i tribulus
pozdro
HST PUSH & PULL - mój autorski "system" treningowy:http://www.sfd.pl/-t589381.html
Dieta LOW-CARB, art dla początkujących: http://www.sfd.pl/-t655403.html
Redukcja od A do Z - wszystko o redukcji:http://www.sfd.pl/-t654560.html
Tabata - co to jest i za co ją lubię?: http://www.sfd.pl/-t963145.html
Takie wielkie, takie niewinne. A same niosą na grzbiecie skrzydlatą kostuchę. Polską śmierć.
ale szkoda ze troche drogie
Filomag b6 + zincas forte to tez niezle rozwiazanie i o wiele tansze
moze sie przetrwnowales ?
jak z iloscia snu?
stres?
z supli mozesz sprobowac vitamini + ZMA 'apteczne' mozliwe ze masz niedobory z supli co da kopa przed treningiem Shock T. ale ma kreatyne wiec dokupic do tego jeszcze jakas i robic cykl
tylko pierw zadbaj o sprawy o ktorych pisalem na poczatku
suple to nie cudowne pigulki
Witaminki Olimpa które poleciliście zakupiłem na allegro... Mam nadzieje że to pomoże...
pozdrawiam
Ale robota mnie wykańcza... Byłem 2 dni w pracy zakwasy pleców, nóg... i ogólne przemęczenie... jak już mówiłem bardzo ciężka praca. Ogólne wyczerpanie organizmu, wszystko mnie boli ledwo co chodze a zaraz musze zapierdzielać na drugą zmiane...
i nadal zastanawiam sie nad nitrobolonem, bo gdzies mi sie obilo o uszy ze poprawia krazenie, a to by mi sie przydało. Zakwasy u mnie zawsze sie utrzymuja dlugo i jedyna moja deska ratunku jest ta odzywaka. Mam nadzieje ze ona mi pomoze. KUPIC CZY NIE??? POMOZCIE
myslę, że nie powinienes panikować- /nitro ci wiele nie da a w konsekwencji może nawet obnizac ciśnienie/ bo organizm przystosuje sie do zwiekszonego wysiłku- jak ty po pracy masz zakwasy to chyba w życiu nic nie robiłeś...
nic tak w sumie nie podnosi ciśnienia, dotlenia, wlewa checi do życia jak cięższy wysiłek lub trening.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater
teraz obijawy dretwienia sa mniejsze i juz nie tak uciazliwe ale rowniez martwimnie to ze mam cisnienie w granicach 120/49 (to winik ostatniego pomiaru z przed kilku dni) serducho wali mi jak by mialo sie zatrzymac 45 , powiem jeszcze tyle ze nie stosuje zadnej diety poprostu jem powiedzmy wszystko czyli normalnie kanapli na sniadanie polski obiedzic czyli zalezy od dnia jakies miecho lub zupcia na kolacje jakies platki przegryzane kanapkami oczywiscie wazywa i owoce tez wsowam wiec raczej nie powinno mi niczego brakowac tylko to cisnienie jest dobani i poranki mam zryte niemoge sie rozbudzic spie po 8-9 h cwicze 3 razy w tygodniu itesywnas ternigow duza , jeszcze jedno ma ktos jakis sposobik jak poprawic widoczna zylke bo umnie sa one mierne chcal bym miec wieksze , i mam nadziej ze to cisnienie to nic powaznego ide niedlugo na badania ogulne wiec pikawa bedzie brana pod lupcie to mam nadzieje ze sie czegos dowiem , moze zrobic badanie krwi zeby sptrawdzic czy czego mi niebrakuje?
w sumie niskie tętno w spoczynku może raczej cieszyc niż smucić/chyba, że się, źle czujesz?/- dobrze by było sprawdzić jak jest podczas wysiłku/i ciśnienie i tętno- i w jakim tempie powraca do normy?/
w sumie b. ciężko cokolwiek powiedzieć- musisz zrobić badania- także krwi- i zgłosić się do jakiegoś przynajmniej średnio obeznanego lekarza...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
https://www.facebook.com/FilmyKtoreZmieniajaZycie/photos/a.1433936366899118.1073741828.1433433930282695/1434660943493327/?type=1&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=845830128789824&set=a.163427777030066.27088.100000885337703&type=1&theater