Szacuny
74
Napisanych postów
34608
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
434127
- Trener zrobił odprawę i po rozmowie z zawodnikami, ukarał tych, którzy na to zasługiwali. W tej grupie byłem i ja... – tłumaczy się z incydentu w Portugalii na swojej stronie internetowej Jerzy Dudek.
A brytyjscy dziennikarze zdążyli już nawet obliczyć finansową karę dla polskiego bramkarza. Oceniają, że dwie tygodniówki (tyle klubowy regulamin przewiduje za podobne występki) w przypadku Dudka to ni mniej ni więcej tylko 70 tysięcy funtów.
Wprawdzie media na Wyspach eksponują głównie karygodne zachowanie "recydywisty" Craiga Bellamy’ego, ale chyba marne to pocieszenie.
Obok poinformowano też, że Polak i Robbie Fowler nie otrzymają propozycji przedłużenia kontraktów, które wygasają im latem. Od pewnego czasu jednak nasz bramkarz nie myśli o niczym innym jak o odejściu z klubu z Anfield Road, więc tę ostatnią decyzję działaczy nazwać karą dość trudno.
"Zachowywaliśmy się niestosownie do sytuacji. Nadużyliśmy zaufanie trenera, bo do hotelu dotarliśmy dopiero kilkadziesiąt minut po >>godzinie zero<<, bo zakłócaliśmy spokój i naruszyliśmy ciszę nocną" – przyznaje Jerzy Dudek.
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...