Szacuny
2
Napisanych postów
1207
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7848
dokładniej to ręce muszą cały czas spoczywać na gryfie do momentu aż dotknie on ziemi !! Po resztą upuszczenie sztangi może grozić kontuzją nie tylko taka ze spuścisz sobie cosa nogę , lecz nagłe zluzowanie prostownika grzbietu który pracuje przy tym ćwiczeniu także jest niebezpieczne .
Zresztą podczas treningów ruch powrotny sztangi jest także istotny w treningu pleców , jest to także trening dla tej partii !!
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
uwierzcie mi, ze nie grozi mi tutaj kontuzja bo sztanga nie trzyma sie w momencie opuszczania na "niczym" (pomijam fakt, ze moze spasc na stope - zdarzylo mi sie to 2 razy przez głupote). Obejmuje tylko gryf łapami zeby nie palili za puszczenie gryfu przed kontaktem sztangi z ziemią.
Lepiej wg mnie robic tak bo nie tracimy cennej energii na zatrzymywania sztangi. Oczywiścei kulturyści bedą opuszczali powolnie co by trzymać stałe napiecie miesni, ale ja jako trojboista nie musze .
Tak samo robie na zawodach i jeszcze mi nie spalili ciagów jesli sztange wciągnąłem. Pozdrawiam
EDIT: zreszta zoabczcie, ze na zawodach robiłem tak samo:
Zmieniony przez - Kuba_SnK w dniu 2007-03-08 18:38:24
Szacuny
0
Napisanych postów
112
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2823
Ja opuszczam tak samo i jeszcze nigdy mi niespalili za takie cos jezeli niepuscilem sztangi i zgadzam sie z tym ze jako trojoista niemusze opuszczac powoli chociaz nasz preses krzyczy ze sasiedzi nazekajo ze im sciany w domu pekajo bo mamy silownie w piewnicy bloku:D
Szacuny
28
Napisanych postów
9543
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
61854
Ja zawsze w ostatnim powtórzeniu staram się utrzymać sztangę jak najdłużej w górze(chwyt), a potem jak najwolniej opuszczać(coś w stylu aktywnego opuszczania). Uważam, że metoda Kuby jest bardzo dobra, aczkolwiek ja nigdy nie opuszczam tak szybko jak on, ponieważ moi sąsiedzi zabili by mnie chyba, no i nie chciałbym, żeby ciężka sztanga spadła z 10piętra przebijając się przez wszystkie sufity/podłogi w bloku