Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1002
Mam do was pytanko. Jeżdże i latam sobie na konie scrap. Osatatnio zaliczyłem ostrą glebe i rozwaliłem sobie manetkę, odpowiadającą za przełożenie z przodu. I teraz mam dylemat... Czy montować nową manetkę?[alivio - 85 zł]Czy kupić napinacz. Jeśli napinacz to poradzcie który, byleby nie przekraczający 160 zł
Szacuny
4
Napisanych postów
4473
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
18798
Pm socho... Ja wyznaje zasade ze im mniej czesci w rowerze i jak najmniej skomplikowane czesci tym mniej moze sie zepsuc , tym zadziej sie psuje , tym mniej problemow sprawia i w dodatku najczejsciej jest tansze ;]
Jakby caly rower sie tak sprawowal jak dobrze ustawione pm socho to bym jeszcze nim ze 20 lat pojezdzil ;)
Podstawa to dobre ustawienie, dobre rolki - do tego dobrze wyregulowana tiagra nowa kaseta i lancuch - do tego jakas dobra spustowa manetka shimano (od lx w gore) - nierozciagalna linka i dobry pancerz i o napedzie sie zapomina.... w tym wzgledzie warto wydac wiecej na drobiazgi bo sie zwraca szybko z nadwyzka... AA noi bardzo wazna rzecz... dobrze uszczelnic pancerz bo jak sie gowno dostanie to potem trzeba wymieniac....
" Życie jem jak Milkę ,
Bo wiem że jestem lśnieniem
I oka mgnieniem że będę wspomnieniem "
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1002
qrde, ostanio człowieczek ze sklepu rowerowego mówił, że napinacze dangerous mike'a są całkiem niezłe i że sa podobne do tych truvativa :] i ze sa ponizej 200. co wy na to? ja wogole nie weim o jaki napinacz DM chodzi. :] macie jakies fotki?