święta

hrhr , dobra nie spamujmu mu

pzdr

dabu -zaplanuj rozsadna diete, postaw na dalekosiezny plan,
staraj sie, aby kazdy krok przyblizal Cie do zalozonego celu
umiesc w planie takze czas na przyjemnosci
przed kazda 'zachcianka' (typu wlasnie obzeranie sie) zapytaj siebie, czy oby na pewno musisz zrobic tak, a nie inaczej
przypomnij sobie wtedy sytuacje z poprzednich wpadek, wyrzuty sumienia itp
nie patrz na innych, spojrz na wszystko z wiekszym dystansem
zycie nie jest po to, aby chowac sie przed nim
pzdr

Dzięki

ej nie róbmy sie ludźmi chorymi, ja trzymam diete już klika dobrych miesięcy, idą święta i właśnie na ten czas zaplanowalem sobie dni wolne. Życie to nie ciągła udręka ( kasza, cyc, kasza, cyc, ser ) ale to i przyjemności. Ja nigdy sie nie otłuszczam chodżbym zjadł i 7000kcal, takie mam uwarunkowania genetyczne i już wiem o tym a mimo to trzymam diety. świeta to kilka dni w roku, nie mam zamiaru patrzeć jak babcia wyciąga cieplutkiego piernika, rodzinka zajada sie barszczem z uszkami a ja co ?? mam kasze wpier... bez przesady , i to nie znaczy że jestem słaby psychicznie. Zjesz te 6000kcal i poczujesz że masz powera na dalsze katowanie sie na silowni. poczujeszs energie a nie jakiegos dola. Kilka miechów temu jeszcze myślalem podobnie ze jak zjem np. cukierka to zapier... sie na miejscu. Odkąd zaczęłem planować takie dnii free raz na kilka miechów zmienił sie mój stosunek i.... psychika

"teraz bylo najgorzej wyciągnoła cukiernki i dał nam ja niechcaiłem a on powiedziała ze mi da 50 zl jak ziem..."
"...przepuszczam ze zjdałem 200 g cukeirków ale niewmim..."

Hahahaha! Sog ale duchowy...

Staraj sie nie przekraczac mocno bilansu w swieta i nie trzymaj dietyw swieta bo to bez sensu, tylko patrz na oko tak zeby ci sei bilans pod koniec zgodzil lub wyszedl troche poza...ale bez przesady... cukierki sobie mozez jesc w swieta 3 dni cie niezbawia jak wyjdziesz z bilansem ponad zapotrzebowanie o 100kcal...

ja będe jadł normalnie w dzień wigili a na kolacji z rodziną zjem pewnie barszcz , 3 pierogi i jakieś ryby

ja tak samo dieta jest przez okragly rok a ten magiczny czas czyli SWIETA jets po to aby zapomniec o tym wszysktim i usiasc z rodzina i zjesc tylko tona co sie ma ochote

dabu mozesz przekroczyc bilans(masa szybciej pojdzie)

peewnie chłopaki cieszczie sie świetami i radujcie ta chwilą gdy wkładamy do pyska zaje.. pierniczki hrhr

tylko wiecie
jak niebede liczył kalori to moze ich byc sporo
Wazyłem się po tych 3500 kcal waga mi spadał o pół kilo 57