Szacuny
0
Napisanych postów
34
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
378
witam
od niedawna trenuje sobie "raczej rekreacyjnie" w domu, (sztanga, drążek, hantle) . mam 178cm wzrostu, i moja waga to 80 kg... klata jest umiesniona, plecy mniej (bo nie mam gdzie na razie plecow porzadnie trenowac , drazek nie starcza) a moim problemem jest to ze mam troche "Brzucha" ;))
chcialbym go zrzucic - ok sposob sobie znajde na forum i juz znalazlem, ale czy jest mozliwe zrzucenie samego brzucha nie tracac na wadze(tzn jedzac tyle co jem,i czy moge liczyc ze to co spale tluszczu zamieni mi sie cokolwiek w miesnie i bilans wagi zostanie zachowany?) czy raczej tak czy siak schudne..bo nie ukrywam ze zalezaloby mi na pozostaniu przy tej wadze.. ewentualnie przezyje spadek do 78 kg ktory potem odrobie jedzeniem,ale juz nie pozwole zeby poszlo w brzuch ;))
Szacuny
41
Napisanych postów
2566
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
10268
Na pewno wspomoże to spalanie tkanki tłuszczowej, ale głównie zależy to od genetyki. Przeciętny człowiek bez diety ma małe szanse na wielkie spalanie tłuszczu. Dlatego postaraj się chociaż o podstawy a na pewnoe odnotujesz poprawę.
Szacuny
2
Napisanych postów
367
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1643
Spalanie tłuszczu to proces ogólnoustrojowy, jednak można go troche ukierunkować na okolice brzucha. Owiń się szczelnie w pasie folią do żywności na czas treningu.
be FREAK
**Nie wiesz jak stosować Suplementy? Napisz na Priva
Szacuny
80
Napisanych postów
8751
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
42589
wypocisz podskórną wodę z okolic brzucha - ok.
ale co potem ?
będziesz miał 1-2 cm w brzuchu mniej, ale woda szybko wróci w te okolice- to nie nieuniknione.
zawodowcy obwiązują się czasami foliami, złotkami itd - ale na tuż przed zawodami okolice 3-5 godzin.
zeby maksymalnie się odwodnić.
była kiedys taka sytuacja ze jadąc na zawody jeden zawodnik chciał się odwodnić jeszcze bardziej i w samochodzie jechał, pozamykał okna i siedział obwiązany w folie i złotka i stracił przytomnośc i uderzył w drzewo- przeżył fakt, ale sam śmiał się z swojej głupoty.
pzdr/
a ten co mi zmienił podpis na jestem lamerem sam jest lamerem i niech sie wali na ryj.