Obecny test mi się bardzo podoba. W kwestii diety na pewno po nim nieco poluzuję (przy czym odżywiał będę się zdrowo), a ćwiczył będę... bo to lubię. Priorytety będę musiał przestawić zdecydowanie na pracę, bo szykują się nowe wyzwania i nieco wyjazdów zagranicznych (co nie ułatwia bynajmniej utrzymywania rytmu treningowego i diety). Sylwetka zbliżyła sie do tego, w co celowałem, więc zasadniczo pozostaje pracować nad sprawnością, wytrzymałością, siłą i utrzymywaniem efektów. Z czasem cierpliwość przełoży się też na jeszcze większą dojrzałość mięśni. Masowo nie mam zamiaru przekraczać 82 kg i sądzę, że wagę tę osiągnę przy niezłej definicji na wakacje.
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97