Ja w ogóle skłaniam się do prostego rozkładu treningowego, który w zasadzie obejmuje całe ciało - squat, press, pull - czyli wszystko w tylko trzech ruchach (np. przysiad, wyciskanie na ławce, wiosłowanie), a to pozwala zmaksymalizować nacisk na ociążenia używane podczas treningu - gdy na jedna grupę robi się po 3-4 ćwiczenia, ten efekt jest zatracany.
Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2007-04-04 23:40:11
Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2007-04-04 23:40:11
Wesoły wegan :)