Ruch Chorzów nie zagra w Orange Ekstraklasie!

Ruch Chorzów nie zagra w Orange Ekstraklasie!

Komisja Odwoławcza ds. Licencji Polskiego Związku Piłki Nożnej odmówiła przyznania pierwszoligowej licencji Ruchowi Chorzów. Decyzja jest ostateczna i oznacza, że mistrz drugiej ligi pozostanie w tej klasie rozgrywkowej.
Miejsce Ruchu prawdopodobnie zajmie Wisła Płock, która miała najwyższą lokatę wśród spadkowiczów z Orange Ekstraklasy.

Komisja przyznała pierwszoligową licencję Zagłębiu Sosnowiec, a w przypadku Polonii Bytom postanowiono odroczyć wydanie decyzji do poniedziałku, wzywając bytomski klub do uzupełnienia dokumentów w zakresie infrastruktury.
"Ruch nie dokonał pełnej spłaty długów, a w przekazanej nam dokumentacji finansowej panował bałagan. Biegły księgowy, członek komisji, nie zaakceptował tego i stąd decyzja o odmowie przyznania licencji" - powiedział rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński.

Według Koźmińskiego miejsce Górnika zajmie Wisła Płock. "Decyzję taką musi formalnie podjąć Ekstraklasa S.A., ale przepisy mówią jednoznacznie - w takim przypadku miejsce w ekstraklasie zachowuje zespół, który był na najwyższym miejscu spośród spadkowiczów".

W sezonie 2006/2007 Wisła Płock uplasowała się na piętnastej pozycji, przedostatniej w 1. lidze. Spadła także ostatnia w tabeli Pogoń Szczecin, a karnie zostały zdegradowane Arka Gdynia i Górnik Łęczna. Arka i Górnik nie będą brane pod uwagę przy uzupełnianiu składu ekstraklasy.

10 lipca Komisja Licencyjna PZPN przyznała prawo gry w ekstraklasie Jagiellonii Białystok, a zakwestionowała wnioski Ruchu Chorzów, Zagłębia Sosnowiec i Polonii Bytom.

W środę Komisja Odwoławcza postanowiła uwzględnić odwołanie Zagłębia Sosnowiec, które spełniło wymogi w zakresie infrastruktury. Polonia Bytom ma czas do poniedziałku na uzupełnienie dokumentacji.

"Myślę, że Polonia nie powinna mieć z tym większych problemów i w poniedziałek może otrzymać licencję" - powiedział Koźmiński. Zespół z Bytomia ma problemy ze stadionem, który nie spełnia standardów pierwszej ligi. Komisji Licencyjnej przedstawiła umowę na wykorzystywanie obiektu... Ruchu Chorzów. Według Koźmińskiego to porozumienie zawierało jednak pewne braki formalne.

hehe 'pokickalo' moze dlatego, ze mam kota w domu

A piosenka naprawde wymiata:) slucham bez konca juz kilka miesiecy:) Tylko nie pytaj jak sie nazywa nasz GieKSiarski zespol

Szkoda, Ruch to przecież klub z wieloletnimi tradycjami w 1 lidze, ale niestety jak się dostatecznie nie przygotowali to nie pograją.

Tylko nie Wisła Płock... Przeciez ten klub wogole niema kibiców, wiec po co sie pchaja do I ligi

Zapowiadało się na Katowice - Sosnowiec, a będzie Chorzów - Katowice ;P
Trochę szkoda mi Ruchu chociaż ich nie lubię to trzeba przyznać, że zapracowali sobie na 1 ligę...

najlepsze bedzie to ze ruch bedzie grac w drugiej lidze a polonia bytom bedzie grac w pierwszej...na stadionie ruchu... n/c !! smierdzi mi tu cos i to bardzo !!

Masz rację hades - z tą Polonią w Chorzowie to już paranoja.

Ale Ruch pewnie się będzie odwoływał i naprawdę wcale się nie zdziwię jak w końcu znajdzie się jakaś Jeszcze Wyższa Komisja Odwoławcza, która go do ligi przywróci.


Zresztą przeczytajcie:

Dyrektor Ruchu Chorzów Krzysztof Ziętek uważa, że decyzja Komisji Odwoławczej ds. Licencji Polskiego Związku Piłki Nożnej, która odmówiła przyznania pierwszoligowej licencji jego klubowi, jest niezgodna z wcześniejszymi ustaleniami klubu z PZPN.
Decyzja komisji odwoławczej jest ostateczna i oznacza, że mistrz drugiej ligi pozostanie w tej klasie rozgrywkowej. Miejsce Ruchu prawdopodobnie zajmie Wisła Płock, która zajęła najwyższą lokatę wśród spadkowiczów z Orange Ekstraklasy.

Rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński poinformował, że Ruch nie dokonał pełnej spłaty długów, a w przekazanej dokumentacji finansowej panował bałagan. "Biegły księgowy, członek komisji, nie zaakceptował tego i stąd decyzja o odmowie przyznania licencji".

Jak podkreślił Ziętek, z nieoficjalnych informacji, które do niego dotarły, wynika, że komisja odwoławcza odmówiła uznania zawartych przez Ruch Chorzów porozumień z wierzycielami za spłacone zadłużenie. Tymczasem wcześniejsze ustalenia z PZPN uwzględniały takie rozwiązanie.

- Zadłużenie klubu zgodnie z ustaleniami z PZPN na bieżąco było spłacane; przez dwa ostatnie lata wykazywaliśmy też, z kim w tej sprawie zostały zawarte ugody. Nawet w pierwszej instancji nie było tu zastrzeżeń, a prezes Kolator mówił, że Ruch ma 88 procent długów spłacone - powiedział Ziętek.

- Teraz nagle komisja odwoławcza ds. licencji ogłasza co innego. Rozumiem, że komisja działa pod egidą PZPN, jednak ta różnica interpretacji jest brzemienna w skutkach. Oczekujemy, że zarząd związku spotka się w tej sprawie z komisją - dodał dyrektor Ruchu.

Wyjaśnił również, że do klubu nie napłynęła jeszcze oficjalna decyzja w tej sprawie. Gdy to nastąpi, władze klubu po przeanalizowaniu uzasadnienia, zdecydują o dalszych działaniach.

W pierwszej instancji Ruch Chorzów nie otrzymał licencji - jak podawał PZPN - "ze względu na niejasne sprawy finansowe związane z restrukturyzacją długów klubu".

Źródło: onet

szkoda ze ruch nie zagra w 1 lidze bo na to zasluguje a tak sie nie spotkaja z zaglebie i nie przegraja mam nadzieje ze jakos jeszcze sie dostana

Nie zapominajcie, że na najwyższy szczebel piłkarski czy to w Polsce, czy też w innych ligach europejskich trzeba być przygotowanym również organizacyjnie, nie tylko sportowo. Jeśli chcemy kiedyś dogonić średnie ligi europejskie, to trzeba zacząć od profesjonalnej organizacji klubu. Niestety wiele drużyn w naszym kraju nie potrafi udźwignąć takiego ciężaru.

Mało mnie ta degradacja obchodzi, ale:

Nie zapominajcie, że na najwyższy szczebel piłkarski czy to w Polsce, czy też w innych ligach europejskich trzeba być przygotowanym również organizacyjnie, nie tylko sportowo. Jeśli chcemy kiedyś dogonić średnie ligi europejskie, to trzeba zacząć od profesjonalnej organizacji klubu

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że słabsze kluby OE są lepiej zorganizowane niż Ruch.

poprostu to jest skandal moze wisła płosk ma lepszą sytuacje ekonomiczną, jest lepiej poukladaną druzyną <hahaha> smiech na sali

poprostu ktos niezle dostał w łape i tyle