marichuana a siłownia

siema, mam takie pytanko, bo wiadomo ze alkochol ma zly wplywa na organizm, odwadnia itd i marnotrawi nasze wysilki na silowni ... a jak na nas dziala marichuana ? odwadnia jak alkochol ?

byly juz takie tematy poszukaj i poczytaj

jw

marichuana, alkochol :-/

..hehe jakas cecha wspolna jest
j/w
a pozatym napewno nie pomoze Ci w szybszym dojsciu do celu
pzdr

nie przeszkadza.Działa raczej pozytywnie.Tylko jak za dużo i długo palisz,to robi się "dziura" i jesteś trochę "zryty",ale zbyt wielkiego wpływu na siłownię to to raczej nie ma.

"wielkiego wpływu na siłownię to to raczej nie ma"
zastanow sie chlopie co ty piszesz marihuana ma ogromny wplyw stan fizyczny i psychiczny człowieka. Od jarania maryski uklad oddechowy wysiada wraz z oskrzelami( w zielsku wystepuje owiele wiecej substancji smolistych niz w papierosach, a po polaczeniu tych dwoch gowien dopiero sie robi mieszanka wybuchowa), jesli palisz dosyc czesto to mozesz "wypalic" sobie nowotwor. Tutaj rowniez dochodza roznego rodzaju dusznosci itp co automatycznie powoduje spadek intesywnosci/wydajnosci cwiczen.
Do tego dochodza rozne porycia umysłowe o ktorych juz nie bede pisal bo tu glownie skupiamy sie na wplywie canabisu na stan fizyczny osoby cwiczacej.
Ogolnie maryska niewskazana.
Pozdrawiam

Zmieniony przez - FGB w dniu 2007-03-23 15:33:19

Gangsta89 - to zapal jointa i idz na silke zobaczymy ile wycisniesz

Zdenek :Więcej niż jakbym sie schlał albo był zmęczony strasznie np. po wielu lekcjach w szkole.

FGB:Wielkiego wpływu nie ma i taka prawda.Jeżeli uważasz inaczej to Twoja sprawa.Najwięcej zależy od ilości.Wszystko w nadmiarze szkodzi.Oczywiście biorę pod uwage to,że większosc osoób ,które tutaj wchodzą palą od czasu do czasu lub wcale.Jeżeli zapali się od czasu do czasu,to nie ma to zbyt wielkiego wpływu.

"W wyniku niedawno opublikowanego badania chronicznych palaczy konopi z Kostaryki pojawiła się niepokojąca sugestia, jakoby palacze konopi, również palący papierosy, mieli zdrowsze drogi oddechowe niż osoby, które paliły wyłącznie papierosy (jest to zgodne z tym, co stwierdzają czasami palacze konopi cierpiący na astmę; palenie konopi łagodzi ich ataki astmy). Wynik ten jest zaskakujący i należy do niego podchodzić z pewną ostrożnością z powodu ograniczonego charakteru badań kostarykańskich, lecz autorzy sugerują, że palenie konopi może w pewnym stopniu chronić przed szkodliwym wpływem dymu tytoniowego." (Narkotyki — przewodnik)

z http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,666 .

zadne dragi nie sa zdrowe, ale raz w tygodniu mozna sobie pozwolic czy to na piwko czy spalic poloweczke z kumplami, czemu nie. Ale czesciej niz raz na tydzien to raczej nie. Racja co do drog oddechowych, niszczy bardzo. :/:/

wszystko jest dla ludzi lepiej zajarac niz sie schlac moim zdaniem , gastrofaza wejdzie to i masa pojdzie , gorzej jak jestes na redukcji

Zmieniony przez - Zdenek_SB w dniu 2007-03-23 19:17:08