Jak dla mnie, przy rocznym stazu, niepotrzeba walić 9 serii na biceps. Jak postawisz na jak najlepszą technikę i izolację mięśnia, będziesz mial dosyc po jednym ćwiczeniu myśle, że trzeba jak najdłużej ciągnąc jak najmniejszą ilościa serii. Bo jak teraz dowalisz więcej, to co za rok, dwa?
Co do łączenia grup - bardzo możliwe, że spotkam się ze sprzeciwem, ale wg mnie jest bardzo mało dobrych kombinacji/łączenia treningów (mówie tu tylko o treningi dzielonym, 3 dniowym, nie wnikam w inne podziały). No bo tak, przy tym który podaleś:
wtorek:klata+plecy
czwartek barki+nogi
sobota:triceps+biceps+przedramiona
w czwartek barki nie będą w pełni sił, bo będą zmęczone po klatce. W sobote, triceps nie będzie w pełni sił, bo będzie zmęczony po barkach. Chociaz, możnaby uznać ten podział, z racji nie aż tak dużego zaangażowania tych grup w poprzednich treningach. No ale, zawsze jakieś tam jest
Ale nawet jeśli, to jest nierównomiernie rozłożony trening.
Z kolei przy opcji:
Klatka+nogi,
barki+plecy,
triceps+biceps+przedramie
sytuacja jeszcze gorsza - nogi przed plecami (nie powinno tak być), klatka+nogi - nogi to największa grupa, nie można łączyć z drugą dużą grupą, no i nierównomierne rozłożenie (tric+bic+przedramie nijak ma się "objętościowo" do klatki+nogi).
Tak więc...zostaje tradycyjna, oklepana metoda
klatka+tric
plecy+bic
barki+nogi
ewentualnie
klatka+bic
plecy+bic
barki+nogi
albo
klatka+barki
plecy+bic
nogi+tric
ale nie podoba mi sie ten rozkład, barki będą osłabione przez trening klatki.
Ale w gruncie rzeczy, to jest późno i mogłem cos namieszać
A co do zaniżonej aktywności... tak to już jest, są czasy lepsze, i gorsze..Ci sami użytkownicy ciągle nie mogą byc aktywni, a nowych ciężko
zdrówka.