Odświeżam - moze przyda się info dla innych początkujących...
Po metce dość spuchłem i w miare jak zaczął wchodzić teściu to pojawiły sie lepsze efekty - wzrost siły i przyrost prawdziwego mięcha a nie wody...
Prolo (jelfa) bardzo łądnie się rozkręca - zostało mi z 7 szotów i widać efekty - 82 kilo - zaznaczając że przed cyklem zgubiłem jeszcze z 2-3 kilo przez 3 tyg na aerobach więc 9 kilo do przodu - choć wiadomo że jest to w dużej części woda...
Polecam do wszystkiego Shocka - daje niesamowitego kopa podczas treningu !!!
PROBLEMY które mogą spotkać tych którzy startują z SAA po raz pierwszy (z mojego punktu widzenia):
1) Nadmierna pompa - radzę brać sumiennie cynk, gdyz - jak to było u mnie- przy nadmiernej retencji wody miałem problem z plecami - po ćwiczeniach przeszywał mnie ból, to samo mięśniem przy piszczelu - zwłaszcza przy szybkim chodzeniu - o tym już było na forum...
2) Wysokie tętno - jesli ktoś ma wysokie ciśnienie polecam zopatrzyć sie w czosnek forte i jemiołę w aptece, w skrajnych przypadkach armidex ...
Ogolnie fajny cykl na pierwszy raz - daje kopa, widać efekty.
Sam dokupiłem jeszcze 10 ml propka i mając jeszcze 2 małe ampułki chce walnać na koncu po 100 mg zeby poprawic definicję potem standardowo odblok na clomidzie i do tego jeszcze provi ale to juz na poprawę samopoczucia no i storm + shock w oczekiwaniu na kolejny cyklon :P ...
Dodam jeszcze posta reasumującego pod koniec ze zdjeciami przed i po ...