I jak wrażenia po ??
Na moje piękne walki mma. Prawie nikt nie dążył do parteru i były prawie same ciężkie wymiany. Paweł Ostasz zdziwił mnie, że przegrał w parterze, w końcu jest z bastionu tychy. Co prawda niewiele brakowało mu, żeby skończył walkę wcześniej, ale gong uratował przeciwnika. Walka bokserska bardzo fajna, chłopaki się nie oszczędzali. Z kolei zawiodłem się na chłopakach z dragona. Jak czytali osiągnięcia obu to myślałem, że będzie wojna, a oni wyszli jak do sparingu. Sam w klubie mam czasami mocniejsze walki na treningach. Mirek O. zawalczył bardzo dobrze. Nie wdawał się w wymiany z dużo cięższym przeciwnikiem, który dodatkowo miał 5 lat treningu boksu za sobą. Obalenie i piękne g'n'p. Domino pięknie wygrał swoją walkę, chociaż dowiedział się, że wystąpi dopiero w środe
Co prawda kondycyjnie ledwo się trzymał, ale na początku drugiej rundy, piękne obalenie i odwrotna
balacha. Pokaz kravki na moje żenada. Kupa nierealnych akcji i wogóle pozostał jakiś taki niesmak. Występ hip-hopowy nienaganny. Tylko nagłośnienie trochę szwankowało (może ja siedziałem za blisko kolumny i dlatego nie słyszałem za bardzo słów). Trochę kontrowersyjna decyzja sędziego w pierwszej walce, podczas tej balachy na kolano. Na moje przeciwnik nie klepał tylko bił, no ale trudno, stało się.
Ogólnie gala jak najbardziej pozytywna. Warto było wydać te 25 zł. Tylko konferansjer denerwował jak ktoś wygrał przez poddanie a on mówił, że decyzją sędziów. Ale to jego debiut i oprócz tego bardzo dobrze mu poszło