Michio Shimada - Taikiken

Jeszcze jeden! Ale pasek ma zarąbisty, może po starym mistrzu? BTW: Jeden z tych czterech powinien go kopnąć w dupę, może by mu się oczy otwarły...

Ciekawy materiał, z punktu widzenia analizy ruchu. Podoba mi się zwłaszcza praca rąk.
Znalazłem artykuł o M. Shimada:

http://www.blackbeltmag.com/document_display.cfm?document_id=437

Kobold: jeśli się nie mylę, jesteś po 40stce, a powyższą wypowiedź przypisałbym raczej komuś 3 razy młodszemu. Do tego, jeśli ponownie się nie mylę, wypowiadałeś się kiedyś w temacie o Shotokan, możesz być więc jego adeptem. Shotokan nie jest najbardziej kontaktowym i twardym stylem Karate-skąd więc ta niechęć w stosunku do miękkich styli?

kobold... nie wiem czy musze cie uswiadamiać ale ty sie smiejesz z Tai Chi a cały swiat sztuk walki sie smieje z nas
jak to muwi miszczu "Troche wiecej pokory" (choć miszczu lubi najeżdzać na inne SW - widze ze przenosi sie to juz na uczniów)
a co do tego kopniecia w dupe to w stosunku do KT może bokser powiedziec "przywaliłby mu ktoś prostego a może by garde zmienił"

Zmieniony przez - mcz-kt w dniu 2006-12-14 11:38:31

Aż taka wyzywajaca ta moja wypowiedź ? Obejrzałem to jeszcze raz i zdania nie zmienię. jakieś latające obłoki, czy tylko ja to widzę?
Cavior, gdzie to jest napisane, że ludzie po 40-ce nie mają prawa się pośmiać? Niedługo tyko to mi zostanie . I nie zrozum mnie źle, miałem przyjemność uczestniczyć w treningach Aikido i Tai Chi, podobało mi się. Może dlatego, że nikt tam nie ściemniał.
Mcz-kt, widzę, że zrozumiałeś mnie zupełnie opacznie. Zauważ, ja nie śmieję się ze SW tylko z tych ''czarów'', które są na tym filmie.
Tego z ta ''pokorą'' to nie rozumiem. Sądzisz, że nie należy komentować niczego co Ci się nie podoba, bo by to było niepolitycznie? A jak inaczej poznasz zdanie innych? Zarzut o tym, że przejąłem po mistrzu ''niechęć'' do innych SW całkowicie niesprawiedliwy. Nie wiem, czy jest wśród nas (mówię o sekcji w naszym mieście) ktoś patrzący na to krytyczniej. Co do kopania w dupę, masz rację z tym prostym, ale mnie nie o to chodziło...

KoBold. Regularnie od kilku lat w Warszawie, na Śląsku i w okolicy Poznania organizujemy darmowe otwarte seminaria, gdzie można na własnej skórze się przekonać, jak działają rzeczy oceniane jako "czary". Na różnych forach ciągle pojawiają się tacy, którzy opowiadają bzdety o rzeczach o których nie mają pojęcia, a nie raczą swoich "poglądów" zweryfikować choćby na tych darmowych seminariach.

z pokorą codzilo mi o nastawienie do sztuk walki bo my tez nie jestesmy idealni ale skoro wyjasniasz to sorry... co do zazutu o sposobie myslenia miszcza to było to ogólnie skierowane do całego naszego klubu, jak sam widzisz duzo osób w nim jak sie cos nowego pojawi to skrtykuje to zachwycając sie nad tym ze KT lepsze
a co do tych czarów to przecierz w KT też one są... - np presja i todome - w normalnych warunkach nie ma szans ich zastosowac (przynajmniej według mnie)
a komentować trzeba tylko z jakimis rozsądnymi argumentami...

Dacheng, z całym szacunkiem, byc może jestem jakimś internetowym robakiem, którego najlepiej należałoby rozdeptać, aby nie psuł krajobrazu. Raczej pewne jest, że nie mam pojęcia o Twojej sztuce walki, wydaje mi się jednak, że mechanizm powstawania siły jest taki sam, wiąże się to z anatomią człowieka. Nie spotkałem dotąd człowieka, który by dysponował jakąś mocą. Być może dla Ciebie ów filmik jest czytelny i oczywisty, we mnie wzbudził jedynie uśmiech i zażenowanie, racz wziąć to pod uwagę, że nie dla każdego są to Prawdy Objawione.
Pozdrawiam
KoBold
P.S. Chętnie wezmę udział w takim seminarium jeśli nadarzy się sposobność.

Ależ nie chodzi o żadne "magiczne moce". W tym problem, że ludzie widzą coś innego niż to o czym jest mowa Natomiast fakt, że ludzie nie zdają sobie sprawy co można wydobyć ze "zwykłej mechaniki". Zapraszam na seminarium przy najbliższej okazji. Informacje są zawsze podawane na naszych stronach (adres w stopce), oraz w tym dziale SFD.

Raczej pewne jest, że nie mam pojęcia o Twojej sztuce walki, wydaje mi się jednak, że mechanizm powstawania siły jest taki sam, wiąże się to z anatomią człowieka.

no nie wiem...
w KT siła bierze sie z presji rotacji itd w boksie "siła uderzenia wychodzi z nogi" a dokładniej z jej skręcenia i wyrzucenia barku do przodu (co w KT jest niedopuszczalne)
każda SW jest inna co nie znaczy że gorsza
jakto juz ktos na forum powiedział gdyby wiadomobyło co jest skuteczne to wszyscy cwiczyliby jeden Ultrasuperhiper Kick-boxing i innych sekcji by nie było...

Mcz-kt, jak przerzucisz wagon węgla, to co Cię będzie boleć: presja czy rotacja? A może mięsnie? To o czym piszesz, to chyba zastosowanie...