Szacuny
0
Napisanych postów
20
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
67
Witam sorki z góry jeśli ten temat w złym miejscu wstawiłem. Ale mam do was pytańko. Mieszkam w takiej wiosce i zbytnio tam nie mam żadnego klubu gdzie mozna się zapisac na walki dlatego cchiałem się spytać.
a)Co robici na tyakich zajęcia??
b)Jak wygląda trening, czyli co w worek walicie i co jescze??
c)Czy znacie jakies spopsoby żeby szybkimbyć w czasie walki??
d) I NAJWAŻNIEJSZE: czy mógł bym sam sobie trenowac takie sztuki chodzi mi o to czy moge cisnąc w worek i takiem tam i czy bedzie widać efekty??????
Szacuny
0
Napisanych postów
53
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
447
U mnie ziomek na treningi dojeżdzał i też miał do pokonania 40 km ,więc jak masz silną wolę to dasz rade, a worek i skakanke najlepiej rób w dniach w których niemasz treningu pozdr.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Samemu to możesz sobie pobiegać, powalczyć z cieniem, pobić trochę w worek.
Ja bym Ci radził dojeżdzać gdzieś, bo samemu niewiele naprawdę się nauczysz.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51585
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak jak już pisałem wyżej.
Dużo biegaj, walcz z cieniem, bij w worek.
Ewentualnie znajdź jakiegoś kolegę, i posparuj z nim sobie.
Ale uważaj żebyś sobie niczego nie zrobił.
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
21
Generalnie jest tak, że kopać i uderzać można nauczyć się z filmów instruktarzowych (jako tako bo nic nie zastąpi oka i rady doświadczonego trenera), ale o technikach parterowych itp zapomnij.
Choćbym nawet szedł ciemną doliną, zła się nie ulęknę,
bo to ja jestem największym skurczybykiem w tej dolinie
Szacuny
2360
Napisanych postów
30615
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270768
z filmów instruktażowych to się mozesz nauczyc tylko nazwisk głównych bohaterów i nic wiecej. Służą one o to by podpatrzec cos i na treningu zrobić z tego użytek,pod okiem trenera.
Pamiętaj cos co jest niewyćwiczone nie ma prawa wyjść(nielicząc niewiarygodnego farta). To tak jak np ze skokami narciarskimi...Od samego patrzenia co na skoczni robi Małysz nie nauczysz się skakać na nartach...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
0
Napisanych postów
157
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3464
heheh Kowal997 dał dosyć niezła radę bo praktyka czyni mistrza. Natomiast jeśli nie masz gdzie trenować to moja rada:biegaj,biegaj,biegaj - to ci się przyda i z kondycją zawsze będziesz mógł (jeśli będziesz miec okazję zapisac się do klubu) wiecej i szybciej osiągnąć. Pozatym ściągnij sobie walki Silvy ,wypchaj worek szmatami i rób dokładnie to co on w stójce:> - może nie ma tam nadmiaru techniki najoględniej mówiąc le w sam raz na ulicę i przyzwoite poczucie własnego bepieczeństwa.Pozdro
Zmieniony przez - Rogerio.M w dniu 2007-09-21 22:31:02