Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
0
Napisanych postów
103
Wiek
51 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1013
Witam!
W pn zrobilem kolejny zastrzyk z winkiem ale tym razem trafiłem chyba w jakies duze naczynie kwrionosne bo krew z dupy leciała dość mocno. W sumie się tym nie przejołem, ale juz w wtorek mi tyłek spóchł w okolicach zastrzyku zrobil się spory siniak i zaczerwienienie, i bardzo to bolało, nawet ciężko było chodzić, leżec na tym boku to już wcale nie mogłem.
Jak się macało to takie dość spore stwardnienie było.
Praktycznie jednocześnie pojawiły się dolegliwości - objawy związane z "przetrenowaniem" wątroby - czyli gniecenie w górnej części brzucha i dość nieprzyjemny ból w okolicach wątroby, brak apetytu.
Jak z rana wstawałem to nie "gniotło" ale już po zjedzeniu zaczynała się jazda.
Podczas brania winka brałem sylimarol ale dość nieregularnie bo miałem po nim nudności.
Od środy łykam Liv52 muszę powiedzieć że łykam to przed każdym posiłkiem i są już efekty gniecenie pojawia się sporadycznie, ale plecy w dolnej części bolą dalej. Co prawda dziś pierwszy raz się obudziłem głodny - więc myślę że to też dobry znak :>
aha, jak by kto pytał kolor moczu jest ok, nie jestem żółty, nie sfędzi mnie skóra, mam jedynie w/w objawy, no i ostatni trening nie był ciekawy ledwo go skonczyłem :(
Zwracam się do was z pytaniami:
1. ile czasu - dni trzeba łykać liv52 aby wątroba przestała boleć?
2. Czy w moim przypadku należy ograniczyć spożywanie białek - odżywki
3. Czy przerwać podawanie winka (zostały tylko 3 strzały) jeśli tak to na jaki okres? czy do czasu regeneracji wątroby - ustąpienia boleści czy zostawić go na kolejny cykl.
4. Jak się odrzywiać czego nie jeść aby pomóc wątrobie
5. Czy oprócz liv52 można coś jeszcze brać aby regeneracja wątroby przebiegała szybciej
6. czy w trakcie regeneracji przerwać treningi?
7. czy iść do lekarza?
Będę bardzo wdzieczny za pomoc - bo boli kurde, da się wytrzymać ale ciężko jest.
Bart
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce ..... w bicepsie
Szacuny
94
Napisanych postów
10221
Wiek
1 rok
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
44200
mozesz przezyc lekki szok jak ast alt i billr zobaczysz
essentiale forte jest niezrownane pod tym wzgledem ze srodkow ogolnie dostepnych.B dobry Heparagen ale to na rp.
12 spampostów w suplach i MMA
15 w odżywianiu
dlugo dlugo nic...
DOPING - spampost nr 100 <brawo>
Szacuny
21802
Napisanych postów
71356
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
576021
Możesz dołożyć hepatil. Staraj się jeść posiłki o mniejszej objętości ale częściej i w miarę regularnie. Omijaj smażone wybieraj gotowane / pieczone. Żadnego alkoholu! Żywność w miarę możliwości naturalna, omijaj wysoko przetworzoną, z konserwantami, chemicznymi polepszaczami itp...
Szacuny
0
Napisanych postów
103
Wiek
51 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1013
cykl był 18 ampułek.
wczesniej wszystko było ok, igły jakie to nie pamietam w tej chwili, ale to nie wina igieł. Strzały były OK, nawet nic nie bolało tak jak to inni mówią. Sam sobie robie powoli i głeboko.
Winko z zambiona
Cylk wyglada tak: strzały pn, sr, pt
Napiszcie cos czy przejmowac sie tym krwiakiem, jakie są konsekwencje strzału w naczynie krwionośne?
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce ..... w bicepsie
Szacuny
0
Napisanych postów
103
Wiek
51 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1013
Nie leje na lekarzy. Poprostu ich nie lubie. Juz tak mam, miałem w swoim życiu pare przypadków spotkania z konowałami i wole ich omijać - no chyba ze juz nie ma innego wyjscia.
Może ktoś odpowie na moje pytania, bo coś widze że jak pyta się o konkrety to coś brakuje mondrali aby odpowiedzieć.
Czy na tym forum są tylko teoretycy, co powtarzają tylko informacje innych i tworzy się takie kółko wzajemnej adoracji?
Mam nadzieję że nie....
Bart
Prawdziwe życie zaczyna się po 50-tce ..... w bicepsie
Szacuny
21802
Napisanych postów
71356
Wiek
41 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
576021
Jeśli do tej pory żyjesz tzn, że nic Ci nie będzie. Jest zapalenie/ropień i za chwilę go nie będzie - to wymaga czasu. W nielicznych przypadkach potrzebna jest pomoc lekarza. Jeśli widzisz, że stan się poprawia tzn, że wszystko idzie ku dobremu.