GRUBAS cries for help

Witam, potrzebuję pomocy!!! Mam dość bycia grubasińskim. Ogólnie jestem zniechęcony, bo dopada mnie straszne jojo. Mam pracę niezmiernie absorbującą i do tego siedzącą. Nie dam rady poświęcić paru godzin dziennie na ćwiczenia... Potrzebuję schudnąć jakieś 30-40 kilogramów. Czy macie jakieś pomysły?

Płeć: Mężczyzna

Wiek: 32

Waga: 130

Wzrost: 179

Obwód klatki: 120

Obwód ramienia: 32

Obwód talii: 127

Obwód uda: 76

Obwód łydki: 50

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 26%

Aktywność w ciągu dnia: Biuro, Biuro, Biuro...

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Aeroby, rower, spacer

Odżywianie: Wcześniej - smacznie ale niekoniecznie tłusto; obecnie - 1000 kcal

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: -

Stan zdrowia: Po astmie miałem kurację hormonalną; w czasie ataku astmy w 2 tygodnie poleciało mi ... 18 kg!!! Następnie w ciągu 3 lat - waga pomimo wysiłku wzrosła do 105 kg

Preferowane formy aktywności fizycznej: Nie wiem

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Dyma Burn Extreme i coś jeszcze - nie pamiętam

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Tak, jak najskuteczniejszych

Stosowane wcześniej diety: Dieta z zupką selerową; odstawiłem też ostatnio ziemniaki i pieczywo... mizerne zabiegi odchudzające, ale na tyle mnie stać w ramach zajęć codziennych.

Podstawowe pytanie: jaka aktywność fizyczna byłaby dla Ciebie do zaakceptowania? Czy jesteś w stanie 3 x tyg. wykonać trening siłowy: 8-10 podstawowych ćwiczeń po 1 serii, 8-12 powtórzeń, dodatkowo trening aerobowy na rowerze stacjonarnym 3 x tyg. po 30 minut?

Sugerowałbym Ci do tego(ewentualnie tylko do aerobów) restrykcyjną dietę niskowęglowodanową.

Zmieniony przez - ellis w dniu 2007-02-04 23:08:31

Ciężko powiedzieć. Myślę, że gdyby mi ktoś dokładnie powiedział co zrobić - zmusiłbym się. Mam determinację (czytaj - mam dość bycia otyłym, tęgim).
Dodam, że mam grupę krwi 0+, więc odpadają (ponoć) węglowodany. WIęc domniemana dieta pasowałaby.
Tylko co poza tym. Mam pracę unormowaną jak nie wiem co - zryw o 5-5.30 rano, do 20 na nogach (właściwie na tyłku).
Myślę, że jestem dość zdeterminowany, by coś z tym zrobić.
Proszę zatem o radę.

DODAM że mam już rowerek (jeżdżę po troszku), hantle (po 7 kg) i nie mam TV bo kłamie ponoć
DODAM, że aktualnie biorę DYMA Burn i Chrom Naturell'a - pierwszego 3-4 tabletki - waga nieco spadła - przez trzy tygodnie jakieś 3 kilo (ale przy ostrej dietce - faktycznie nie ciągnie mnie do żarełka).

Zmieniony przez - tidji w dniu 2007-02-04 23:53:04

Głodzisz się kilka dni, czy nawet tygodni, potem nie wytrzymujesz i znów się objadasz... To nie jest metoda na pozbycie się kg! Jeśli w ostatnich tygodniach(nie dniach) dieta była bardzo niskokaloryczna? To przez pewien czas wszedłbym na zalecenia, które ustabilizowałby trochę sytuację(2 tyg.), a potem zobaczymy... Musisz podjąć ostateczną decyzję na jaką aktywność możesz sobie pozwolić? na początek zajrzyj tutaj:
https://www.sfd.pl/Zbilansowana_dieta_redukcyjna_-_nowe_spojrzenie...-t231127.html