Gołota vs. McBride

slaby ten kundel andrew wolny stary i spiety

To mu to napisz, pewnie szuka jakiegos worka do obicia

w I rundzie było śmiesznie
a z tym lewym z odwróconej pozycji to chyba gołocie się udało przez fart, czy mi się wydaje?

w pierwszej rundzie to był włos od KO. Gdyby McBride to miniamlnie wykorzystał- byłoby po Gołocie. Był zamroczony i gość z taką siłą jak Kevin by go na pewno posłał na deski, gdyby nie gong. Gołota to czuł zresztą.

Nie wiem czemu komentatorzy rzucili zdanie, ze Irlandczyk na szczescie nie zaczął atakowac od początku. Własnie zaczął, tylko przy swojej masie był dosyć powolny. Ale na pewno studiował walki Gołoty i słusznie zaatakował od początku, jak widzielismy to była dobra taktyka. Andrzej sobie w tych pierwszych rundach wyraźnie nie radzi, rozkręca się powoli. To jego słaba strona, wykorzystali to przecież Lewis i Brewster, a dzisiaj prawi Kevin,na szczescie dla Gołoty Irlandczyk to inna klasa i nie mozna go z tymi bokserami porównywać.Nie wykorzystał możliwości.
Pozniej Gołota zaczął normalnie boksować.
Ale przeciwnik nie był zbyt dobry. Miał lepsze warunki i ogromną siłę, ale technicznie za dużo nie pokazał i był powolny.

Gołota momentami miał ładne kombinacje, ale nie wydaje mi się, by tak jak to podniecali się komentatorzy, wszedł na sam szczyt. Wygrał, ale nie była to klasa światowa, a jak blisko KO w pewnym momencie było...

ufff...Wygrał. A w pierwszej rundzie spięty. Tradycyjnie. Po tylu latach powinine sobie poradzić z tym.

komentatorów wolę chyba czasami wyłączac, wydaje mi się że oglądaja inną walkę niekiedy...

dobrze ze wygral to sie liczy,ja niewidzialem walki wiec powiedzcie duzo naszych mu w madison sq.garden kibicowalo?

Myslalem ze walka bedzie troszke po 2 bo zawsze tak bylo a tu ustawilem budzik na 2:20 a to 4 runda juz byla

niestety moim zdaniem tak przygotowany Gołota nie miałby szans z lepszym zawodnikiem niż Kevin. Zostałby znokautowany w 1 rundzie. A szkoda, bo pozniej pokazał momentami, ze ciągle potrafi dobrze walczyć. Ale co z tego, skoro ktoś go może roznieść na samym początku i nie dac możliwości na "rozkręcenie" się.