Kilka spraw ;)

Ojj tam, barki. Mi chodzilo ogolnie o klatke i brzuch, barki mozna zawsze wyrobic. Bierzesz to troche zbyt doslownie, przeciez i tak nie bede TAKI SAM jak on - nie stac mnie na odzywki i inne koksy, a on bral jakies na pewno (nie mowie, ze koksowal - ale odzywki na pewno bral). chodzilo mi raczej o pokazanie typu sylwetki, jaka chce miec.

Jakie wiec cwiczenia proponujesz na brzuch? Moze cos szerzej opiszesz?

Dżings ales dowalil

(PS: oczywiscie ze koksowal, co Wy chlopaki! )

Kolega dobrze poradził, nie trzeba poprawiać

"Sklony na prostych nogach ze sztangielkami 3s albo 4s (tu rowniez prosilbym o ilosc powtorzen, progresja i... jak to sie powinno robic ? Bo w atlasie tego nie ma. Czy to nie przypadkiem to moje "dzien dobry"?) "

To raczej "martwy ciąg na prostych nogach".

Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2006-12-29 15:14:16

Czyli krzych sadzisz, ze plan dobry? A jak sie zapatrujesz na rezygnacje z a6w, jak doradzil Dżings?

jesli nie masz dyscypliny by robic dobry trening brzucha to lepiej robic A6W bo tam sie nie sciemni... (ja np dyscypliny do brzucha nie mam...)

ale A6W to bardziej aerobowe niz silowe, chociaz przez pierwsze 20 dni jesli sie ma slaby brzuch bardzo mocno poprawia tez sile

o ABS2 poczytaj

Zmieniony przez - dzi w dniu 2006-12-29 15:33:12

Akurat w przypadku brzucha bardziej zalezy mi na wygladzie niz sile - jak to tak mozna z takim flakiem ... To zostane przy a6w. Dzieki.



A przy okazji mam tez pytanie (chyba naduzywam waszej dobroci ): czy ktos bylby w stanie napisac mi, badz nakierowac w jaki sposob rozlozyc ciezar, aby sila przyrastala jak najlepiej? Wiem, ze chyba musze podac max. wyciskanie na klate, martwy ciag itp. Pomozecie???

Zmieniony przez - DertyHarry w dniu 2006-12-29 19:08:36

Powiem jeszcze raz, najwyrazniej jak do tej pory:
Twoj brzuch nadal bedzie wygladal kijowo jesli nie pozbedziesz sie tluszczu. Niezaleznie od tego jaki bedziesz robil trening.
Rob narazie A6W i nie kombinuj. Jak sie "wczujesz" i zacznie Ci cos nie pasowac (ale cos konkretnego) to zaczniesz kombinowac.

Ciezary przy kazdym z cwiczen uzywasz takie by wykonac zalozona liczbe powtorzen. Dodatkowo przyjmujesz zasade ze nie robisz powtorzen ostatnich. To znaczy w ostatniej serii danego cwiczenia, czyli np w czwartej serii wyciskania na klate robisz te 6 (czy ile tam bylo) a tak naprawde dalbys rade 7. Wczesniejsze serie dobierasz tak by dac rade te 6 w ostatniej zrobic. To w przypadku progresji czyli tych cwiczen co maleje liczba powtorzen (scislej mowiac jest to progresja ciezaru). Przy stalej liczbie powtorzen dobiera sie tez staly ciezar (mowie o standardzie, mozna zrobic tez regresja ale przy tym treningu zalozone jest w domysle ze ciezar jest staly) tez tak by dac rade zrobic ostatnia serie z zalozona liczba powtorzen.
Do tego najlepiej byloby dolozyc zasade ze co trening zwiekszasz ciezar ale tak nie dasz rady.

WIEC

Dobrym kompromisem jest robienie czegos takiego jak jest w HST. Tj. bierzesz na poczatku dosc malo (to juz musisz wyczaic naprawde na oko). Robisz zalozona liczbe powtorzen. Na nastepnym treningu zwiekszasz ale zawsze "troche za malo", tj. nie nakladasz tyle ile czujesz ze zrobisz "ledwo ledwo" ale troche mniej. I tak z treningu na trening.

A jak kiedys nie dasz rady bo sie przeliczysz ujmujesz znowu dosc duzo (10%-20%) i znowu powoli dokladasz.

Ta technike progresji ciezaru z treningu na trening czesto proponuje Wodyn oraz jest stosowana w HST.

I nie skupiaj sie tak bardzo na przyroscie sily. Ciezar bedzie Ci rosl ale tajemnica pozostanie jaki jest Twoj max. To boli ale dzieki temu sila rosnie w nieskonczonosc Przeczytaj temat "Strach przed wynikami" Krzycha666.

(Ale mnie dzisiaj na pisanie wzielo )

Na prawde nalezy Ci sie sog - Twoja pomoc jest nieoceniona !

Robie wiec dalej a6w.

A co do tego ciezaru - ciesze sie, bo caly czas robilem tak, jak opisales w pierwszym sposobie, czyli zakladalem duzo i wykonywalem okreslona liczbe powtorzen. Z tym, ze najczesciej wychodzilo tak, ze w ostatniej serii robilem "z ledwoscia", czyli tak, ze niemialbym sily na to jedno dodatkowe powtorzenie raczej. Tak wiec zostane przy tej wersji, z tym, ze w ostatniej serii bede zakladal troche mniej.

Jeszcze raz wielkie dzieki. Jak doladuje konto w telefonie i kupie abonament, to poleci SOG. Dobrze, ze sa jeszcze tacy pozadni ludzie ...

No, uwazaj z ostatnimi powtorzeniami bo juz calkiem niedlugo moga Cie zahamowac.