...
Napisał(a)
Bo większość kobiet jeśli trenuje jakieś walki to z reguły stójka. A grappling mało kobiet trenuje, więc jak w sekcji jest jedna, dwie to trener na tym nie straci.
...
Napisał(a)
Która się realizuje, ta się realizuje mnie raz koleżanki wyciągnęły na taki trening i wielkim wysiłkiem woli dotrwałam do końca...ze dwa razy byłam bliska zaśnięcia...No,ale coś sobie trzeba zostawić na emeryturę
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
...
Napisał(a)
z tego co wiem, to np w Copacabanie ćwiczy kilka dziewczyn i mają tam 50% zniżki. i to nie ćwiczą taichi...
...
Napisał(a)
w Toruniu w zeszlym roku dziewczyny trenowaly za free teraz maja 2 miesiace za free a pozniej 50% znizki chyba trenuje ich 5 czy 6 oczywiscie rotacynie ale przynajmniej jakas roznorodnosc jest :)
generalnie fajnie ze inne kluby otwieraja sie na plec piekna moze w koncu bedzie wiecej zawodniczek na zawodach :) i milo bedzie popatrzec sobie ;)
generalnie fajnie ze inne kluby otwieraja sie na plec piekna moze w koncu bedzie wiecej zawodniczek na zawodach :) i milo bedzie popatrzec sobie ;)
Gracie Barra Toruń -“Organized like a team, fight like a family”
...
Napisał(a)
Bierzcie przykład z pingwina-zapiszcie się na Aikido Płci pięknej na treningach nie brakuje
Jednakże-wszystko ma swoje wady. Czasem w sekcji pojawia się jakaś śliczna istotka, z którą aż chciałoby się poflir... potrenować. Niestety-czasem okazuje się, że ta istotka jest dziewczyną któregoś z "danów", o czym człowiek dowiaduje się zwykle trochę za późno...
Nie mówiąc już o fakcie, że najpoważniejsze kontuzje, skręcenia, stłuczenia-zafundowały mi takie właśnie filigranowe istotki( i to przez przypadek). Wiem swoje-takie maleństwo jest groźniejsze od faceta ~2m wzrostu 100kg wagi
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-02-12 20:52:54
Jednakże-wszystko ma swoje wady. Czasem w sekcji pojawia się jakaś śliczna istotka, z którą aż chciałoby się poflir... potrenować. Niestety-czasem okazuje się, że ta istotka jest dziewczyną któregoś z "danów", o czym człowiek dowiaduje się zwykle trochę za późno...
Nie mówiąc już o fakcie, że najpoważniejsze kontuzje, skręcenia, stłuczenia-zafundowały mi takie właśnie filigranowe istotki( i to przez przypadek). Wiem swoje-takie maleństwo jest groźniejsze od faceta ~2m wzrostu 100kg wagi
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-02-12 20:52:54
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
Ale czegos tu nie rozumiem jak kolega wyzej napisal ze dziewczyny to glownie na stojke chodza. Po kiego grzyba?? Ja nie chcialbym miec laski ktora ma obita maske i piersi ;/ a w parterze sie nie bije i mozna sie razem poturlac :D fajnie integracyjnie :D
...
Napisał(a)
Nie wiem, czy wszystkim kobietom pasuje perspektywa "integracyjnego" przytulania się w parterze z obcymi, spoconymi facetami U nas nawet przy rzutach gdzie występuje większy kontakt (np koshi nage) dziewczyny wolą ćwiczyć we własnym gronie, niż zarzucać sobie "na plecy" jakichś samców A gdy raz w ramach niespodzianki trafił się trening a'la grappling (prowadził aikidoka, trenujący dodatkowo BJJ)-na pierwszym treningu (wejścia w nogi, rzuty) kobiety miały wyjątkowo kwaśne miny-a na drugi trening(sam parter) żadna nie chciała zostać
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
...
Napisał(a)
wiesz, kwestia przyzwyczajenia. dziewczyny pozbywają się oporów stopniowo, tzn najpierw cwiczą we własnym gronie, potem widząc, że bardziej doświadczone koleżanki kulają się z chłopakami i jest OK - z konieczności (wymiana sparingpartnerów) zaczynają je naśladować i pomalutku się wciagają.
inna sprawa, że nie wszyscy rozumują jak chłopaki z Cyklona i np sa zawody, gdzie panie nie mogą startować - Copa Posnania, żeby daleko nie szukac, czy sławetne warszawskie tegoroczne "eliminacje" do ME
inna sprawa, że nie wszyscy rozumują jak chłopaki z Cyklona i np sa zawody, gdzie panie nie mogą startować - Copa Posnania, żeby daleko nie szukac, czy sławetne warszawskie tegoroczne "eliminacje" do ME
...
Napisał(a)
wiesz, kwestia przyzwyczajenia. dziewczyny pozbywają się oporów stopniowo,
Sądze, że dodatkowo jest to kwestia odpowiedniego instruktora. Kobieta zapisująca się na sztuki walki, dalej(mimo, że są one w Polsce obecne już od ładnych "paru" lat) jest odbierana przez swoje środowisko trochę dziwnie. Przychodzi na treningi z pewnym(mniejszym lub większym) ładunkiem wątpliwości (bo jej koleżanki naopowiadały, że imprezy są bardziej na topie-oraz że żaden facet się nie zainteresuje "babochłopem" trenującym jakieś dziwne rzeczy)-i wydaje mi się, że rozładowanie tego "bagażu" wymaga od instruktora więcej pracy oraz wyczucia niż w przypadku trenowania wyłącznie męskiej grupy.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-02-12 21:55:14
Sądze, że dodatkowo jest to kwestia odpowiedniego instruktora. Kobieta zapisująca się na sztuki walki, dalej(mimo, że są one w Polsce obecne już od ładnych "paru" lat) jest odbierana przez swoje środowisko trochę dziwnie. Przychodzi na treningi z pewnym(mniejszym lub większym) ładunkiem wątpliwości (bo jej koleżanki naopowiadały, że imprezy są bardziej na topie-oraz że żaden facet się nie zainteresuje "babochłopem" trenującym jakieś dziwne rzeczy)-i wydaje mi się, że rozładowanie tego "bagażu" wymaga od instruktora więcej pracy oraz wyczucia niż w przypadku trenowania wyłącznie męskiej grupy.
Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-02-12 21:55:14
http://www.bushido24.pl
Masz pytania dotyczące sztuk walki? Przeczytaj FAQ:
http://www.sfd.pl/PRZECZYTAJ_ZANIM_ZAŁOŻYSZ_NOWY_TEMAT.-t406577.html
Polecane artykuły