Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
2 tydzien cwicze i mam 14 lat takze pozekaj z 5lat i sie zobaczymy:D.Tkaze nieuwazam ze bede miał wogule jakies szanse ale spardzic co sie potrafi mozna:).Pewnie teraz pomyslisz ze jestem gowniarzem wymadrzajacym sie ale 2 tydzien pokazał mi ze BJJ ejst wart zachodu.
Szacuny
9
Napisanych postów
1471
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
26792
mysle ze wart zachodu, bo cwicze jego elementy i mi sie podoba, no a kazdy z tutaj będących na forum mial kiedys 14 lat, a nie kazdy w tym wieku zaczal cwiczyc bjj...
Szacuny
2
Napisanych postów
509
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7912
Fanatyk2:z calym szacunkiem do ciebie i do bjj.
Uwazam je jest to bardzo dobry styl walki i napewno jeszcze bardziej ze tak powiem "rozkreci sie" u nas w Polsce bo wieiele z soba niesie.
Ale czy ty czasem nie przceniasz jego mozliwosci ,czytajac twoje posty w wielszosci z nich uwazasz ze bjj jest recepta na wszystko.Zadny inny styl niema prawa sie porównywac z bjj,takie przynajmniej wrazenie ja odnosze czytajac twoje wypowidzi.
Jesli rzeczywiscie myslisz tak jak ja odbieram tresc twoich postow to naprawde zastawiam sie,dlaczego tak cio sie wydaje.
Bede ci wdzieczny jesli wypowiesz sie na ten temat.
PS.
gdzies tam w jakims poscie zaszelesciles ze katate jest beznadziejne,to jest twoje zdanie i moge sie zmusic do uszanowania go ,ale zastanow sie nad tym co czasami piszesz.
Szacuny
11
Napisanych postów
305
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27620
musze sie zgodzic z ronowiczem i innymi.
walki w klatce sa najbardziej zblizone do walk na ulicy ale nigdy nimi nie beda!
nie bedzie kilku przeciwnikow,nie bedzie uderzen zadawanych w kroce,atakow na oczy no i oczywiscie dodatkowych przedmiotow (nozy,butelek,smietnikow)
do fanatyka:palec w oko w parterze jak sie postarasz latwo wchodzi.
sprobuj.czekam na twoja odpowiedz. :)
Szacuny
9
Napisanych postów
2298
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
11379
Zapewniam Cię Bongo, że jak ktoś jest niezły w walce w parterze to wcale niełatwo mu ten palec w oko wsadzić. A często takie próby mogą spowodować, że łatwiej bedzie dźwignię założyć.
A co do vale tudo, to wiadomo, że to nie walka na ulicy. Są trochę inne warunki, ale już wiele osób mówiło, że jest to najbliższy istniejący (a przynajmniej najbliższy legalny) odpowiednik walki na ulicy. W końcu walka np. w ringu bokserskim odzwierciedla walkę na ulicy w ZNACZNIE mniejszym stopniu.
Szacuny
11
Napisanych postów
305
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27620
ale ja nie mowie o jakims byle jakim wkladaniu palca w oko :)
wiadomo.po drugie malo kto o takim czyms mysli a juz szczegolnie trenujacy jakis styl chwytany gdzie jest to zabronione.
pozniej na zawodach wyglada to inaczej.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
>Zapewniam Cię Bongo, że jak ktoś jest niezły w walce w parterze to wcale niełatwo mu ten palec w oko wsadzić<
Nie latwo ale zobacz sobie walki zapasnikow w kategori 97 kg podczas olimpiady w Sydney
Jesli obie osoby reprezentuja podobny poziom w chwytach uwazam ze palce w oczy moga dac sie zastosowac.
Nie mowie oczywiscie o jakims laiku trenujacym raz w tygodniu krawmage vs zapasnik trenujacy konkretnie kilka lat tylko np o dwoch zapasnikach.
Szacuny
11
Napisanych postów
305
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
27620
dokladnie akira.to chcialem napisac.
w zapasach jak i w parterze i w stojce fauluje sie notorycznie przez wkladanie palcy w oczy(np.kciuk przy chwycie z aszyje).w judo czesto masakruje sie jadra (wiem bo sam tak robilem na zawodach) :)
trening z kolegami to jedno a walka o laury to dugie o ulicy juz nie wspomne.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Tak jest z tymi palcami ze jestem pewnein na 90% ze nikt niekomu nuiewzłozy chyba ze przypadiem a w szczegulnosci na ulicy.Bo strach jest taki zy bysli sie tylko o tym zeby załatwic przeciwnika.Dresy wala w nos i reszta wiec o wkładaniu palów w oczy niejest łatwo.Wkładac palce w oczy to mozna leszczowi z kotrym jak sie bijesz nieczujesz strachu.