No ja tez bym chiał, by wygrał te AC.
On tylko ściemnia, że mu nie zalezy ...
cały czas przebonkuje, że marzy o karierze a`la Arnold w filmach.
http://ipd.home.pl/pudzian/news_all.php?id=141
A jaki jest najlepszy sposób na kariere i zostac zauwazonym na rynku w USA? To chyba wygrać na jego zawodach. Czyż nie?
Powinien chyba sobie odstawić te tytuły w SM, i skupić się tylko na AC.
Choć jeden rok. Potem niech sobie zdobywa 5-ty tytuł.
Mi jego 5-ty tutuł nie jest do niczego potrzeby, bo niestety .... nie ma najlepszej konkurencji już któryś rok z kolei, więc czy ten tutuł ma taką samą wartośc, jak te z 5 lat temu? Nie i tyle.
Zresztą co to za paradoks, jakiś 4-krtony mistrz świata, a nie może głupich zawodów wygrać, a nawet non stop jest w okolicy 5/6 miejsca :)
A co do aktorzenia. Ludzi wyglądajcyh równie potżenie jest w USA cała masa. W samycm wrestkingu jest chyba z 20, który mają z 190-200 cm i 140 kg w mięśniach. To lepiej wygląda niż jego 184 cm :)
Więc jeżeli jego tytuły mu nie pomagają, to może czas wygrać ten cholerny AC. Może to tez nic nie da, ale potem można by puścić akcje reklamową, jak Arnold wręcza mu nagrodę oraz dodac, że wygrał 4-tytuły MŚ :)