa ci:
1.Ktorzy sadza ze w domu, piwnicy lub innych zakamarkach samemu ( bez oka trenera ) mozna sie nauczyc ( oczywiscie nie perfekcyjnie ale "jakos" ) prostych ciosow bokserskich.
2.Oraz tacy ktorzy uwazaja to za kompletna bzudre, i tego odradzaaja..
Jak to naprawde z tym jest?? Czy ktos poczatkujacy ktory nie mial wiekszej stycznosci z Boksem , KB czy tez innymi SW nic nie osiagnie poprzez samotne prace na worku? Dodam od siebie ze jestem bardziej za ta 1 grupa osob, poniewaz widzialem nie jedna osobe w swoim otoczeniu ktora nie chodzila na zadna SW a umie nie mniej od takiego ktory cos konkretntnie w klunie trenuje..
Szacuny
1
Napisanych postów
544
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
10302
odpowiedz jest jedna:
Weź osobę trenującą tylko w domowych warunkach około roku zaproś do klubu z prawdziwego zdarzenia i wystaw ją na sparing z osobą z tego klubu trenującą z podobnym stażem. JAKI BĘDZIE EFEKT CHYBA NIE MUSZE PISAĆ!! Przecież zwykłe uderzenie w worek nie zastąpi Ci tego co masz w klubie praca pod okiem trenera, który poprawi błędy, techniki obrony ataku przydatne w walce, sparingi. Co z tego, że może nawet i będziesz szybki i będziesz mocno uderzał jak nie będziesz potrafił tego wykorzystać w walce (chociażby dystans, obrona/ przyjęcie uderzeń). Jak dla mnie temat bez sensu/ do zamknięcia. Widzie że jesteś aktywny, ale nie rób nie potrzebnego bałaganu ze swoimi tematami bo np. ten nic nie wnosi!!!
Szacuny
4
Napisanych postów
127
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1589
...
To nie jest temat bez sensu jak go nazwales. Chcialem tylko spytac uzytkownikow o zdanie poniewaz w podobnym, dawno napisanym temacie widzialem posty w ktorych niektorzy chwalili wlasnie takie walenie w worek a byli tacy co pisali ze to kompletna bzudra i nie mogli tego przezyc...
Dlatego chce popytac i wywioskowac jaka jest naprawde prawda.
Nie pisalem ze osoba trenujaca w piwnicy bedzie tak samo dobra jak ta co trenuje w klubie wiec nie wiem skad Twoje porowniania :/
Szacuny
1
Napisanych postów
544
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
10302
hmm wiesz jesli pytasz mnie o zdanie to je wyrazilem. A po co tracic czas jesli mozna zapisac sie do klubu i osiagnac duzo wiecej. Oczywiscie duzo osbo powie nie mam kasy a ja na to rzuc palenie, zrezygnuj z imprezy/ alkoholu kasa sie znajdzie i jeszcze bedziej duzo zdrowiej same plusy
Gdy wszyscy tak mysleli no to po co wtedy np. chodzic do szkoly, przeciez mozna sie samemu uczyc w domu Zapisujmy sie wszyscy na studia przez internet
Szacuny
4
Napisanych postów
127
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1589
He.
Poprostu chcialbym sie dowiedziec czy to rzeczywiscie nie ma zadnego sensu, czy jednak jest w tym cos pozytywnego.
Wiadomo taka osoba trenujaca w domu nie bedzie nigdy miala takiej techniki co ta trenujaca pod okiem trenera. Ale nie jest powiedziane ze bedzie bardzo od niej odstepowala nie??
Szacuny
1
Napisanych postów
544
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
10302
Cos tam pozytywnego zdobedize, np. sile, szybkosc. Ale zdobedzie tez duzo zlego: złe nawyki, pewność siebie(myślać, że jest prawie jak Tyson i w tym przypadku prawie daje bardzo duza różnice).
Oczywiscie lepiej trenowac w domu niż nie robic nic.
Szacuny
3
Napisanych postów
396
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
8692
JA znam osobę co nigdy nic nie trenowała.. nie jet to żadna szafa 2x2 i nie jednej osobie co trenuje dała by rade.. a już na pewno jeśli chodzi o boks.. nawet sam nie trenował a umie swoje i co? jak ktoś ma talent to go wykorzysta i tyle
Szacuny
6
Napisanych postów
195
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
905
no to jest jeszcze 3 grupa, takich ktorzy uwazaja ze samemu wiele sie czlowiek nie nauczy, ale ze mimo to warto trenowac samemu i ja sie do nich zaliczam, choc trenuje w klubie
Szacuny
6
Napisanych postów
195
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
905
nawet sam nie trenował a umie swoje i co? jak ktoś ma talent to go wykorzysta i tyle no pewnie, znam takich co wyrobili sie na ulicy i naprawde potrafia sie bic chociaz nie maja dobrej techniki.