Szacuny
0
Napisanych postów
265
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4684
czesc ciekaw jestem jak uwazacie, czy predyspozycje do walki sa uwarunkowane dziedzicznie, zaleza od rejonu swiata z ktorego sie pochodzi, czy sa sprawa kompletnie indywidualna.
Szacuny
2
Napisanych postów
931
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21743
No zalezy co masz na mysli mowiac predyspozycje do walki
Wymiary - no to raczej jest genetycznie.
Jest jeszcze czas reakcji - tak jak w wypadku sprinterow. Lepszy ma osoba energiczna niz flegmatyk. Chociaz to tez mozna wycwiczyc
Szacuny
53
Napisanych postów
11379
Wiek
38 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
47331
Jesli chodzi ci o mase ciala ogolnie budowe to czarnoskorzy sa statystycznie procentowo najlepiej zbudowani (ze wzgledu na niewolnictwo ,itd)
a tak to nie ma to znaczenia jest to sprawa indywidualna i genetyki
"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity"
Szacuny
6
Napisanych postów
1020
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
21579
moim zdaniem są predyspozycje zarówno indywidualne, jak i wynikające ze srodowiska - głównie jesli chodzi o psychiczne. Jesli wychowales sie np. przy Składowej, gdzie normalnym sposobem wyrazenia dezaprobaty dla czyjegos zachowania lub wygladu jest danie mu w trąbę, powinnienes miec mniejsze problemy z okiełznaniem strachu niż ktos kto miał cieplarniane warunki. Kwestią indywidualną jest już np. poziom agresji delikwenta z takiej dzielnicy.
skumulowałem w sobie całą energię i zaj***** mu z całej siły
Szacuny
0
Napisanych postów
265
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4684
z ta skladowa Dzidzus przesadziles no spoko ja przy baluckim.
a wracajac do tematu to ciekawostke mam, wiecie, ze tutaj gdzie obecnie jestem w niemczech, przynajmniej w Monachium boks trenuja glownie goscie z turcji i balkanow. niemcy jakos sie nie kwapia, ciekawe nie...
no mi sie wydaje, ze duzo zalezy od mentalnosci narodu z ktorego czlowiek pochodzi.
Szacuny
0
Napisanych postów
426
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20149
Ja tez trenuje w Niemczech. Moj trener (zreszta z pochodzenia Belg ) jest zdania, ze Niemcy to mieczaki... Wszedzie na okolo (Holandia, Francja nawet Szwajcaria) jest masa ludzi, ktorzy lubia sie bic a w Niemczech popularny jest tylko Shotokan w wersji baletowej...
W mojej "sekcji" jest 4(!) stalych trenujacych: Belg, Francuz, Polak i Niemiec (ale ten jest inny ). Mozliwe ze to dobrobyt zabija chec walki.
"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie
"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie
Szacuny
0
Napisanych postów
217
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1712
Jeżeli chodzi o predyspozycje fizyczne - żółci maja trochę inaczej zbudowane biodra, więc kopy niektóre im łatwiej wychodzą; w judo - jak pamiętam wazny jest chyba stosunek długości nóg do tułowia, czy jakoś tak - są np. rzuty które są stosowane wyłącznie przez japończyków - biali przy tej technice powoli wyłamują sobie kolana, więc nie stosują.
Druga sprawa - psychika. Jak ktoś się boi, to będzie się bał. Mozna nauczyś się z nim radzić, ale będzie zawsze obecny. tego nie da się wyłączyć. Ludzie niscy mają lepszą koordynację ruchów i mają lepszy refleks. Czyli ważna jest droga połączeń nerwowych. Itp. itd .....