Moj planik - oceny

PONIEDZIAŁEK:

KLATA:

wyciskanie sztangi na prostej ławce: 6/9/12/15
wyciskanie hantelek na ławce skośnej: 9/12/15
na końcu rozpiętki: 3 serie po 10 powtórzeń

BICEPS:

na gryfie łamanym: 6/9/12/15
hantelka na modlitewniku 4 X 12

ŚRODA:

BARY:

wyciskanie sztangi siedząc: 6/9/12/15
unoszenie hantelek do góry 3 serie po 12 powtórzeń
j/w - opad 3 serie po 15 powtórzeń

TRICEPS:

francuz: OD CZOŁA 6/9/12/15
hantelka ZZA GŁOWY- OBURĄCZ 4 serie po 12

PIĄTEK:

PLECY:

drążek (nachwyt): 12/10/8/6
WIOSŁOWANIE SZTANGA- PODCHWYT 6/9/12/15

MARTWY CIĄG 6/9/12/15/25

KAPTURY:

SZRUGSY 9/12/15


SOBOTA;

NOGI;
PRZYSIADY ZE SZTANGĄ NA BARKACH 6/9/12/15/25
PRZYSIADY WYKROCZNE 3-4 X 12

MARTWY CIĄG NA PROSTYCH NOGACH 6/9/12/15

WSPIĘCIA NA PALCE STOJĄC 6/9/12/15/25/35


Proszę o ocene.

Moze cos o sobie: 172 cm / 65 kg

cel masa czy tak? jeśli tak to:
1. ta progresja (czy regresja) to rozumiem polega na tym, ze zwiekszaz ilosc powtorzen a zmniejszaz ciezary tak? napisz swoj staż treningowy
2. martwy ciąg mniej powtorzen a wiecej serii. no i 2 martwe ciągi w tygodniu to IMO za duzo
3. w łydkach zacznij od minimum 15 powtorzen mozesz robic np. 15/20/25/30
4. na plecy trochę za mało
5. barki też ponoć lubią wiekszą liczbę powtórzeń
poza tym plan nie wydaje się być zły. chociaz jakbym byl zlosliwy czy schematyczny to bym sie przyczepil do paru szczegolow

Cel - własnie masa. A potem rzeźba ;D

A co do 1: staz treningowy (dopiero zaczalem) - miesiac

wiec taka regresja wg mnie odpada (zaczynasz od duzego ciezaru i malej liczby powtorzen a potem zwiekszasz powtorzenia a zmniejszasz ciezar) - za krotko cwiczysz. daj normalna tzn. np. 12/10/8