Siemacie
Może i nie wszyscy wiedzą nawet o mało znanym leku Dostinex (substancja czynna: kabergolina pochodna ergoliny), który w skrócie mówiąc obniża poziom prolaktyny na zasadzie pobudzenia receptorów dopaminowych w przednim płacie przysadki. Jego niebywała zaletą jest to, że obniżenie poziomu prolaktyny utrzymuje się nawet do 28 dni u osób zdrowych. Dawkowanie 0.25-0.5mg na tydzień w zupełności wystarcza.
Dlaczego warto zainteresować się kabergoliną? Dlatego, że w porównaniu do bromokryptyny działa znacznie skuteczniej i nadaje się do ciężkich cykli, nawet połączenie deki i trenu nie będzie już straszne. Dzięki temu unikniemy ginekomastii progesteronowej, a dodatkowo podskoczy poziom testosteronu. Poza tym ogromną zaletą jest to, że skutki uboczne takie jak mdłości, krotoki z nosa, bóle brzucha, bóle głowy, które może nie są niebezpieczne, ale bardzo uciążliwe przy przyjmowaniu bromokryptyny w przypadku kabergoliny prawie nie występują. Dodatkowo działa antydepresyjnie, zwiększa libido oraz poprawia nastrój.
Niestety pozostanie to chyba ciekawostką, bo lek kosztuje koło 100 zł w aptece. Póki co zostaje Nam dalej żarcie witaminki B6 i bromo
Zmieniony przez - e0r w dniu 2006-12-30 19:10:37
Naprawdę niebezpieczny człowiek nigdy nie grozi.
[ON]