Nie chodzi tu nawet o jakąś celową działalnosc majaca na celu promowanie jednej firmy poprzez zwyciestwo w takich konkursach, ale o kompletne dyletanctwo organizatorow...
działa to prosto - ktos zaklada sobie jakas organizacje w formie fundacji, czy tez dowolnej innej, bo zazwyczaj są jakies fundusze do wyciagniecia, albo z Unii albo wprost od naszego kochanego panstwa, lub po prostu ktos chce sie wypromowac na szeroko pojętym rynku...
I ten ktos zaczyna przeprowadzac takie badania rynkowe...
Jako że badania te prowadzi w roznych sektorach rynku, to wali na oślep....
dobór uczestnikow jest przypadkowy, chocby na podstawie tego, co jest w najblizszej aptece...
nikt nie dba o obiektywnosc i reprezentatywnosc grupy badawczej, wiec dzwonia do ludzi, ktorych baze udało im sie skądś tam dostac...
I wyniki potem są jakie są...
Wcale bym sie nie zdziwil, gdyby w rankingu obok olimpu w kategorii suplementow startowalo jakies Vichy czy Laroche Posay (bo onitez jakies kapsy na poprawe owłosienia sprzedaja)
Oczywiscie nie twierdze, ze olimpowi sie nie nalezy ta palma pierwszenstwa...
ale sama idea jest śmieszna
członek-mafia.suple.hardcor.pl