po pierwsze chciałem się podzielic moimi uwagami dotyczącymi siłowni, jako że się skończył rok 2006 i każdy robi podsumowania, wiec ja je szeroko rozpowszechnie
te słowa kieruje najpierw do młodych zapalonych z nie duzym stażem na siłce, czytajcie, czytajcie i jeszcze raz czytajcie, ja trenuje juz trochę ale duzo się dowiedziałem dzięki postom na sfd ale.....
no własnie jak zawsze jest jedno ale nie słuchajcie specjalistów czy znawców- tzn nie patrzcie na stopnie wtajemniczenia bo to można o kant chooja rozbić, naprawde nie raz ręce mi opadają jak widzę wypowiedzi niektórych speców na temat odzywek, treningu czy diety...
wiec pozdrawiam wszystkich którzy na to zasługują
Gdzie jest Bóg, chyba na urlopie, na niego też mieli kartotekę w UOP-ie